Dawne dzieje
Pisze ks. Jan Wiśniewski w swej monografii o kościołach diecezji: „Parafia istnieje w XV wieku. Bebelno należało do Jana Długosza, ojca historyka; w połowie XV w. ma tę wieś najstarszy z jego sześciu synów Janów - Jan Długosz. Od Długoszów kościół otrzymał sadzawkę (…). Na południe od dzisiejszej plebanii, między Dziadówkami a Górną Wsią (nazwy części Bebelna), jest miejsce otoczone rowem w kształcie kwadratu, na którem stał ongi dawny kościół. Znajdowano tam kafle polewane, a na nich były wyobrażone sceny z historii świętej: Adami i Ewa w raju, Kain zabija Abla i in. Wyorano tam nawet kropielnicę, lecz ją ciemni ludzie zniszczyli. Lud uważa ten plac za miejsce pokuty…”.
Liber Beneficjorum Łaskiego z 1510 r. informuje, iż we wsi „Bąbelno” był kościół parafialny pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja. Ten pierwszy, drewniany, spłonął, zaś kolejny w latach 1548-1618 był w rękach innowierców. W 1657 r. okolicę spustoszyli Szwedzi, którzy wkroczyli do Bebelna w Wielkanoc. Z początkiem XVIII wieku zaistniała konieczność budowy nowego kościoła. Jego fundatorami w 1745 r. byli Antoni i Karol Bystrzanowscy, dziedzice Bebelna.
Jest to kościół modrzewiowy, zrębowej konstrukcji, jednonawowy. W 1777 r. dobudowano doń zakrystię i kruchtę. W ołtarzu głównym znajduje się obraz Najświętszej Maryi Panny (na zasuwie - drugi patron św. Mikołaj), na którym w 1778 r., jak podaje ks. Wiśniewski, było 17 wotów. Większość z nich zrabowali Moskale w 1794 r.
Kościół rozbudowywano w 1901 r., wyremontowano po II wojnie światowej. Obok kościoła stoi oryginalna, drewniana dzwonnica.
Z Nowym Rokiem
Życie w wiejskiej, niedużej parafii wyznacza cykl roku liturgicznego. Przełom grudnia i stycznia to czas tradycyjnego tutaj kolędowania grupy dzieci i młodzieży oraz wizyty duszpasterskiej w rodzinach parafii. - Cieszę się na te spotkania - mówi proboszcz ks. Jerzy Klimas. - Znam moich parafian dość dobrze, jestem proboszczem w Bebelnie od 9 lat, ale każdy rok przynosi nam nowe tematy do rozmów w czasie kolędy. Jest też okazja do wspólnego planowania inwestycji w parafii - a widzę, że ludzie są tym rzeczywiście zainteresowani.
Schyłek kończącego się właśnie roku 2006 Bebelno przeżyło w duchu ożywionej modlitwy wspólnotowej. Jesienią odbyły się: wizytacja biskupia, bierzmowanie młodzieży, renowacja misji parafialnych, wreszcie był to czas odpustu. Choć główny przypada 8 września, w Narodzenie Najświętszej Maryi Panny, to dodatkowy, uświęcony tradycją, jest obchodzony 6 grudnia - na św. Mikołaja. Od wielu lat właśnie wtedy przypada koniec rekolekcji adwentowych (w tym roku prowadził je Proboszcz z Lubczy), tak więc „wspólnota wchodzi oczyszczona na adwentową drogę”- jak mówi Ksiądz Proboszcz.
Parafia liczy 1400 osób, zamieszkujących kilka miejscowości: Bebelno Wieś, Bebelno Kolonia, Ludwinów, Skociszewy, Krasów, Sulików i Krzepin. Dzieci i młodzież uczą się w Szkole Podstawowej w Bebelnie, w Gimnazjum w Radkowie i Koniecznie, a średnią szkołę wybierają przede wszystkim we Włoszczowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Fatimski duch trwa…
To jeden z ważniejszych i stałych elementów parafialnego duszpasterstwa. Od 1999 r. - odkąd figura Matki Bożej Fatimskiej, poświęcona przez biskupa fatimskiego i ofiarowana przez darczyńcę ze Szwajcarii, przybyła do parafii - nabożeństwa fatimskie są odprawiane każdego 13. dnia miesiąca przez cały rok. Od maja do października łączą się one z procesją odbywaną pomiędzy domami Bebelna. Jest stała grupa czcicieli Matki Bożej w Fatimskim Znaku, złożona z młodzieży, dzieci, dorosłych.
Przed dwoma laty powstał chór, prowadzony przez Marka Tarnika - organistę, zaś o porządek wewnątrz i na zewnątrz świątyni dba Lucjan Rak. Jeszcze 8 grudnia zachwycały barwne klomby z bratków wokół krzyża misyjnego przy kościele…
W animowanie parafialnego śpiewu włącza się także scholka. W intencjach parafii, Ojczyzny i innych od lat modlą się róże różańcowe, przy ołtarzu służy spora grupa ministrantów. Oryginalnym zwyczajem jest losowanie dzieci do wykonywania czytań i śpiewania psalmów - w ten sposób w bogatsze przeżywanie liturgii wprowadza ich pani katechetka.
Błękitny Boży dom
Ktoś nadał takie barwy modrzewiowej świątyni, zapewne w czasach komunistycznych, gdy brakowało wszystkiego, także farb, i nie wybrzydzało się nad odcieniami. I tak zostało. Gołębi, błękitnawy koloryt modrzewiowych ścian kościoła to rzadkość, ale parafianie przywykli i lubią ten swój niebieski kościółek.
W ołtarzu głównym jest Matka Boża, na zasuwie św. Mikołaj, poniżej - oryginalne tabernakulum, na tęczy - stary krucyfiks, a na wysokości bocznego ołtarza - figura Matki Bożej Fatimskiej.
W ostatnich latach zmieniano nagłośnienie, zakupiono bramy, ławki do kościoła, remontowano plebanię. W minionym roku odnowiono całą dzwonnicę, dach na kościele, wybudowano drogę asfaltową na cmentarz. - Z optymizmem wkraczam w 10. rok mojej proboszczowskiej posługi w Bebelnie - mówi ks. Jerzy Klimas.