Reklama

Co nas łączy z islamem?

Niedziela warszawska 50/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ELŻBIETA RUMAN: - Czy ogłoszenie przez Ojca Świętego Dnia Postu, Jałmużny i Modlitwy właśnie na 14 grudnia, kiedy kończy się muzułmański ramadan jest podkreśleniem łączności z islamem?

DR HAB. EUGENIUSZ SAKOWICZ: - Koniec postu w islamie jest wielkim - jednym z największych w tej religii - świętem. Istnieje już wieloletnia praktyka kierowania przez Kościół rzymskokatolicki pozdrowienia z tej okazji do muzułmanów. W roku 1991 z okazji zakończenia postu ramadan, Jan Paweł II podpisał życzenia - co świadczyło o wielkiej randze i zaangażowaniu Stolicy Apostolskiej na rzecz dialogu z muzułmanami. Ten właśnie rok był czasem eskalacji nienawiści, wojny w Zatoce Perskiej. Wtedy pojawił się ten dokument - podpisany nie jak to bywało dotychczas przez przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego, ale przez samego Ojca Świętego!

Również tegoroczny gest Ojca Świętego jest wyrazem wielkiej otwartości chrześcijaństwa na dialog ze światem islamu.

- I zwróceniem uwagi współczesnemu człowiekowi na post jako drogę do pogłębienia wiary...

- Oczywiście, praktyki pokutne związane są z nawróceniem serca, przebaczeniem. Papież mówi o tym dziś w kontekście nienawiści, wojny w Afganistanie, wielkiego lęku w świecie. Ojciec Święty ogłaszając 14 grudnia dniem Postu i Modlitwy pokazuje właściwą drogę do pokoju w świecie: przemianę serca przez pokutę, post, przebaczenie.

W życiu muzułmanina ramadan jest czasem świętowania Bożego Objawienia: w tym czasie został zesłany Koran, słowo Boże, które stało się Koranem, największą świętością muzułmanów. Księga, która jest odwzorowaniem Matki Księgi w niebie. W islamie to jest szczyt Objawienia.

Skierowanie właśnie w takie święto słów pozdrowienia do świata islamu, przez Najwyższego Pasterza Kościoła katolickiego jest wyrazem szacunku, niezbędnego warunku każdego dialogu.

- Nie znaczy to też chyba, że Stolica Apostolska akceptuje świętą księgę Koranu?

- Absolutnie nie możemy tak myśleć, nie głosimy relatywizmu religijnego. Dla chrześcijan jedyną Świętą Księgą zawsze pozostanie Pismo Święte. Trzeba jednak żywić ogromny szacunek dla tej rzeszy ludzi - na świecie żyje ponad miliard muzułmanów - która kształtuje swą codzienność w duchu Koranu.

Osobiście uważam, że w treści Koranu zawarte są pewne inspiracje ewangeliczne i starotestamentalne - oczywiście muzułmanin nie będzie tak mówił. Jednak spoglądając na islam w świetle chrześcijaństwa widzę pewne promienie prawdy obecne w tych roszczeniach, w tym głoszeniu objawienia przez muzułmanów. My oczywiście nie możemy przyjąć muzułmańskiego objawienia - dla nas objawienie zamknięte jest księgą Nowego Testamentu. Żywię jednak ogromny szacunek dla tych elementów prawdy, przebłysków, świateł prawdy, obecnych w tradycji muzułmańskiej i ich świętej księdze.

- Na czym polega długi muzułmański post? Jak muzułmanin pości?

- Pości rzeczywiście długo - przez cały miesiąc księżycowy, na ogół 28 dni. Musi narzucić sobie ogromną dyscyplinę, ponieważ w ciągu dnia nie wolno mu spożywać posiłków. Od wschodu do zachodu słońca nie może niczego włożyć do ust, nie wolno mu wypić kropli wody. Musi zachować wstrzemięźliwość małżeńską. Niektóre ugrupowania głoszą, że nawet śliny nie powinien przełykać... Wszystko to ma wyrażać ogromną koncentrację wierzącego na sprawach duchowych i wdzięczność za największy dar, jaki dał człowiekowi: dar objawienia Bożego zapisanego w Koranie.

- Czy w tym czasie muzułmanin powinien wyłącznie modlić się i czytać Koran?

- Życie w czasie tego długiego postu toczy się normalnym rytmem. Każdy wypełnia swoje obowiązki, uczy się, pracuje. Kobiety zajmują się dziećmi. Wszyscy modlą się jak zwykle pięć razy dziennie, choć modlitwa wspierana postem nabiera innego, głębszego wyrazu, bo przecież post wypływa z modlitwy i do niej prowadzi.

Poprzez post muzułmanie dają wyraz jakiejś ogólnoislamskiej solidarniści. Post łączy ich wszystkich i wskazuje na to, że najważniejsze jest poddanie woli Bożej, że powinni być absolutnie subordynowani Bogu, że są wartości, które powinny być centralnymi wartościami - najważniejsze jest wypełnianie woli Bożej. Post uczy dyscypliny, podporządkowania, ujarzmienia swojej woli - bo przecież czymś naturalnym jest głód, jest to poczucie wpisane w ludzką naturę. Człowiek ma pokonywać swoją naturę po to, aby być całkowicie poddanym Bogu.

- W tym idea postu islamskiego jest bardzo bliska podstawom chrześcijańskiej ascezy.

- Tak, zresztą spójrzmy na korzenie islamu. Ta religia nie powstawała w próżni. Religia ta spotykała się w swoich początkach z chrześcijanami, z żydami i pewne obecne tradycje dotyczące życia kultycznego, takie jak post, modlitwa, jałmużna są to wspólne wartości obecne w tych trzech wielkich religiach monoteistycznych świata.

Interpretacja postu, jako drogi do nawrócenia, zmiany swej mentalności, swojego spojrzenia na świat - człowiek, który pości dokonuje detronizacji egoizmu - stawia w centralnym punkcie Boga. Post ma ostatecznie prowadzić do zmiany mentalności. Dar niespożytego w ciągu dnia pokarmu, dar ascezy, staje się naszą ofiarą złożoną Bogu. On jest dawcą wszystkich środków do życia, tego, co zapewnia nam bytowanie. To nie od nas zależy, jak, gdzie i jak długo będziemy żyli. Wszystko ma w Nim początek.

W dobie materializmu, kultu pieniądza i dóbr materialnych, zwrócenie uwagi na post - rzecz niepopularną w tzw. cywilizowanym świecie - wskazuje, że źródłem wszelkiego dobra jest po prostu Bóg, nie ma innego źródła. Post jest więc wyrazem ofiary i przejawem kultu Bożego. Uczy solidarności i panowania nad sobą.

Aby nie siać wojny i nienawiści człowiek powinien panować nad sobą, pokonać zło w swoim sercu, wykorzenić je, bo prawdziwy pokój zaczyna się w pełnym miłości ludzkim sercu.

- Muzułmanin musi pościć od rana do wieczora przez 28 dni, czy sam każdego dnia ustala początek i koniec wstrzemięźliwości?

- Tradycja muzułmańska daje bardzo obrazową odpowiedź: należy wziąć białą i czarną nitkę, trzymać obydwie przed sobą, jeżeli nie potrafimy już odróżnić ich kolorów, to znaczy, że już jest noc. Odwrotnie rano, jeżeli trzymając je przed oczyma możemy już dostrzec ich kolory - zaczął się dzień, czyli początek postu.

Muzułmanie żyją na całym świecie, są tak w Norwegii, jak i w okolicach równika. Wszędzie tam, gdzie są, mają obowiązek od pierwszych chwil dnia zachowywać post. Dopiero po zachodzie słońca można zasiąść do posiłku...

- Podziw budzi niezwykla konsekwencja wyznawców islamu co do praktyk religijnych, nie kryją się z modlitwą, odważnie przyznają się do swojej wiary...

- W chrześcijaństwie zauważamy jakby pewne uduchowienie praktyk religijnych. Tu już nie chodzi o post w sensie niespożywania czegoś, ale że - w kulturze Zachodu - pojawiły się inne wymiary postu: chodzi o post od alkoholu, nikotyny, telewizji. Środki masowego przekazu bardzo zanieczyszczają nasze serca i umysły. I z całą pewnością, wyłączenie telewizora czy czasowe nieczytanie gazet pozwala nam spokojniej i z właściwej perspektywy spojrzeć na rzeczywistość.

- Czy jednak to uduchowienie nie sprawia, że religijna asceza we współczesnym chrześcijaństwie staje się zupełnie niewidoczna?

- Tradycyjny post, rozumiany również jako niespożywanie pewnych pokarmów jest ogromnie ważnym, realnym faktem i zobowiązaniem niezbędnym w życiu chrześcijan. Do przeżywania momentów niosących największą radość przygotowujemy się przez post: święta Bożego Narodzenia poprzedza Adwent, dzień Zmartwychwstania - Wielki Post. Pościmy, zanim zasiądziemy do wieczerzy wigilijnej, zapowiadającej najradośniejsze wydarzenia w dziejach świata... Tak więc, w momentach najistotniejszych umartwienie ciała pomaga nam lepiej przeżyć chwile decydujące o naszym zbawieniu.

- Przyglądając się poszczącym muzułmanom możemy się zastanowić, czy nie należałoby "odświeżyć" nasze posty, zacząć traktować je poważnie?

- Powinniśmy na chwilę się zatrzymać, uświadomić sobie, że nie od nas zależy los świata - chociaż naszym obowiązkiem jest kształtowanie rzeczywistości zgodnie z prawem Bożym. Umartwienie ciała, umartwienia duchowe są nie tylko darem, który możemy ofiarować Bogu, ale również znakomitym lekarstwem na próżność, pychę, obżarstwo, lekkomyślność, oschłość religijną, zazdrość.

W czasie spotkania z młodymi muzułmanami w Casablance w 1985 r. Jan Paweł II wskazywał na duchowe wartości, którymi żyją muzułmanie, podkreślając jednocześnie wielkie przywiązanie, jakie żywią chrześcijanie do postu, jałmużny i modlitwy. Powiedział: "Wierzymy w ważność modlitwy, postu, jałmużny, pokuty i przebaczenia". Zestawienie to było nie przypadkowe. Post i jałmużna, tak w chrześcijaństwie, jak i w islamie posiadają wymiar pokutny i konsekwentnie prowadzą do przebaczenia. Wartość ta odgrywa wyjątkową rolę w relacjach katolicko-muzułmańskich, bez wzajemnego aktu przebaczenia nigdy nie ukształtują się normalne relacje między chrześcijaństwem a islamem.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Strukov/fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Wtorek, 23 kwietnia. Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję