Reklama

Jest taki czas, tylko jeden raz do roku…

Niedziela w Chicago 51/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Bożego Narodzenia - najbardziej rodzinne święta w roku. Świętowanie rocznicy przyjścia na świat Syna Bożego Kościół pierwszych chrześcijan obchodził już w 313 r. po Chrystusie, choć na początku chrześcijanie świętowali jedynie dzień Zmartwychwstania, nie narodzin Jezusa. Nie znamy bowiem dokładnej daty Jego przyjścia na świat. Dla chrześcijan data ta nigdy nie miała szczególnego znaczenia, a jedynie symboliczne. Tradycja związana z apokryfami Nowego Testamentu podaje, że poczęcie Chrystusa dokonało się 25 marca, zatem dzień Jego narodzin musi przypadać na 25 grudnia.
Przez wieki przygotowania do przeżywania świąt Bożego Narodzenia przybierały najprzeróżniejsze formy, w zależności od epoki, kraju i jego kultury, temperamentu mieszkańców, wreszcie ich pobożności. Kościół zachęcał do celebrowania tych przygotowań, bo winny one przypominać ten jedyny w swoim rodzaju fakt, że oto Syn Boży stał się człowiekiem.

Od kiedy Adwent?

I tak już od w V w. europejscy chrześcijanie zachowywali post w każdy poniedziałek, środę i piątek już od 11 listopada. W Kościele rzymskim w V/VI w. zaczęto obchodzić Adwent, którego zwyczaj rozszedł się potem po całym chrześcijańskim świecie. W tym czasie kapłani nawoływali do gorętszych modlitw, postów, wyrzeczeń - słowem bardziej intensywnego życia religijnego wszystkich wyznawców Jezusa Chrystusa. Wczesnochrześcijański św. Maksym Wyznawca apelował z kaznodziejskim zapałem: „Przeto najpierw przez wiele dni uprzątajmy swe serca, porządkujmy sumienia, oczyszczajmy ducha, a nieskalanego Pana, który przychodzi, podejmijmy jaśniejący i bez zmazy (...) Bo każdy, kto tego dnia będzie zbrukany, da dowód obojętności wobec narodzin Chrystusa (...) Chociaż bowiem ciałem weźmie udział w uroczystości Pańskiej, duchem jednak będzie daleko od Zbawcy”. I oto minęły wieki, a słowa niemal zapomnianego już Maksyma Wyznawcy, tchną niebywała wprost aktualnością.
Wielu Polaków, w tym duszpasterzy chicagowskim, zauważa niezwykłe zamerykanizowanie Bożego Narodzenia, co oznacza zatracanie zwyczajów narodowych na rzecz tych amerykańskich. Niepokoi też komercjalizacja Świąt i wszechobecny pęd, by jak najwięcej zarobić na Bożym Narodzeniu. Tymczasem, jeśli ograniczymy ten czas do szału zakupów, do generalnych porządków, jakbyśmy cały rok nie sprzątali w domu, jedne z najpiękniejszych Świąt w roku staną się przedłużonym weekendem z choinką i karpiem w tle.
Święta Bożego Narodzenia, to święta religijne - chrześcijańskie, wymagające odpowiedniego podejścia nade wszystko do sfery duchowej. Jeśli tego nie pojmiemy czym będziemy się różnić od naszych sąsiadów-ateistów, sąsiadów-wyznawców innych religii? Niczym.
Dlatego - modlitwa, modlitwa i jeszcze raz modlitwa - jak mówił o. Rafał Walczyk, paulin w parafii św. Rozalii, który w poprzednim numerze „Niedzieli w Chicago” dawał przepis na dobre przeżywanie Adwentu. A my myśl tę rozwijając dodajemy: udział w rekolekcjach adwentowych, przystąpienie do sakramentu pokuty (koniecznie!).
Jednak, skoro za tydzień mamy już Wigilię, pozostaje nam namawiać naszych Czytelników, zwłaszcza tych, którzy niewiele wiedzą o świątecznych polskich zwyczajach bożonarodzeniowych o przeczytaniu tego tekstu do końca i - mamy taką nadzieje - nabrania ochoty na urządzenie w tym roku niepowtarzalnych, jedynych w swoim rodzaju świąt Bożego Narodzenia, tak jakbyśmy byli w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wigilia:

W Polsce, wiadomo, sygnałem jest pierwsza gwiazdka na zimowym niebie i wreszcie siadamy do stołu. A co na stole i pod stołem? Biały obrus, wyprasowany na blaszkę, a pod nim choćby odrobina sianka (do kupienia w każdym polskim sklepie w Chicago). Na talerzach - w zależności od regionu z jakiego pochodzimy: barszcz z uszkami, albo zupa grzybowa, zupa migdałowa, lub rybna. Koniecznie karp - przynajmniej pod dwoma postaciami: smażony i w galarecie oraz pierogi - pod każdą postacią, zazwyczaj z grzybami lub z grzybami i kapustą. Plus kapusta z grzybami, czy z grochem - danie solo. Mimo iż wolno już podawać w Wigilię mięsa, tradycyjna polska wieczerza wigilijna jest postna. Dba się także, by przy stole siadała zawsze parzysta liczba osób. Pięknym zwyczajem jest zostawianie jednego miejsca dla niespodziewanego gościa. Szlachetnym gestem jest także kultywowane w wielu polskich domach zapraszanie na wieczerzę osoby samotnej. Nikt bowiem w tym dniu nie powinien płakać, ani siedzieć sam.
Gdy kobiety zajęte są w kuchni, rzeczą męska i dziecięca jest ustrojenie choinki, zwanej też drzewkiem lub chojną, w zależności od regionu. Dawniej musiała być świeża, przynoszona z dworu (albo z pola - też w zależności od regionu Polski). Inny sposób dekoracji zielonymi gałęziami, to tzw. podłaźniki zwane też połaźnikami, podłaźniczkami, jutką, wiechą, sadem rajskim lub bożym drzewkiem. Gałąź na podłaźnik musiała być zerwana wcześnie rano. Na szczycie choinka musi mieć gwiazdę - na pamiątkę tej betlejemskiej. A na gałązkach powinny znaleźć się też jabłka - na pamiątkę tych rajskich.
Ważne, by głowa rodziny otworzyła Pismo Święte na opisie okoliczności przyjścia na świat Jezusa z Nazaretu i odczytała stosowny fragment. To bardzo ważny moment tego wieczoru, nadający mu wymiar niezwykłości i przypominający powagę naszego wigilijnego spotkania. W dawnej Polsce zwyczaj ten obowiązywał w pałacach i dworach szlacheckich, a w wiejskich chałupach, gdzie nikt nie umiał czytać, gospodarz opowiadał rodzinie co się wówczas wydarzyło.
I opłatek, tylko Polakom znany i przez nas kultywowany - cudowny sposób i pretekst do długich i pięknych życzeń. Uwaga! - nie siadamy do stołu bez uprzedniego przełamania się opłatkiem! A gdy to uczynimy i w niejednym oku zalśni łza wzruszenia - wtedy zaczynamy wieczerzę.
Wieczerza oznacza długie biesiadowanie w oczekiwaniu na północ. Czas ten skracamy sobie śpiewaniem kolęd i snuciem długich opowieści, czasem baśniowych, czasem wziętych z rodzinnych dziejów. A jakby tak, w ramach eksperymentu, w tę jedną, jedyną noc w roku zgasić jednak telewizor? A jakby tak dołączyć swój głos do śpiewu kolęd z płyty? Zapalić świece, posłuchać starszych, powspominać rodzinne dzieje…jakieś anegdoty, zabawne zdarzenia…

Reklama

A o północy Pasterka!

Obowiązkowo! Nawet w Holandii, znanej ze swego liberalnego podejścia do kwestii wiary, tej nocy kościoły pękają w szwach. Wiadomo już, że w niemal każdej polskiej świątyni w Chicago i okolicach odprawiana jest Msza św. o północy. Msza św. pasterska na pamiątkę kilku pasterzy, którzy ponad dwa tysiące lat temu zobaczyli niezwykłą gwiazdę na niebie i poszli za nią...
Dzień Bożego Narodzenia, to święto właściwe. Czas zarezerwowany wyłącznie dla Kościoła i rodziny. Najpierw więc rodzinne wyjście na Mszę św., jeśli nie było się na nocnej Pasterce. Potem następuje twardo przestrzegany w Polsce ceremoniał rodzinnego odwiedzania się i „goszczenia” praktycznie przez cały dzień. Chwilą wytchnienia może okazać się spacer, nawiedzanie kościołów, by obejrzeć szopki i pomodlić się chwilę przy żłóbku.
Natomiast drugi dzień Świąt, który w Ameryce nie jest już dniem wolnym - dzień św. Szczepana - to okazja do przyjacielskich spotkań, nawiedzenia świątyni, pośpiewania kolęd, zabaw.

Szopka i jasełka

Te dwa słowa kojarzą się oczywiście z Bożym Narodzeniem. O polskich szopkach i polskich jasełkach opowiemy w kolejnym, świątecznym już numerze „Niedzieli w Chicago”.

c.d.n.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Roman Kneblewski

2024-03-27 09:35

[ TEMATY ]

Roman Kneblewski

YouTube/zrzut

Ks. Roman Kneblewski

Ks. Roman Kneblewski

Zmarł ks. dr Roman Adam Kneblewski, emerytowany kapłan diecezji bydgoskiej. Prosimy o modlitwę w Jego intencji - informację podała Diecezja Bydgoska.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek [Wideo]

2024-03-28 17:07

Materiał prasowy

Rozpoczynamy Triduum Paschalne. Do wspólnego przeżywania tego czasu zapraszają Krzysztof Garczarek i Krzysztof Bagiński, czyli Organiści po godzinach. Gościnnie wspomaga ich ks. Mariusz Szypa - dyrektor Wydziału Katechetycznego Archidiecezji Wrocławskiej, a także Ceremoniarz Archikatedralny. W pierwszym odcinku specjalnym - poświęconym Wielkiemu Czwartkowi oraz jego wieczornej liturgii.

Zapraszamy do oglądania i posłuchania podcastu pod linkiem poniżej, oczywiście pod patronatem medialnym Niedzieli Wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję