Reklama

Będę śpiewał Tobie, Mocy moja

Niedziela łomżyńska 16/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Na nic nie mam czasu. Tyle jest pracy, że nie mam kiedy odpocząć. Tyle spraw na głowie, że nie mogę skończyć tego, co już dawno zacząłem. Przestałem pisać listy, nie chodzę do kina, rzadko rozmawiam z przyjaciółmi. Modlitwa? - jak nie zapomnę, czasami szybki pacierz w drodze do szkoły. Może znajdę więcej czasu, jak dożyję do emerytury" - tak wypowiada się dzisiaj niejeden młody człowiek. Chorobą naszego wieku jest notoryczny brak czasu. Skrupulatnie liczysz każdą minutę, która stała się bardzo cennym towarem. W gonitwie za czasem nie zawsze pomagają Ci coraz szybsze samochody, komputery... A jednocześnie ogromna ilość tego drogocennego czasu przelatuje Ci przez palce. Spędzasz wiele godzin przed ekranem telewizora, tracisz czas na czytanie jałowych gazet, a gdzie w Twoim życiu miejsce dla Boga?

"Jak odnaleźć mam Chrystusa,

gdzie Go szukać mam,

pomóż mi, bym Go odnalazł

i już nie był sam".

Jakże wymowne są słowa tej znanej piosenki religijnej - a właśnie, pojawiło się nam słowo "piosenka", może to dobry sposób na chwalenie Boga, na powrót do Chrystusa?

Mnie osobiście bardzo on odpowiada. Gdy jestem przygnębiony, mam nie najlepszy dzień, otwieram śpiewnik, biorę w swe ręce gitarę i modlę się do Boga, śpiewając.

W Seminarium Jezus mówi do mnie nie tylko w czasie codziennej medytacji, lektury Pisma Świętego, ale także odkrywam moc Jego słów zawartą w pieśniach i piosenkach religijnych.

Podczas śpiewu zatrzymuję się przed Bogiem, otwieram przed Nim swoje serce, staję z całym bagażem problemów i spraw. Poprzez śpiew można "przyciągnąć" młodych ludzi do Kościoła.

Mówił nam o tym bp Edward Dajczak, który wygłosił w naszym Seminarium rekolekcje wielkopostne. Bp Dajczak jest inicjatorem odbywającego się od kilku lat w Żarach "Przystanku Jezus". "Z czystym sumieniem - mówi - można powiedzieć, że największą gwiazdą na przystanku jest... JEZUS CHRYSTUS. Przychodzący na koncerty czuli to bezbłędnie. Jedni przyjmowali Go z radością, inni gwałtownie odrzucali, jeszcze inni pozostawali obojętni. Ale nikt nie może powiedzieć że nie słyszał w sercu Jego głosu. Napisy na koszulkach młodych ludzi ´Jezus - Drogą - Prawdą i Życiem´ wskazywały cel poszukiwań wszystkim zaplątanym w pajęczyny bezsensów, betonowych dżungli oraz tym, którym w beztroskim marszu przez świat niczego nie brakuje".

A jednak można w dzisiejszym świecie żyć prawdami Ewangelii, jeśli człowiek tylko tego naprawdę pragnie. Wówczas starczy mu czasu na prywatną rozmowę z Bogiem, na modlitwę. Pomocna w tym może okazać się muzyka chrześcijańska, zarówno ta nastrojowa: Antoniny Krzysztoń, Magdy Anioł, Mietka Szcześniaka..., jak i ta dla zwolenników mocniejszych uderzeń: Tomka Kamińskiego, "2 Tm 2, 3", "Trzeciej Godziny Dnia", " Good Religion", czy "Houka".

Nie martw się więc, młody przyjacielu, że masz może nie najlepszy głos. Dobre chęci i odrobina wytrwałości czynią cuda. Uwielbiaj Pana, śpiewaj na cześć Pana. Każda modlitwa, która z serca pochodzi, miła jest Bogu, a kto śpiewa, dwa razy się modli.

Chwalcie Go dźwiękiem rogu,

chwalcie Go na harfie i cytrze!

Chwalcie Go bębnem i tańcem,

chwalcie Go na strunach i flecie!

Chwalcie Go na cymbałach dźwięcznych,

Chwalcie Go na cymbałach brzęczących;

Wszystko, co żyje, niech chwali Pana!

Alleluja.

(Ps 150)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Nie tylko duchowa przestrzeń

2024-04-25 11:15

[ TEMATY ]

Kurs Alpha

Parafia Czerwieńsk

Archiwum parafii

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

W parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku trwa Kurs Alpha.

To cykl 11 spotkań prowadzący do poznania i przypomnienia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej podanych w ciekawej i dynamicznej formie. Na każde ze spotkań składają się wspólny posiłek, katecheza i rozmowa w małej grupie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję