W 80. rocznicę ´Cudu nad Wisłą´ proszę - przyjmijcie kreślone
sercem słowa weterana - słowa jednego z najstarszych wiekiem i stopniem
żołnierzy Wojska Polskiego.
Moje pokolenie śniło piękny ´sen o szpadzie´, potem miało
szczęście wprowadzać w życie jeszcze piękniejszy sen o Wolności.
W 1917 r., gdy żyłem w dalekim Humaniu - skauting zaprowadził
mnie do konspiracji w Polskiej Organizacji Wojskowej, a następnie
przywiódł w szeregi Wojska Polskiego, z którym byłem związany przez
wiele lat swego życia.
W latach 1914-18 w walce o wolność, a następnie w latach
1919-20 w obronie uzyskanej wolności wzięło udział ok. 1 miliona
żołnierzy polskich, którzy niczym ziarnka piasku usypali bastion,
o który rozbiły się zakusy wrogów Polski. Sukces żołnierzy, zwycięstwo
całego narodu, siła państwa i każdego obywatela były dziełem i dumą
Wodza Naczelnego, marszałka Józefa Piłsudskiego. Wielu z nich obok
Wodza, dowódców wyższego i niższego szczebla, kapelanów wojskowych
- na czele z ks. Skorupką, przeszło do narodowej legendy.
Z tej legendy wyrosło pokolenie, któremu we wrześniowej
potrzebie 1939 r. przypadł obowiązek obrony niepodległości oraz imperatyw
walki ´za naszą i waszą wolność´ w szeregach Polskich Sił Zbrojnych
i strukturach Polskiego Państwa Podziemnego.
Obecne pokolenie winno dziedziczyć to wszystko, ´co Polskę
stanowi´, ja zaś, jako jeden z najstarszych żołnierzy Komendanta,
przypominam jego słowa: ´Ten, kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości,
nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości´.
Bądźcie godni naszego polskiego dziedzictwa, zrządzeniem
Opatrzności uratowanego w 1920 r. nad Wisłą i ożywionego później
sierpniowym duchem solidarnościowego zrywu".
Pomóż w rozwoju naszego portalu