Św. Mikołaj jest jednym z dwóch patronów parafii rzymskokatolickiej
w Barze na Ukrainie, w diecezji kamieniecko-podolskiej. Parafia ta
została utworzona w połowie XVI w. z fundacji królowej Bony. Na początku
XX w. kościół został powiększony i otrzymał drugi tytuł - św. Anny.
Obecnie uroczyście jest obchodzony odpust ku czci św. Anny. Świątynia
w Barze była jednym z nielicznych kościołów czynnych na Podolu podczas
trudnych lat prześladowań Kościoła za czasów istnienia Związku Radzieckiego.
Jako mieszkanie dla księży służyły pomieszczenia dobudowane przy
kościele i nad zakrystią. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych staraniem
proboszcza, ks. prał. Bronisława Biernackiego, wybudowano tutaj osobną
plebanię. Chyba nie jest rzeczą przypadku, że obecnie proboszczem
w Barze jest tutejszy rodak, ks. lic. Mikołaj Gucal. Ks. Bronisław
przejął prowadzenie innej, bardzo żywej parafii w Murafie, gdzie
przez wiele lat duszpasterzował legendarny wprost ks. inf. Antoni
Chomicki (+1993), zwany patriarchą Podola, b. więzień Workuty.
II Niedzielę Adwentu przeżyłem w kościele parafialnym w
Barze i w kaplicy we wsi Koziarówka, wybudowanej od podstaw kilka
lat temu. Przed dziesięciu laty miałem okazję celebrować tutaj Sumę
w Boże Narodzenie. Był to dzień obowiązkowej pracy, dlatego w kościele
były obecne przeważnie starsze panie, "babuszki", z wnukami. Teraz
był przekrój całej parafii: starsi, pokolenie średnie, młodzież i
dzieci. Natomiast 6 grudnia w kościele w Barze zgromadziła się wieczorem
licznie wspólnota parafialna, aby modlić się do świętego Patrona
i aby wyrazić życzenia swojemu duszpasterzowi. We wspólnocie modlitewnej
przeważały dzieci. Przyszły te z rodzin katolickich, pewnie dołączyły
do nich i te z prawosławnych oraz inne, po prostu te z ulicy. Dzięki
sponsorom z Lublina, głównie ze spółki "Solidarność", po Mszy św.
przybył św. Mikołaj z wielkim koszem podarunków dla dzieci. Podziwiałem,
jak dzieci żywo reagowały na jego słowa, jak uczestniczyły w dialogu,
który był równocześnie katechezą na temat modlitwy i dobroci serca.
Na kolację imieninową przyjechali duszpasterze z okolicznych
parafii. Mieli okazję podzielić się doświadczeniami, m.in. z niedawnych
misji parafialnych w parafii w Winnicy. Podziwiałem radość z utrudzenia
na ich twarzach. Znaczny procent duszpasterzy to kapłani z Polski,
ale są też miejscowi: starsi wychowankowie jedynego Seminarium na
terenie ZSRR - w Rydze lub przygotowani "prywatnie" przez starszych
kapłanów i wyświęceni po kryjomu przeważnie w Polsce, do nich każdego
roku dołączają młodzi - wychowankowie Seminarium w Gródku Podolskim.
Są kapłani diecezjalni, są i zakonni: bernardyni, marianie i kapucyni.
W dzień św. Mikołaja w południe miałem okazję przewodniczyć
uroczystości odpustowej w parafii Czerniowce. Nie wiedziałem, co
bardziej podziwiać, czy żywą i licznie uczestniczącą wspólnotę ludu
Bożego, czy pięknie odrestaurowaną świątynię i wybudowaną przy niej
plebanię oraz budynek gospodarczy. Celebrowałem w tym kościele 10
lat temu, w kilka miesięcy po jego odzyskaniu, gdy zaledwie uprzątnięto
gruzy z głównej nawy, a wiatr szumiał w pustych oknach. Po drodze
w Murafie mogłem zwiedzić odzyskany klasztor podominikański i odrestaurowany
na bardzo funkcjonalny dom parafialny.
Nie wszędzie jednak jest tak dobrze, jak mogłoby się przybyszowi
z Polski wydawać. W Kamieńcu Podolskim oprócz odzyskanej katedry,
w której mieściło się muzeum ateizmu, widziałem zwrócony kościół
podominikański, spalony przed oddaniem. Jego odbudowy podjęli się
Ojcowie Paulini z Częstochowy. Potrzeba jednak wiele czasu i funduszów,
aby doprowadzić świątynię do stanu używalności.
Wszystkim, którzy chcieliby pomóc Kościołowi w diecezji
kamieniecko-podolskiej za pośrednictwem Zespołu Pomocy Kościelnej
dla Katolików na Wschodzie, przypominamy adres Zespołu:
Skwer Kard. S. Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa;
konto złotówkowe: WBK X O/Warszawa 10901014-96061-128-00-0;
konto dolarowe: WBK X O/Warszawa 10901014-96061-128-00-787,
najlepiej z dopiskiem: Kościół w Diecezji Kamieniecko-Podolskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu