Reklama

Duchowni diecezji chełmińskiej (6)

Duszpasterz - animator życia społecznego

Niedziela toruńska 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dla przeciętnego księdza chełmińskiego uosobieniem cnót i wzorem do naśladowania byli ci spośród duchownych, którzy potrafili doskonale łączyć wzorowe pełnienie obowiązków duszpasterskich z szeroką działalnością społeczną”.
(Ks. Jan Walkusz - „Duchowieństwo katolickie diecezji chełmińskiej 1918-1939”)

Biskup Bernard Dembek, urodzony 11 kwietnia 1878 r. w Bartodziejach koło Bydgoszczy, spędził dzieciństwo w Wabczu niedaleko Chełmna. Kształcił się w Collegium Marianum w Pelplinie (1890-96), o którym ks. Alfons Mańkowski, wieloletni prezes Towarzystwa Naukowego w Toruniu, napisał, że „żadne gimnazjum pomorskie tylu nie miało uczonych profesorów, wzbogacających piśmiennictwo polskie”. Tak jak wielu rówieśników, Bernard Dembek kontynuował naukę w gimnazjum chełmińskim, gdzie był wiceprzewodniczącym tajnego Koła Filomatów. We wrześniu 1901 r., już jako kleryk pelplińskiego Seminarium Duchownego, odpowie za to przed pruskim sądem w znanym toruńskim procesie i zostanie uwięziony na trzy tygodnie w Tczewie. Pruskiego więzienia, tym razem w Chełmnie, ponownie doświadczy na początku I wojny światowej. Tymczasem w 1903 r., po uzyskaniu święceń kapłańskich, udaje się na pierwszą placówkę wikariuszowską do Barłożna na Kociewiu. Następnie pracuje w kaszubskim Wielu, sławnym z tradycji patriotycznych i późniejszej posługi wspaniałych duszpasterzy: Henryka Szumana, Józefa Szydzika i Józefa Wryczy. W następnych latach jest wikarym w Kościerzynie, Chełmży, od 1911 r. - proboszczem w pobliskiej Nawrze.
W roku powrotu Pomorza Nadwiślańskiego do Polski (1920) został proboszczem w Grudziądzu. Przed I wojną światową ewangelików było tu dwukrotnie więcej niż katolików, a społeczeństwo, w znacznym stopniu zniemczone. Na to nakładała się demoralizacja spowodowana latami wojny. Ponadto, gdy po przywróceniu niepodległości miasto w gwałtowny sposób zaczęło się rozrastać, parafia św. Mikołaja, licząca przed wojną 16 tys. osób, powiększyła się do 37 tys. wiernych. Nowy proboszcz, a wkrótce dziekan, stanął przed niezwykle trudnym zadaniem, któremu postanowił sprostać, łącząc rozległą działalność ściśle religijną z pobudzaniem aktywności społecznej parafian. Ks. Walkusz w nieocenionej monografii duchowieństwa diecezji chełmińskiej w okresie międzywojennym duży fragment poświęca jego duszpasterskiej posłudze: „Dzięki ogromnej troskliwości i osobistej postawie proboszcza Bernarda Dembka - w pierwszym dziesięcioleciu II Rzeczypospolitej [Grudziądz] przeżywał aż dwukrotnie misje, tj. w 1922 i 1928 r. (...) został z inicjatywy późniejszego sufragana łomżyńskiego poddany gruntownej odnowie wewnętrznej”. Ks. Dembek rozpoczął jednak swoje proboszczowanie od inicjatywy ważnej w stanie powojennej nędzy - założenia Konferencji Miłosierdzia. Jego patron, św. Wincenty ŕ Paulo, był księdzem, który w XVII wieku uwrażliwiał świat na problem ubóstwa. Pod jego wpływem najpierw w Paryżu, a potem w całej Francji i w innych krajach chrześcijańskich powstawały grupy, zwane z francuska konferencjami, których celem było pomaganie ubogim. Także działacze grudziądzkiej „konferencji” z prezesem, dr Czesławem Borowskim, rozdawali żywność i odzież, tworzyli świetlice dla dzieci i organizowali dla nich półkolonie i kolonie letnie. W tym samym 1920 r. roku ks. Dembek powołał chór kościelny, w 1926 r. reaktywował Bractwo Trzeźwości. W 1928 r. uzyskał na własność parafii jedną z najstarszych świątyń Grudziądza - kościół pw. Ducha Świętego. Przyczynił się też do powstania nowej parafii na Tarpnie i wybudowania tam kościoła (obecnie pw. Najśw. Serca Pana Jezusa). Powinności duszpasterskie łączył z urzeczywistnianiem rozległych aspiracji społecznych oraz intelektualnych. Należał do Rady Miejskiej, Szkolnej, Szpitalnej oraz Towarzystwa Upiększenia Miasta. Założył w Grudziądzu Akademickie Koło Katolików - jedną z trzech organizacji tego typu w diecezji, zasiadał też w komitecie honorowym balu akademickiego zorganizowanym w 1928 r. na rzecz niezamożnych studentów z Pomorza.
Był zresztą znany i cieszył się prestiżem w całej diecezji. Podczas odbywającego się w Toruniu w dniach 26-30 maja 1929 r. I Kongresu Eucharystycznego Diecezji Chełmińskiej był jego sekretarzem i należał do grona duchownych, którzy tak jak wykładowcy Seminarium Duchownego w Pelplinie - ks. Kazimierz Bieszk, pionier odnowy liturgicznej w Polsce czy ks. Józef Roskwitalski, wybitny filozof, choć ukryci w cieniu pierwszoplanowych postaci Kongresu, stanowili jego zaplecze intelektualne. Działalność ks. Dembka uwydatniła się ponadto na polu kulturalno-oświatowym całego Pomorza. Był członkiem cieszącego się znacznym dorobkiem naukowym Towarzystwa Naukowego w Toruniu i jego wicesekretarzem w latach 1921-23. Wspólnie z ks. Antonim Ludwiczakiem założył w 1923 r. w Zagórzu koło Wejherowa Uniwersytet Ludowy. W podręcznikach historii pozostanie jednak przede wszystkim jako działacz w Towarzystwie Czytelni Ludowych (TCL), które przez czytelnictwo mobilizowało społeczeństwo do walki z germanizacją. Była to praca trudna i niebezpieczna. Wyroki sądowe pruskich izb karnych ograniczały swobodę doboru polskich książek i czasopism dla bibliotek oświatowych. Na zakazanej liście znalazły się utwory, „które zawierały treści historyczne i łatwe do odczytania aluzje do aktualnej sytuacji Polaków w Prusach”. Stosowano też represje. Np. ks. Bernard Dembek, ks. Juliusz Pobłocki i dr Paweł Ossowski za zorganizowanie w marcu 1911 r. w Chełmnie zebrania z udziałem 1000 osób stanęli przed sądem i ukarani grzywną. Nie wstrzymało to prac TCL. W latach 1911-18 ks. Dembek był prezesem komitetu toruńskiego, ponadto jako przedstawiciel komitetów pomorskich w Zarządzie Głównym brał udział w przedsięwzięciach na Pomorzu i w Wielkopolsce. Należała do nich praca w komisji oceniającej zakupywanie książek do bibliotek, która kładła nacisk na dobór literatury ambitnej, o zaletach wychowawczych, zwłaszcza o tematyce patriotyczno-historycznej. Uczestniczył także w szkoleniu bibliotekarzy powiatowych TCL. W latach 1911-30 był członkiem Zarządu i Rady Głównej TCL w Poznaniu, od 1923 prezesem Rady Okręgowej na Pomorzu.
Inną piękną kartą biografii ks. Dembka jest walka o przywrócenie Polsce Pomorza Nadwiślańskiego po I wojnie światowej. Ks. Alfons Mańkowski, bohater tamtych czasów, wspomina: „Z wybuchem rewolucji w listopadzie 1918 zaczął się nowy proces wytężonej pracy narodowej. Naczelna Rada Ludowa, zaczątek późniejszej władzy wojewódzkiej pomorskiej, odbywała periodyczne posiedzenia w Gdańsku pod przewodnictwem Stefana Łaszewskiego [póżniej - pierwszego wojewody pomorskiego - przyp. W.W.]. Podlegały jej powiatowe Rady Ludowe”. Ks. Dembek, tak jak wielu duchownych diecezji chełmińskiej, włączył się w prace Rad, które miały być zalążkiem polskiej władzy. Jesienią 1918 r. wszedł do Rady Ludowej w Chełmży (jako zastępca prezesa) i został delegatem na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu. Wspólnie z prezesem Rady Ludowej Adamem Czarlińskim domagał się zwolnienia niewinnie uwięzionych i zniesienia stanu oblężenia w Chełmży zajętej w styczniu 1919 r. po krwawych walkach przez oddział Grenzschutzu. Kto wie, czy nie zawdzięczał im ocalenia ks. Wrycza, skazany na śmierć jeden z ówczesnych obrońców miasta.
W uznaniu zasług państwo polskie uhonorowało go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Organizacji Wojskowej Pomorza. W 1927 r. papież Pius XI mianował ks. Bernarda Dembka prałatem domowym, a w 1930 r. ustanowił biskupem tytularnym Troady, a następnie - sufraganem łomżyńskim. W swojej nowej diecezji pracował przez 7 lat. Pełnił tam m. in. obowiązki wikariusza generalnego i asystenta Akcji Katolickiej. 3 czerwca minie 70. rocznica jego śmierci.
„Cała taktyka pruska była obliczona na systematyczne wytrącanie Pomorzanom broni, którą mieli w religii i w swej narodowości polskiej” - czytamy w książce ks. Aleksandra Pronobisa napisanej na dziesięciolecie powrotu Pomorza do Polski. W tym samym roku, po przyjęciu sakry biskupiej, ks. Bernard Dembek żegnał się ze swoją macierzystą diecezją. Mógł odchodzić z poczuciem satysfakcji, że przyczynił się do pokrzyżowania pruskich planów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheci pielgrzymowali do grobu św. Jadwigi

2024-04-18 16:30

Archiwum prywatne

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Organizatorem pielgrzymki był Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej. To nowa inicjatywa w diecezji.

Do Trzebnicy dotarło ok. 30 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Eucharystią, której przy Grobie św. Jadwigi w Bazylice w Trzebnicy przewodniczył ks. Paweł Misiołek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Jelczu-Laskowicach, nauczyciel religii w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Jelczu-Laskowicach, koncelebrował ks. Mariusz Szypa – dyrektor Wydziału Katechetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Szef MSZ: dzieci nie powinny ginąć w wyniku nalotów we współczesnej Europie

2024-04-19 16:17

[ TEMATY ]

dzieci

wojna na Ukrainie

PAP/ARTEM BAIDALA

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Rosyjski atak na obwód dniepropietrowski jeszcze bardziej podkreśla, jak pilnie należy wzmocnić ukraińską obronę powietrzną, dzieci nie powinny ginąć w nalotach we współczesnej Europie - oznajmił w piątek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba na platformie X.

"Przerażający rosyjski nalot na obwód dniepropietrowski dziś rano. Wśród zabitych jest dwoje dzieci. 14-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec. Inny 6-letni chłopiec został uratowany w szpitalu. Brutalność rosyjskiego terroru wobec zwykłych ludzi, w tym niewinnych nieletnich, nie ma granic" - napisał Kułeba (https://tinyurl.com/5f482tfa).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję