O tym, że nie brak osób gotowych pójść za głosem serca, którym los potrzebujących pomocy nie jest obojętny, można było przekonać się podczas aukcji prowadzonej na antenie Radia Jasna Góra. 15 października br. licytowano płytę z utworem „Wołanie” Haliny Frąckowiak, dedykowanym Janowi Pawłowi II. Zwycięzcą aukcji i zdobywcą unikalnego utworu został Stanisław z Żarek. W podsumowaniu aukcji, 12 listopada br. w audycji o. Romana Majewskiego - dyrektora Radia, uczestniczyło kilka osób zaangażowanych w licytację: p. Maria z Częstochowy, p. Julita z Radomska i p. Władysław z Dąbrowy Górniczej. Nie zabrakło też s. Łucji Niewińskiej - dyrektor Domu dla Chłopców Sióstr Obliczanek, wychowanków oraz ks. dr. Pawła Maciaszka - przyjaciela podopiecznych Sióstr. Zebrani ze wzruszeniem dzielili się refleksjami, zgodnie potwierdzając, że ich uczestnictwo w aukcji było odruchem serca, wyrazili pragnienie odwiedzenia Domu i kontynuowania pomocy.
Aukcja jest jedną z form pozyskiwania funduszy na rzecz powstającego budynku. Siostry Obliczanki prowadzące placówkę u stóp Jasnej Góry już od ponad 100 lat, wszelkimi sposobami starają się znaleźć środki, aby podopiecznym z deficytami m.in. intelektualnymi zapewnić w nowym budynku odpowiednie warunki do wszechstronnego rozwoju. Dobiega końca czas dostosowania Domu do wymogów unijnych, a przed Siostrami etap kładzenia tynków, wykończenia wnętrz. - Gdyby były odpowiednie środki - mówi Siostra Dyrektor - najpóźniej jesienią 2007 r. moglibyśmy przeprowadzić się do nowego Domu. Na dom z dwuosobowymi pokojami z utęsknieniem oczekuje 55 chłopców. Siostra Dyrektor każdego miesiąca z bólem serca z powodu braku miejsc odsyła kolejne podania.
Owocem spotkania w Radiu Jasna Góra jest nie tylko propozycja bożonarodzeniowej aukcji prac artystycznych wychowanków Domu, lecz także wiele życzliwych telefonów z chęcią niesienia pomocy. Jak podkreśliła Siostra Dyrektor, ofiarność ludzi jest niejednokrotnie zaskakująca, co odzwierciedlają choćby miesięczne wyciągi z konta. Najczęściej wpływają drobne kwoty 10, 20 zł. Te sumy umożliwiają funkcjonowanie placówki i dźwiganie ciężaru wznoszenia budynku. Dzięki ludziom hojnego serca zakwitła nadzieja, że placówka Sióstr Obliczanek nadal będzie służyła dzieciom potrzebującym miłości i wykwalifikowanej pomocy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu