Reklama

...a mury runą?

„Był stan wojenny. W Warszawie dobiegała końca procesja Bożego Ciała. Pod kolumną Zygmunta prymas Polski Józef Glemp miał udzielić zgromadzonym tłumom błogosławieństwa. Zazwyczaj chwilę tę podczas uroczystości poprzedza cisza. Tym razem ze środka anonimowego tłumu, pojedynczy głos zaintonował pieśń: «Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud. Słuchaj, słuchaj, uczyń z nami cud. Przemień, o Jezu smutny ten czas...». Początkowo głos śpiewał sam, lecz przy ostatnim wersie włączyli się już wszyscy, powtarzając wezwanie kilkakrotnie. Długo Prymas trzymał wzniesioną nad tłumem monstrancję”.
Tak rozpoczął swoją homilię biskup ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej Wacław Depo, w 25. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego, podczas uroczystej Mszy św. w kościele redemptorystów pw. św. Mikołaja w Zamościu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody rocznicowe rozpoczął montaż słowno-muzyczny w wykonaniu młodzieży z III Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu. Wśród utworów poetyckich i muzycznych nie zabrakło oczywiście słynnych „Murów” Jacka Kaczmarskiego, niezapomnianego barda „Solidarności”.
Następnie Marek Splewiński, prezes Stowarzyszenia Internowanych Zamojszczyzny przypomniał licznie zebranym w kościele kolegom i wiernym, tamtą tragiczną noc z 12 na 13 grudnia 1981 r. W województwie zamojskim tej nocy i w najbliższych dniach internowano 110 działaczy „Solidarności”, w tym pięć kobiet. Internowanych umieszczono w Zakładach Karnych w Krasnymstawie, Włodawie, Lublinie, Kwidzynie, Załężu k. Rzeszowa i Piaskach k. Kielc. Pierwszych dziesięciu internowanych zwolniono już na Święta Bożego Narodzenia. Ostatni odzyskali wolność dopiero w grudniu 1982 r. Niestety, opuszczenie przez internowanych więzienia nie oznaczało dla wielu z nich zmiany na lepsze. Większość nie mogła powrócić do pracy, ani podjąć innej. Dla wielu stres związany z aresztowaniem i internowaniem zakończył się chorobą. Niektórzy zdecydowali się na opuszczenie kraju i zamieszkanie w USA, Kanadzie lub w innych krajach. Kończąc swoją wypowiedź, Marek Splewiński podkreślił, że mimo brutalnego zniewolenia narodu i następujących po tym represji, nie udało się złamać ducha i wiary Polaków w przetrwanie. Szczególną rolę w tych trudnych czasach odegrały kolejne pielgrzymki do kraju Ojca Świętego Jana Pawła II i jego słowa kierowane podczas nich do rodaków.
Kolejnym punktem programu obchodów smutnej rocznicy była uroczysta Msza św., której przewodniczył biskup zamojsko-lubaczowski Wacław Depo. W celebrze towarzyszyli mu rektor klasztoru redemptorystów w Zamościu o. Ireneusz Homoncik i o. Janusz Siwicki, franciszkanin. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w czasie stanu wojennego i w latach późniejszych w klasztorze redemptorystów prowadzono działalność, której celem była szeroko pojęta pomoc internowanym i ich rodzinom. Gromadzono odzież i żywność, którą następnie przekazywano potrzebującym. Udzielano pomocy materialnej i wsparcia duchowego. Nikt, kto w tych ciężkich czasach przyszedł do redemptorystów, nie odchodził bez niczego. Pamięć o tych działaniach trwa w Zamościu do dziś dnia, zwłaszcza, że co roku 13 grudnia w malutkim kościele św. Mikołaja gromadzą się na Mszy św. za Ojczyznę, wszyscy ci, dla których dobro Polski jest nadal sprawą najważniejszą. Licznie zgromadzonych i w tym roku wiernych powitał o. Ireneusz.
W swojej homilii bp Wacław Depo podkreślił rolę jedności dla wszelkich podejmowanych działań. Bez jedności upadnie każdy naród, ponieważ podziały powodują jedynie osłabienie: nie tylko ducha, ale także wszelkich sił. Narodowi podzielonemu trudniej jest odeprzeć spadające nań przeciwności losu, a całkowitą wolność może mu i państwu zapewnić jedynie jedność i całkowita solidarność działań. Nie wolno dopuścić, aby ludzi, którzy kiedyś przeżywali tragiczne internowanie oraz następujące po nim represje i prześladowania, teraz podzieliły mury niechęci, odrębnych interesów, zawiedzionych ambicji, czy niespełnionych zamierzeń. Eucharystię zakończyło wspólne odśpiewanie pieśni „Boże coś Polskę”.
Po Mszy św. wszyscy przybyli na nią internowani i zaproszeni goście udali się do klasztoru redemptorystów na wspólny opłatek. Ksiądz Biskup życzył zgromadzonym wszelkich łask Bożych i prosił o zaniesienie tych życzeń do domów. Do życzeń dołączył się o. Ireneusz goszczący zebranych w murach klasztoru. Wzajemne życzenia i wspomnienia zakończyły obchody 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Zamościu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pędzlem pisane

2024-04-18 08:44

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

ikony

Krystyna Dolczewska

Joanna Rybińska

Joanna Rybińska

"Pędzlem pisane" - taki tytuł nadała artystka Joanna Rybińska swojej wystawie ikon. To jest już czwarta jej wystawa ikon w Zielonej Górze.

Dzieła artystki można było obejrzeć 16 kwietnia w Filii nr 1 Biblioteki im. Norwida przy ulicy Ptasiej w Zielonej Górze. Tytuł wystawy jak najbardziej odpowiada temu, co twórcy ikon mówią o swej pracy: oni ikon nie malują, tylko piszą.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję