Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 16/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj - zapomniana, wzruszająca, piosenka Eugeniusza Małaczewskiego, poety i pisarza w oficerskim mundurze. Małaczewski, w 1917 r. oficer I Korpusu Polskiego "Dowborczyków" na Ukrainie, po rozbrojeniu Korpusu przez Austriaków w czerwcu 1918 r. wyruszył do oddziałów polskich na dalekiej północy. W drodze trzykrotnie aresztowany przez bolszewików, skazany na rozstrzelanie, uciekł i od sierpnia 1918 r. do stycznia 1919 r. walczył w szeregach "Murmańczyków" w Archangielsku. Później był oficerem w "Błękitnej Armii" gen. J. Hallera we Francji, z którą wrócił do Polski. Chory od czasów archangielskich na gruźlicę wyjechał do sanatorium w Zakopanem. Zmarł w 1922 r. i został pochowany na zakopiańskim cmentarzu. Zostawił zbiór przejmujących opowiadań "Koń na wzgórzu", wiersze oraz piękną piosenkę o "Wojence, dumnej Pani" i o żołnierskim losie.
P. Marian Kluba z Aleksandrowa, miłośnik dawnych pieśni, użyczył mi pocztówki, którą w maju 1920 r. z frontu wojny z bolszewikami wysłał do swej ukochanej żołnierz. Słowa, w których jest piękno i prawda:
23 V 20 rok
Żegnam Panią.
Idę przelać krew, walczyć w obronie Ojczyzny, cierpieć dla Niej głód i chłód. Może kula nielitościwa odbierze mi życie albo rani śmiertelnie lub bagnet bolszewicki przebije me serce, które tak bardzo Panią kocha. Więc żegnam Panią, bo nie wiem, czy wrócę, nie wiem, czy zobaczę Te cudne oczy, ten piękny głos czy usłyszę. Ale Bóg dobry, może wrócę, nie wiem...
Zawsze ten sam
Stasio, żołnierz Polski
Co było później? - Stasio, Stanisław Kołodziejczyk, żołnierz Cudu nad Wisłą, został zamordowany w Katyniu. Ceną za wierność Polsce, wierność honorowi, wierność przysiędze było - życie.
Wraz z o. Eustachym Rakoczym, jasnogórskim kapelanem Żołnierzy Niepodległości, oraz z ogólnokrajowym Związkiem Piłsudczyków apeluję, ażeby tablica upamiętniająca trzech żołnierzy ostatniej Honorowej Warty u Grobu Matki i Serca Marszałka Józefa Piłsudskiego, którzy 18 września 1939 r. zginęli od kul rosyjskich, została umieszczona w bezpośredniej bliskości trumny z ciałem Marszałka w Wawelskiej Krypcie. Nie gdzieś dalej, ale - jak najbliżej ukochanego przez żołnierzy Wodza. Miejsce dla niej jest. Ci trzej żołnierze, zamordowani z zimną krwią przez rosyjskich okupantów, szeregowcy Piotr Stacirowicz i Wacław Sawicki oraz kapral Wincenty Salwiński, oddali życie w obronie czci Matki i Jej Syna - Marszałka Józefa Piłsudskiego, twórcy niepodległej Polski, i w obronie honoru Wilna, ukochanego miasta Marszałka.
Wszystkie listy dotyczące upamiętnienia żołnierzy ostatniej Honorowej Warty bardzo proszę przesyłać do redakcji Niedzieli, na moje imię i nazwisko. Jestem w stałym kontakcie z o. Eustachym Rakoczym - jasnogórskim kapelanem Żołnierzy Niepodległości oraz z Janem Kasprzykiem - prezesem ogólnokrajowego Związku Piłsudczyków. Przypominam, zawarte w apelu wiernych pamięci Marszałka Piłsudczyków, subkonto, na które można już wpłacać ofiary na rzecz Tablicy Pamiątkowej na Wawelu: Związek Piłsudczyków, PKO BP IX O/Warszawa, 10201097-306232-270-1-111 z dopiskiem "Tablica na Wawelu". Podaję adres Związku: Związek Piłsudczyków, Zarząd Główny, Centralna Biblioteka Wojskowa, ul. Ostrobramska 109, lok. 101, 04-041 Warszawa, tel. (0-22) 823-58-13, (0-603) 849-984.
Serdecznie zapraszam w Wielką Środę, 19 kwietnia, o godz. 17.00, do częstochowskiej Galerii Sztuki przy Alejach Najświętszej Marii Panny 64 - na Wieczór pieśni i poezji poświęcony wszystkim, którzy zginęli na szlakach polskiej Golgoty Wschodu. Wieczór przygotowuję wraz z młodzieżą i dziećmi z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Matki Bożej Jasnogórskiej, Ogniska Wychowawczego "Uśmiech Dziecka" oraz Szkół Podstawowych nr 37 i 48 w Częstochowie. Tytuł Wieczoru: Jeślibym o nich zapomniał, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie.... Wstęp wolny.

Reklama

Świat cały śpi spokojnie. 1920 r.

Słowa: Eugeniusz Małaczewski (1897-1922)
Muzyka: kompozytor nieznany

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świat cały śpi spokojnie
I wcale o tym nie wie,
Że nie jest tak na wojnie,
Jak jest w żołnierskim śpiewie.

Z piosenek - nasze życie
Wesołym śmiechem tryska,
Lecz każdy tęskni skrycie,
Gdy mu się przyjrzeć z bliska.

Wojenka - dumna Pani
Żołnierzy swych nie pieści,
Jak kulą go nie zrani,
To zgubi gdzieś bez wieści.

Wojenka - piękna Pani
Tak życie nam umila,
Że krew swą mamy dla niej,
A piosnkę dla cywila.

Piosenka brzmi tak ładnie
I wcale się nie skarży,
Gdy piechur w boju padnie
Lub ułan zginie w szarży.

I różą na koszuli
Żołnierska krew zakwitnie,
I ziemia go przytuli,
Bo zginął - jak żył - w bitwie.

Bo my tej Wielkiej Pani,
Co leje krew obficie,
Jesteśmy ślubowani
Na śmierć, na twarde życie.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję