Reklama

Nasz felieton

Kiedy skończy się paranoja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wysłuchałem w spokoju wiadomości mówiących o pierwszym maja. Napatrzyłem się na pochody ludzi, którzy nie za wiele zmienili swoje poglądy od tamtych czasów, kiedy trzeba było krzyczeć: "Młodzież z partią!", "Socjalizm zwycięży wszystko!", "Za naszą i waszą wolność!", " Pierwszy maja - świętem każdego Polaka!".

Jeszcze kilkanaście lat temu święto to było obchodzone z ogromnym rozmachem, hukiem, patosem. Przemówienia przywódców partyjnych wychwalały socjalistyczne osiągnięcia, chociaż w rzeczywistości w ogóle ich nie było. Nagradzani byli przodownicy pracy, którzy wypracowali ileś tam procent normy. Dostawali medale, pozwalano im iść w pochodzie w pierwszym rzędzie, nieśli transparenty, mogli powiedzieć kilka słów przez megafon na całe miasto. Zazwyczaj krzyczano: "Niech żyje towarzysz Bierut, Gomułka, Gierek itd.". Dzieciom i młodzieży wręczano kolorowe baloniki, tęczowo pomalowane koszulki, papierowe kwiatki, przeolbrzymie transparenty. Rzeczywiście, pochody pierwszomajowe robiły wrażenie. Dziesiątki tysięcy ludzi maszerowało ulicami miast w rytm przygotowanych starannie utworów muzycznych, które pochodziły zazwyczaj zza naszej wschodniej granicy. Nie ukrywam, i ja musiałem pójść w takim pochodzie, a było to przed maturą. W szkole postawiono nam, uczniom, warunek: albo, albo - albo pochód i zdanie matury, albo... no właśnie. Wtedy zrozumiałem dokładnie, że właściwie to chyba nie ma sensu się uczyć na maturalne egzaminy, wystarczy pójść na pochód, potem zaliczyć jakiś partyjny czyn w niedzielę i do przodu. A jednak człowiek się uczył, bo wiedział, że tu chodzi o mądrość. Dzisiaj mówimy: czasy się zmieniły, ludzie już nie ci sami, socjalizm odszedł do lamusa. Czy aby na pewno? Przecież dalej są ludzie, którzy za wszelką cenę chcą wskrzesić ducha lat powojennych, lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i późniejszych. Dlatego nawołują nowych towarzyszy na pochody, tylko zastanawiam się, czemu to ma dzisiaj służyć? Najważniejsze dla ludzi jest to, że jest dzień wolny od pracy, od nauki. Potem, że w taki dzień można pójść na piknik, spotkać się z przyjaciółmi, coś tam wypić, i nie trafić do domu. Nie mam wątpliwości, że Polacy lubią się bawić, i dobrze, tylko przecież nie można całego życia spędzić na biesiadach. Jakoś zapomnieli niektórzy Polacy, że maj to przecież miesiąc Maryi: Tej z loretańskiej Litanii, Tej z przydrożnych kapliczek, figurek. Maj to miesiąc I Komunii św., kiedy dzieciaki patrzą z nadzieją na nowego Gościa. Maj to miesiąc radosnego śpiewu: Chwalcie łąki umajone. Może moje dzisiejsze zestawienie jest niezbyt fortunne: Majowe pochody i majowa modlitwa. Ale zrobiłem to celowo. Wielu mówiło mi, że tak często nie mają wyboru, a zatem - wybierajcie. Obyście nigdy nie żałowali swoich wyborów, czego wam, drodzy Czytelnicy, na początku tego miesiąca życzy ks. Paweł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrz katechezy

2024-04-09 14:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Cezary Bus

Św. Cezary Bus

Ten święty pokazuje, że nauczanie wiary powinno być przystępne i wymaga udziału rodziców.

Cezary Bus żył w czasach duchowego zamętu, gdy wraz z początkiem reformacji Europa pogrążyła się w politycznym, społecznym i religijnym kryzysie. Również w jego życie wkradł się duchowy chaos, gdy jako młodzieniec wstąpił do gwardii królewskiej – światowość, w której się zatracił, przyćmiła myśl o Bogu. Ten stan rzeczy odmieniła ciężka choroba, na którą zapadł – miał wówczas czas na przemyślenie swego postępowania. Właśnie wtedy odkrył w sobie powołanie do stanu duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Gdy kardynał bramki strzela...

2024-04-15 14:11

[ TEMATY ]

sport

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Ryś

Archidiecezja Łódzka

W niedzielny wieczór - 14 kwietnia br. - w hali sportowej Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbył się towarzyski mecz piłki halowej księża – klerycy.

W drużynie duchownych – których kapitanem był kardynał Grzegorz Ryś znaleźli się dwaj rektorzy – diecezjalnego WSD oraz Seminarium Redemptoris Mater, a także proboszczowie i wikariusze łódzkich parafii. W drużynie kleryckiej znaleźli się alumnie seminarium diecezjalnego oraz seminarium 35+.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jagodziński nuncjuszem w RPA i Lesotho

2024-04-16 12:44

diecezja.kielce.pl

Ojciec Święty mianował polskiego dyplomatę, abp. Henryka Jagodzińskiego, nuncjuszem apostolskim w RPA i Lesotho. Dotychczas był on papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Abp Jagodziński ma 55 lat, urodził się w Małogoszczy na Kielecczyźnie. Świecenia kapłańskie przyjął w 1995 roku i 6 lat później rozpoczął służbę w dyplomacji watykańskiej. Pracował m.in. na Białorusi, w Chorwacji, Indiach oraz w Bośni i Hercegowinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję