Reklama

Godni naśladowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sześciu niepełnosprawnych sportowców światowego formatu, przedstawiciele władz i artyści ze Stefano Moreno na czele przybyli na inaugurację Roku Ludzi Niepełnosprawnych, która odbyła się w Szkole Podstawowej nr 6 Integracyjnej w Bielsku-Białej, 1 grudnia br., w przeddzień Dnia Niepełnosprawnych.
Dzieci z zapartym tchem wysłuchały wspomnień olimpijczyków, którzy opowiadali nie tylko o swoich wielkich sukcesach, ale też o tych najcięższych dniach życia, gdy dowiedzieli się, iż już nigdy nie powrócą do pełnej sprawności.
- Zobaczyliśmy ludzi potrafiących zwyciężyć swoje kalectwo. Są wzorem do naśladowania - stwierdził niepełnosprawny gimnazjalista Paweł Bierczak. - Dzięki nim ja też sobie pomyślałem, że mogę wiele w życiu osiągnąć. Wszystko zależy ode mnie. Trzeba tylko chcieć.
- Uprawiam sport, który jest troszeczkę „kontuzyjny”, zmusza to do wielowarstwowej rehabilitacji i uruchomiania sił - mówi Łukasz Szeliga, szef „Startu” - Beskidzkiego Towarzystwa Sportowego Niepełnosprawnych. - Jest to narciarstwo alpejskie. W wypadku motocyklowym straciłem nogę i właśnie w sporcie znalazłem siłę na walkę z kalectwem. Myślę, że jestem dużo sprawniejszy od wielu ludzi nazywających się pełnosprawnymi. Dopiero po pięciu latach treningów zacząłem zdobywać punktowane miejsca.
Nie było tak łatwo, trzeba się nieźle napocić, by coś osiągnąć.
Z lekkim zdziwieniem patrzono w stronę eleganckiej kobiety, która opowiadała, że jest narciarką alpejską i walczyła o medale na paraolimpiadach.
- No dobrze - pokiwał głową Maciek z VIa - to, że jest utytułowaną alpinistką uwierzę, ale że jest niepełnosprawna? Nigdy! - Ależ ona również należy do tej grupy! - dowodził Janusz Wasil, mąż Elżbiety Dadok-Wasil. - Po wypadku na stoku potrafiła się zmobilizować i trenowała dalej.
Kobieta uśmiecha się skromnie: - Zdobywałam punkty już w zawodach juniorów, ale miałam pecha, wypadłam z trasy tak nieszczęśliwie, że złamałam kręgosłup. Już nie mogłam trenować wyczynowo dalej. Nastał czas operacji, później rehabilitacja... Nie wyobrażałam sobie jednak, by w moim życiu mogło zabraknąć sportu, więc gdy mnie namówili, bym zgłosiła się do startów, chętnie przystałam. Zaczęłam trenować.
- Gdy pierwszy raz zjechała podczas zawodów - śmieje się kolega, Marian Wnuk, wielokrotny mistrz w pływaniu - to nikt nie chciał uwierzyć w to, że niepełnosprawny może tak szybko jechać i doliczyli jej minutę. Dopiero po drugim zjeździe do nich dotarło, że właśnie tak jest.
Elżbieta Dadok-Wasil jest sześciokrotną medalistką paraolimpijską w narciarstwie alpejskim. Medali z mistrzostw świata, Europy czy Polski nie liczyła, ale to imponująca ilość.
Marian Wnuk danych nie kryje: - Miałem 263 operacje, medali zdobyłem już ponad 250. Zamierzam wyrównać do 263. Myślę, że to realne! Jest mistrzem w pływaniu, sprincie na wózkach. Rehabilitując się, człowiek miał chęć sprawdzenia się z innymi, którzy mieli podobne dolegliwości. A ponieważ w innych krajach też uprawiają sport, chcieliśmy się też z niepełnosprawnymi z innych krajów sprawdzić.
- Zachęcam ludzi niepełnosprawnych, by wychodzili z domów, bawili się, byli aktywni - podkreśla Łukasz Szeliga. - Nie można myśleć, że życie się skończyło, trzeba znaleźć cel i tym celem może się stać aktywne uprawianie sportu.
Niepełnosprawny zawsze pozostanie niepełnosprawnym z racji tego, że nie ma ręki, nogi, nie potrafi chodzić, ale może to sobie w jakiś sposób rekompensować.
Imprezę zakończyło spotkanie z Conrado Moreno, który przez przeszło godzinę cierpliwie odpowiadał na wszystkie pytania dzieci.
- Ja zawsze chętnie biorę udział w takich inicjatywach. Lubię rozmawiać z ludźmi niepełnosprawnymi i z dziećmi - podkreślił podczas spotkania Conrado Moreno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Droga nawrócenia św. Augustyna

Benedykt XVI w jednym ze swoich rozważań przytoczył wiernym niezwykłą historię nawrócenia św. Augustyna, którego wspomnienie w Kościele obchodzimy 28 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję