ALEKSANDRA BILEWICZ: - Słyszałam jakiś czas temu taką wypowiedź: "Chcę być dobrym człowiekiem, dobrym chrześcijaninem, ale nie chcę być świętym". Z czego może wynikać taka niechęć ludzi wierzących do świętości?
KS. MAREK KASIK: - Myślę, że wiele osób nosi w sobie jej zafałszowany obraz. Święty często kojarzy się z kimś zakutym w łańcuchy, owiniętym włosienicą, z kimś pokłutym dzidami - czyli z ogromnym cierpieniem, z męczeństwem. Uważam, że zbyt mało zwracamy uwagę na naszą rzeczywistość, na osoby, które Ojciec Święty wynosi na ołtarze. To przecież całkiem zwyczajni ludzie. Ich beatyfikacja czy kanonizacja potwierdza, że świętość nie jest wcale czymś nieosiągalnym, odległym, nie jest żadną męczarnią. Wiele dróg prowadzi do świętości, m. in: uczciwość, zaangażowanie w sprawy Boże, rzetelne wykonywanie swoich obowiązków... Męczeństwo oczywiście też, ale nie wyłącznie.
- Co to znaczy zatem być świętym?
- To znaczy być normalnym człowiekiem, opierającym się na Bogu, złączonym z Nim. Stereotypem z jednej strony jest święty męczennik, ale z drugiej - święty z trochę cukierkowatego obrazu, z pokornie złożonymi dłońmi. A świętym może być kochający mąż, dbający o swą rodzinę ojciec, syn. Papież Jan Paweł II wyniósł niedawno na ołtarze święte małżeństwo, świętą teściową (Tak! Teściową!). Święty to ktoś, kto pełni wolę Boga, zadania przez Niego mu powierzone. To nic takiego nadzwyczajnego. Jednak trzeba też wspomnieć o byłym proboszczu parafii św. Andrzeja Apostoła: bł. ks. Dominiku Jędrzejewskim, który zginął w obozie koncentracyjnym, oddając swoje życie za tutejszych parafian.
- Czy świętych można dziś oglądać wyłącznie na obrazach, na wystawach?
- Kto wie, czy przypadkiem żyjących i nieogłoszonych świętych nie jest dzisiaj więcej niż ogłoszonych. Myślę, że w samej Polsce żyje ich wielu. Przykładem mogą być rodzice, którzy z miłości do swoich dzieci są w stanie zrezygnować z kariery, wygód itp. Wielu ludzi żyje jak błogosławieni. Ciągle mówi się o tym, że świat jest zły, zlaicyzowany, zepsuty. Ale przecież jest też druga strona medalu: dobro, prawdziwa świętość przeciętnych ludzi, najczęściej nikomu nie znanych. O tym właściwie wcale się nie mówi. Dlatego wystawy, takie jak Święci i błogosławieni Patroni Polski i Polaków są bardzo potrzebne. Świętość trzeba promować.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu