Reklama

Rozmowy Z Bł. Józefem Sebastianem Pelczarem

O Mszy świętej

Niedziela rzeszowska 46/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Msza św. należy do najważniejszych i najświętszych katolickich praktyk religijnych. To twierdzenie jest czymś oczywistym. Stąd też nikt przy zdrowych zmysłach nie waży się go nawet kwestionować. Warto więc wyjaśnić z czego wynika ta wielka godność i znaczenie Mszy św.

- Płynie ona przede wszystkim z faktu, iż każda Msza św. jest nie tylko pamiątką, ale i powtórzeniem pierwszej ofiary krzyża. Jest to zatem ta sama ofiara, gdyż jest jeden i ten sam kapłan, jedna i ta sama żertwa - Jezus Chrystus. Między nimi zachodzi jedynie ta różnica, że pierwsza ofiara była krwawa i wymagała śmierci Baranka Bożego, druga zaś jest bezkrwawa, albowiem zmartwychwstał Baranek i więcej nie umiera; pierwsza raz się spełniła, druga powtarza się ustawicznie; pierwsza była zadośćuczynieniem i okupem, druga jest uczestnictwem w zadośćuczynieniu. Ofiara ta jest składana Ojcu Niebieskiemu dla naszego zbawienia.

- Pierwszą Mszę św. odprawił Jezus Chrystus w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. Przykazał wówczas, by powtarzano ją na Jego pamiątkę. Chciał ją bowiem udostępnić wszystkim pokoleniom chrześcijan. Zadecydowały o tym zapewne cele, dla których ustanowił On Mszę św.

- Oczywiście. Pan Jezus ustanowił Najświętszą Ofiarę nade wszystko dla uwielbienia Trójcy Przenajświętszej i wynagrodzenia za grzechy świata; po wtóre chciał, by była ona nieustanną pamiątką Jego miłości i dzieł jakie z tej miłości wypłynęły, a mianowicie Jego męki, śmierci, zmartwychwstania i wniebowstąpienia; po trzecie - dla ciągłej obecności w swoim Kościele; wreszcie, po czwarte, aby we Mszy św. Kościół miał najwspanialszy sposób publicznej służby Bożej oraz niewyczerpane źródło łask duchowych, wierni zaś mieli możność uwielbienia Boga, dziękczynienia Mu, przeproszenia Go i ubłagania miłosierdzia Bożego.

- Z powyższego wynika, iż wiele jest celów, a zatem i owoców Mszy św. Dotyczą one zasadniczo sfery duchowej. Nie można jednak do niej ich ograniczyć, gdyż Chrystus mówiąc: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" ( Mt 11, 28), wskazał, iż możemy Go prosić o różne łaski, również doczesne.

- Msza św. jest ofiarą błagalną. Przed ołtarzem możemy więc składać z ufnością nasze prośby, które - o ile są zgodne z wolą Bożą - będą wysłuchane. Na nim bowiem jest ten sam Zbawiciel, który uzdrowił paralityka i ślepego, wskrzesił młodzieńca z Nain, przemienił Zacheusza. Udzielał łask w ciągu ziemskiego życia, również podczas Najświętszej Ofiary. Przedstawiajmy Mu więc swoje potrzeby z ufnością, pokorą i poddaniem się Jego woli. Msza św. jest też ofiarą przebłagania. Łagodzi ona zarówno kary wieczne, jak i doczesne. Wyprasza ona nam łaskę nawrócenia i żalu. Dzięki temu, chociaż pośrednio, jedna nas z Bogiem i odwraca od nas karę.

- Wielu katolików zamawia u kapłana Mszę św. w intencji osoby zmarłej, spodziewając się, że w ten sposób pomogą jej w osiągnięciu szczęścia wiecznego. Wiedzą bowiem, że Chrystus oddał swe życie na krzyżu za zbawienie całego świata, umarł za wszystkich ludzi. Tak więc wspomniana praktyka jest poprawna i potrzebna; nadto jest szczególnym świadectwem wiary w miłosierdzie Boże.

- Msza św. jest najskuteczniejszym środkiem, wspomagającym dusze pokutujące. Przynosi im ona ulgę w cierpieniu, z czyśćca je wybawia lub przynajmniej karę ich zmniejsza. Wiara ta ma swoje źródło w Ewangelii, w opisie śmierci Chrystusa. Zapisano tam, że kiedy oddał On swego ducha ziemia zadrżała, groby się otwarły, umarli powstali, a dusze, trzymane w otchłani, zostały uwolnione z więzienia. Podobnie jest i teraz, gdy Pan Jezus na ołtarzu ponawia swoją śmierć. Krew Jego święta spływa niejako do otchłani czyśćcowej, łagodzi mękę dusz cierpiących, obmywa ich zmazy i otwiera im drogę do nieba. Taka była zawsze wiara Kościoła.

- Niektórzy dyspensują się od udziału we Mszy św., twierdząc, iż ich obecność nie jest konieczna, wystarczy, że kapłan złoży ofiarę w ich imieniu. Jest to bez wątpienia zubożenie życia chrześ-cijańskiego.

- Niestety, nieraz zdarzają się takie smutne, a zarazem błędne zachowania. Zbawcze owoce Mszy św. stają się bowiem udziałem tych, którzy przy jej sprawowaniu są obecni; którzy z kapłanem składają ofiarę. Nie można więc lekceważyć Mszy św. Jest ona bowiem dla nas sprawą najwspanialszą, najkorzystniejszą i najdroższą. Winniśmy zatem gorąco za nią dziękować Sercu Jezusowemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję