Aby jak najlepiej przyjąć Matkę Bożą, parafianie i duszpasterze przygotowywali się od wielu tygodni, a nawet miesięcy. Moc słowa i przepowiadanie Dobrej Nowiny misjonarzy ojców redemptorystów z Krakowa otwierały ludzkie serca na działanie łaski Bożej. Bardzo wielu ludzi przystępowało do sakramentu pojednania, przyjmowało najświętszą Eucharystię. Szczególny udział mieli chorzy i cierpiący, ofiarowując swój krzyż wraz z Ofiarą Chrystusa, a także dając świadectwo wiary w uzdrawiającą moc sakramentu namaszczenia.
24 marca przybyła do nas Matka Boża w Cudownym Wizerunku Jasnogórskim od ojców bonifratrów, ze szpitala. Wtedy dla o. Alberta, przeora klasztoru Bonifratrów, był to czas pożegnania i przekazania Cudownego Obrazu do naszej wspólnoty. Bp Adam Lepa i Ksiądz Proboszcz ucałowali Ikonę Matki Bożej i rozpoczęła się procesja, podczas której Ikonę nieśli mężczyźni, kobiety - matki, a przed wejściem do świątyni - młodzież. Ksiądz Proboszcz niósł Ewangeliarz - księgę Słowa Bożego. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Adam Lepa.
Podczas nocnego czuwania przed Obrazem wyjątkowo wzruszającym momentem była sprawowana o północy Msza św. w intencji kapłanów i o powołania kapłańskie i zakonne. Przewodniczył jej bp Adam Lepa, który jako wikariusz posługiwał w naszej parafii przez 14 lat. W koncelebrze z Księdzem Biskupem uczestniczyło ponad 20 kapłanów pracujących w ubiegłych latach w naszej parafii lub z niej pochodzących.
Rankiem czuwanie młodzieży przeniknięte było niezwykłą ciszą, zadumą i refleksją. Młodzi zgromadzeni wraz z dyrekcjami, nauczycielami i katechetami dali piękne świadectwo modlitwy i dobrego zachowania w tak doniosłych chwilach Nawiedzenia. Było także błogosławieństwo małych dzieci, przedszkolaków, niemowlaków i matek w stanie błogosławionym.
Msza św. dziękczynienia za Nawiedzenie parafii zgromadziła rzesze wiernych pragnących jeszcze raz znaleźć się przed Matką Bożą i wypowiedzieć wszystko, co w sercach ukryte. Przeżycia wszystkich zgromadzonych były ogromne. Wzruszenie, łzy, chęć dotknięcia Obrazu i pożegnanie, dla wielu głęboko te chwile zapadły w serce i w pamięć. To również wyzwanie, aby dawać świadectwo niezwykłego Bożego działania wśród współczesnych ludzi i świata. A ten świat i ludzie są często bardzo zagubieni, jak chociażby ci, którzy z baneru witającego Matkę Bożą, umieszczonego na wiadukcie przy ul. Śląskiej, wycięli Jej Twarz. W ten sposób zbezcześcili święty Wizerunek Matki Bożej. To przestroga naszych czasów. Ale równocześnie i wezwanie do pokuty, modlitwy, do pielęgnowania i rozwijania owoców świętego czasu Nawiedzenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu