Księża ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa (CR) - posługujący w parafii pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Sosnowcu-Kazimierzu, na co dzień starają się łączyć pracę duszpasterską, budowę i upiększanie nowego kościoła z realizacją przesłania swojego założyciela sługi Bożego Bogdana Jańskiego.
Redaktor „Pana Tadeusza”
Sługa Boży Bogdan Jański, jak podkreślają jego biografowie przychodził na świat trzykrotnie. Pierwsze narodziny - ziemskie miały miejsce 26 marca 1807 r., drugie duchowe narodziny nastąpiły na przełomie 1835/36 roku, 2 lipca 1840 r. - trzecie narodziny dla nieba. To znamienne daty nie tylko dla Zmartwychwstańców, ale i dla historii Polski, bowiem Jański we wszystkim, co robił miał na myśli Boga i Ojczyznę. Młodość spędził na Mazowszu. Okres studiów był dla niego czasem poznawania różnych systemów filozoficznych, rzucenia się w wir rozmaitych przyjemności, a w konsekwencji odejścia od wiary katolickiej. Studia zakończył w 1827 r. uzyskaniem magisterium z prawa i ekonomii. Rok później wygrał konkurs na stanowisko profesora ekonomii w planowanym Instytucie Politechnicznym w Warszawie. Wraz ze stanowiskiem otrzymał stypendium na podróż naukową po Europie Zachodniej. Kolejne lata Jański spędził na zapoznawaniu się z działalnością Szkoły Handlu i Przemysłu w Paryżu. Stał się gorącym propagatorem programu sprawiedliwości społecznej. Udał się do Londynu na półroczne samodzielne studia. W 1831 r. powrócił do Paryża i zdecydował się tam pozostać. W tym czasie zaczęła do Francji napływać fala emigrantów z Polski. Był m.in. stałym członkiem Towarzystwa Literackiego Polskiego, redakcji naukowych czasopism francuskich i encyklopedii, redaktorem „Pielgrzyma Polskiego”. Częste kontakty z Adamem Mickiewiczem, wspólne ideały i poglądy zaowocowały przyjaźnią i współpracą. Jański jest autorem pierwszych tłumaczeń na język francuski „Konrada Wallenroda”, fragmentów „Dziadów”, „Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego”. Przygotował do druku „Pana Tadeusza”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Narodziny duchowe
W tym okresie rozpoczął się w duszy Bogdana Jańskiego proces nawrócenia, w którym dużą rolę odegrali intelektualiści francuscy. W dniach 24 listopada 1834 - 10 stycznia 1835 r., podczas pięciu spotkań z ks. Chausette, odbył spowiedź i otrzymał rozgrzeszenie. Od tego momentu Jański rozpoczął pracę nad rozwojem życia religijnego wśród emigrantów. Był nie tylko jawnym pokutnikiem, ale i świeckim apostołem.
Nie zważając na trudności, w ciągu kilku lat Jański skupił wokół siebie i wychował wybitnych uczniów, do których należeli m.in. Piotr Semenenko i Hieronim Kajsiewicz, współzałożyciele Zgromadzenia Księży Zmartwychwstańców. Podobnie, jak Jański przeszli oni radykalną ewolucję duchową. Obaj stali się później wiernymi kontynuatorami jego charyzmatu i świątobliwymi kapłanami. Jański zawsze był gorąco przekonany o tym, że nie tylko duchowni, ale i świeccy są powołani do świętości. Dla nich widział bardzo ważne miejsce we wspólnocie, nazywając ich braćmi zewnętrznymi. Po jego śmierci niejeden z nich, powróciwszy do kraju, stał się ewangelicznym zaczynem rozdartej między zaborców Polski.
Narodziny zgromadzenia
W Środę Popielcową 17 lutego 1836 r. Jański wraz z pierwszymi uczniami złożył ślub dozgonnej braterskiej społeczności rozpoczynając życie wspólnotowe, tworząc tzw. Domek Jańskiego. Ich życie było przeniknięte duchem pokuty i modlitwy. Dla domowników Brat Starszy - tak nazywano Jańskiego wygłaszał nauki, prowadził modlitwy i czytanie Pisma Świętego oraz komentował Ewangelię. Kształtował u siebie i swoich uczniów duchowość eucharystyczną. Doprowadził nawet do tego, że powstały we Francji cztery placówki filialne Domku. Mieszkało w nich, pracowało, studiowało i modliło się ponad trzydziestu emigrantów. Sam Jański starał się żyć jak najbardziej bogobojnie, by stanowić przykład dla współbraci. Z tego też względu od roku 1836 uczestniczył w codziennej Mszy św., odbywał cotygodniową spowiedź świętą, często przyjmował Komunię św., oddawał się licznym umartwieniom, odbywał pielgrzymki oraz długie rekolekcje u ojców benedyktynów i trapistów. Swoich uczniów wysłał do Rzymu, by tam założyli nowy dom i zdobyli wykształcenie teologiczne. Wiedział bowiem, że tylko wykształceni i duchowo wyrobieni kapłani będą mogli stać się zaczynem w procesie zmartwychwstania społeczeństw.
Reklama
Narodziny dla nieba
Z początkiem 1840 r. przybył do Rzymu, gdzie przygotowywało się do kapłaństwa kilku z jego pierwszych uczniów. Stan jego zdrowia pogarszał się z każdym dniem. 2 lipca 1840 r. odszedł do Pana w opinii świętości. Przeżył 33 lata. Został pochowany na cmentarzu św. Wawrzyńca w Rzymie. Na jego tablicy grobowej umieszczono napis: „Tu spoczywa mający zmartwychwstać śp. Bogdan Jański, pierwszy jawny pokutnik i apostoł emigracji polskiej we Francji”. 23 stycznia 1956 r. jego prochy przeniesiono do kościoła zmartwychwstańców w Rzymie. Proces beatyfikacyjny jest w toku.
Dziedzictwo zobowiązuje
Wszystko po to, by stać się zaczynem zmartwychwstania społeczeństw. Śmiało można powiedzieć, że Zmartwychwstańcy zrodzili się z Wielkiej Emigracji, z pragnienia duchowych potrzeb, z tęsknoty i nostalgii za domem, za Bogiem, za Ojczyzną, za życiem doskonałym. Zgromadzenie, zgodnie z duchem założyciela, przyjęło jako swoje apostolaty - pracę parafialną i wychowawczą. Praca w parafii polega na formowaniu jej jako „wspólnoty wspólnot” i centrum odnowy życia wiernych. Apostolat pracy wychowawczej zaś przyjęty został, by kształtować świadomy i chrześcijański laikat. Powołaniem Zmartwychwstańców od początków ich istnienia aż po dziś dzień jest uświadamianie sobie i innym potrzeby osobistego „zmartwychwstania” i wspomagania społeczeństwa w tym samym dążeniu. I w tym duchu pracują też sosnowieccy Księża Zmartwychwstańcy.