Reklama

Wiadomości z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Być młodym to rzucać się jak Piotr i Jan w poranek paschalny do biegu bez tchu, z sercem w gardle z czułej miłości do Jezusa(...) być młodym to być tak samo upartym jak Tomasz w Wieczerniku wobec opowieści o Zmartwychwstaniu, ale umieć upór ten przekształcić w poryw całkowitego zawierzenia się Temu, którego odbiera się jako jedynego „Pana” i „Boga” (por. J 20, 28)(...) być młodym znaczy odczuwać pragnienie pełnego życia, jak wyznał to kiedyś Jezusowi bogaty młodzieniec (por. Mk 10, 17) a jednocześnie pokonać tę słabość, tóra nie pozwala oderwać się od siebie i od własnej fałszywej pewności( ...) Być młodym to wreszcie zaznać towarzystwa Jezusa i oczarowania słuchając Jego słów „z otwartymi ustami” w ciepłym i gościnnym domu, jak dom Marty i Marii (por. Łk 10, 42)

Jan Paweł II

(Z przesłania do młodzieży z włoskiej Akcji Katolickiej – grudzień 2001 r.)

Jan Paweł II do Polaków

"Pielgrzymom z Zakopanego dziękuję serdecznie za choinki na Boże Narodzenie. A wszystkim składam serdeczne życzenia, aby Boże Narodzenie i Nowy Rok obfitowały w łaski Boże. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!".

Audiencja generalna 12 grudnia 2001 r.

"Anioł Pański" z Papieżem

W przemówieniu poprzedzającym modlitwę Anioł Pański w niedzielę 9 grudnia br. Jan Paweł II wezwał do uczestnictwa w dniu postu i modlitwy w intencji pokoju na świecie, który miał miejsce 14 grudnia br. Oto tekst przemówienia papieskiego:
"Wezwałem katolików, aby najbliższy piątek - 14 grudnia był dla nich dniem postu w intencji wybłagania u Boga trwałego pokoju, opartego na sprawiedliwości. Do inicjatywy tej przyłączyli się również wierni innych religii, w szczególności żydzi i muzułmanie, jak też wielu ludzi dobrej woli.
W obecnej złożonej sytuacji międzynarodowej ludzkość wezwana jest do zmobilizowania najlepszych swoich sił, ażeby miłość zatryumfowała nad nienawiścią, pokój nad wojną, prawda nad kłamstwem, przebaczenie nad zemstą.
Pokój albo przemoc rodzą się w sercu człowieka, nad którym tylko Bóg posiada władzę. Od dawna wierzący, przekonani o tym, w obliczu największych zagrożeń sięgają po broń postu i modlitwy, którym towarzyszą dzieła konkretnej miłości.
Post jest wyrazem bólu z powodu wielkiego nieszczęścia, ale też wyrazem woli wzięcia na siebie w jakimś sensie odpowiedzialności za nie, wyznaniem swoich grzechów i zobowiązaniem się do nawrócenia serca oraz uczynków w duchu sprawiedliwości wobec Boga i wobec bliźniego. Poszczący przyznaje się z pełną ufności pokorą, że prawdziwa odnowa osobista i społeczna może przyjść jedynie od Boga, od którego wszyscy całkowicie zależymy. Post pozwala z kolei dzielić się chlebem powszednim z tym, kto jest go pozbawiony.
Życząc, by cały Lud Boży mógł pościć w przyszły piątek w duchu wiary, pokory i umiarkowania, dziękuję pasterzom diecezji za troskę, z jaką przygotowują ten dzień w swoich wspólnotach.
Inicjatywa ta nabiera dla nas, chrześcijan, szczególnego znaczenia, ponieważ jesteśmy w okresie Adwentu, czasu nadziei, w którym zostaliśmy wezwani do przygotowania ścieżek Pana, który wszedł do historii jako Zbawiciel i który powróci na koniec czasów jako Sędzia miłosierny.
Dzień 14 grudnia zbiega się również z końcem ramadanu, w czasie którego wyznawcy islamu przez post dają wyraz podporządkowania się Jedynemu Bogu. Gorąco życzę, aby wspólna postawa religijnej pokuty przyczyniła się do wzrostu wzajemnego zrozumienia między chrześcijanami a muzułmanami, jak nigdy w tej epoce wezwanymi do tego, ażeby być budowniczymi sprawiedliwości i pokoju.
Niechaj Maryja Panna, której uroczystość wczoraj świętowaliśmy, a którą muzułmanie także czczą z pobożnym podziwem, towarzyszy nam i wyjedna pokój dla całego świata".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

8 grudnia 2001 r. w Rzymie

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Jan Paweł II tradycyjnie odmówił w południe z wiernymi przybyłymi na Plac św. Piotra modlitwę Anioł Pański, którą poprzedził krótkim przemówieniem. Ojciec Święty powiedział m.in.:
"Tak jak Księżyc odbija światło Słońca, tak też niepokalany blask Maryi pochodzi w całości od blasku Odkupiciela. Matka odsyła nas do Syna; przez Nią dochodzi się do Chrystusa. (...) Ludzie potrzebują spotkania z Chrystusem, ażeby nabrać ufności i nadać sens życiu. Dziewica zaś jest pewnym przewodnikiem do źródła światła i miłości, którym jest Jezus: przygotowuje nas na spotkanie z Nim".
8 grudnia po południu, jak co roku, Ojciec Święty oddał hołd Matce Bożej, składając bukiet róż u stóp statuy na Placu Hiszpańskim. Ojciec Święty odmówił specjalnie ułożoną modlitwę, w której jak refren powtarzały się słowa Monstra Te esse matrem! (Okaż nam się Matką) . "Prosimy Cię, byś zaniosła naszą modlitwę Temu, który oblókł Cię w łaskę, chroniąc od wszelkiego cienia grzechu. Mroczne chmury gromadzą się na horyzoncie świata. Ludzkość, która z nadzieją powitała świt trzeciego tysiąclecia, czuje teraz wiszącą nad sobą groźbę nowych, wstrząsających konfliktów. Zagrożony jest pokój na świecie. Dlatego właśnie przychodzimy do Ciebie, Panno Niepokalana, wyjednaj nam, aby serca uwolnione od nienawiści otworzyły się na wzajemne przebaczenie, konstruktywną solidarność i pokój".
Papież modlił się również za Kościół w Wiecznym Mieście, o chrześcijańskie oblicze Rzymu oraz aby cały Kościół powszechny wypłynął na głębię - ku świętości.
Z Placu Hiszpańskiego Jan Paweł II udał się do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie modlił się przed obrazem patronki Rzymu - Salus Populi Romani, oraz poświęcił nowe Drzwi Święte w tej bazylice i odwiedził przykościelne muzeum.

Reklama

Spotkanie nt. przyszłości chrześcijan w Ziemi Świętej

Jan Paweł II przewodniczył spotkaniu na temat Przyszłość chrześcijan w Ziemi Świętej, które odbyło się w Watykanie 13 grudnia br. Inicjatywa tego spotkania wyszła od samego Papieża.
Jak powiedział rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej - Joaquin Navarro-Valls, spotkanie to "w tej delikatnej sytuacji" było wyrazem duchowej solidarności Ojca Świętego z mieszkańcami Ziemi Świętej i "uczestnictwa w ich codziennym dramacie, któremu zbyt często towarzyszą akty przemocy i dyskryminacji". Obok przywódców wspólnot katolickich różnych obrządków w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Kurii Rzymskiej z kard. Angelo Sodano - sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej na czele oraz przedstawiciele konferencji episkopatów niektórych krajów i organizacji ponadnarodowych. Zdaniem watykańskiego rzecznika, spotkanie było "okazją do dania świadectwa troski całego Kościoła o chrześcijan w Ziemi Świętej, a w szczególności o wspólnotę katolicką, jak również do wyrażenia wspólnej woli kontynuowania jej tysiącletniej obecności w tym regionie oraz wkładu w dzieło sprawiedliwości i pojednania między wszystkimi, których wiara ma w tych miejscach swoje korzenie". Jeden z uczestników spotkania, delegat apostolski w Jerozolimie i Palestynie - abp Pietro Sambi powiedział, że jest ono "znakiem miłości i osobistej troski Ojca Świętego o smutny los Ziemi Świętej, o życie Kościoła tam, gdzie został powołany do życia" . Swoją inicjatywą Jan Paweł II pragnie "uświadomić różnym religiom, że istotnym elementem ich misji jest bycie przekonywającym narzędziem pokoju, a nigdy wojen i zniszczenia" - stwierdził delegat apostolski w Jerozolimie i Palestynie.

Reklama

Orędzie na Światowy Dzień Pokoju

11 grudnia br. w Watykanie ogłoszono orędzie Jana Pawła II na XXXV Światowy Dzień Pokoju - 1 stycznia 2002 r. W orędziu Ojciec Święty podkreślił, że na Światowy Dzień Pokoju padł cień ataków terrorystycznych
11 września br. w Stanach Zjednoczonych, które spowodowały, że
"ludzkość patrzy w przyszłość z głębokim lękiem". Jan Paweł II zaapelował, aby nie ulegać tym nastrojom, i przypomniał, że "Kościół pragnie dać świadectwo nadziei opartej na przekonaniu, że zło nie ma ostatniego słowa w ludzkich dziejach".
W orędziu Ojciec Święty podjął analizę dwóch pojęć: sprawiedliwości i przebaczenia w kontekście terroryzmu. Zwrócił uwagę, że istnieje prawo do obrony przed terroryzmem, które "powinno odpowiadać zasadom moralnym i prawnym zarówno w wyborze celów, jak i środków".
Jan Paweł II potępił także terroryzm - dziecko fanatycznego fundamentalizmu, "który rodzi się z przekonania, że wszystkim można narzucić własne widzenie prawdy". "Nie zabija się w imię Boga!" - podkreślił dramatycznie Papież.
W rozważaniach dotyczących przebaczenia Ojciec Święty wskazał na dwa jego aspekty: osobisty i społeczny. Jego zdaniem, " przebaczenie jest przede wszystkim decyzją osobistą, wyborem serca, które sprzeciwia się spontanicznemu instynktowi, by za zło odpłacać złem". Następnie przebaczenie uzyskuje wymiar społeczny.
Na zakończenie Jan Paweł II wezwał do modlitwy o pokój, która jest sercem usiłowań zmierzających do jego budowania, a także do modlitwy "za każdą z ofiar terroryzmu, za ich tragicznie dotknięte rodziny i za wszystkie narody, w których terroryzm i wojna nie przestają siać zamętu i ran". Papież ponowił także zaproszenie przywódców religijnych do Asyżu na 24 stycznia 2002 r.

"Missa pro pace" w Watykanie

Kultura to ważne pole działalności ewangelizacyjnej Kościoła. Pragnie on być bowiem blisko wszystkich spraw ludzkich, gdyż - jak to powiedział kiedyś Paweł VI - jest "ekspertem w sprawach ludzkości" . Ponadto człowiek - jak wskazał na to Jan Paweł II - jest "pierwszą drogą Kościoła".
Dlatego także z tej perspektywy należy popierać wszystkie inicjatywy z szerokiej dziedziny kultury, podejmowane w Kościele. Do takich ważnych wydarzeń kulturalnych wpisuje się koncert w hołdzie Ojcu Świętemu, zorganizowany w Watykanie przez Towarzystwo Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Warszawie. Miał on miejsce 7 grudnia br. w Auli Pawła VI z osobistym udziałem Jana Pawła II. Tego wieczoru wykonana została wspaniała Missa pro pace (Msza w intencji pokoju), skomponowana przez znanego w całym świecie kompozytora Wojciecha Kilara, który także wziął udział w tym ważnym wydarzeniu. Została ona wykonana przez Chór, którego kierownikiem jest Henryk Wojnarowski, i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Narodowej z Warszawy pod dyrekcją Kazimierza Korda - dyrektora naczelnego i artystycznego Filharmonii Narodowej w Warszawie, przy udziale wybitnych solistów: Izabelli Kłosińskiej, Jadwigi RappeM i Romualda Tesarowicza. Na zakończenie koncertu słowa uznania i podziękowania wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II. Podziękował za przygotowanie tak wspaniałego koncertu. Wyraził wdzięczność Kompozytorowi, wszystkim wykonawcom i organizatorom. Podkreślił, że po wydarzeniach z 11 września br. w USA wszyscy jesteśmy wezwani do wielkiego wołania i modlitwy o pokój na świecie. Missa pro pace - podkreślił Ojciec Święty - to wspaniały utwór, wpisujący się w głębię tradycji liturgicznej Kościoła i pozwalający doświadczyć wielkich tajemnic ukrytych w obrzędach Mszy św. Prowadzi do kontemplacji tajemnicy Chrystusa.
Koncert ten wpisał się w obchodzoną w tym roku 20. rocznicę istnienia Fundacji Jana Pawła II, która została utworzona przez Ojca Świętego specjalnym dekretem z 16 października 1981 r. -
dla prowadzenia działalności religijnej, kulturalnej, naukowej, duszpasterskiej i społecznej. Służy podtrzymywaniu i pogłębianiu tradycyjnych więzi między Stolicą Apostolską a narodem polskim. Zadania te spełniają działające w ramach Fundacji instytucje: Dom Polski Jana Pawła II w Rzymie, który odgrywa ważną rolę wobec pielgrzymów przybywających do Wiecznego Miasta, Ośrodek Dokumentacji Pontyfikatu Jana Pawła II, który gromadzi, porządkuje i opracowuje dokumenty dotyczące tego wielkiego pontyfikatu, Polski Instytut Kultury Chrześcijańskiej, promujący badania nad kulturą i jej relacjami z wiarą, oraz Dom Fundacji Jana Pawła II w Lublinie, wspomagający stypendiami studentów, także studentów z Europy Wschodniej.

Ks. Mariusz Frukacz

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna Tekakwitha

2024-04-17 07:59

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Katarzyna Tekakwitha

Katarzyna Tekakwitha

Św. Katarzyna Tekakwitha, zwana też Kateri, była Indianką z plemienia Mohawków. Przyszła na świat w kwietniu 1656 r. Jej ojciec był poganinem, wodzem osady. Matka była chrześcijanką, Indianką z plemienia Algonkinów.

Kateri wcześnie straciła rodziców, którzy zmarli na ospę. Wychowywała się u ciotki i wuja, który został wodzem plemienia. Chrzest przyjęła w wieku 18 lat. Za patronkę obrała sobie św. Katarzynę ze Sieny. Robiła krzyże z zebranych gałęzi, rozdawała je ludziom i umieszczała je w różnych miejscach w lesie. Nie rozstawała się z różańcem, a jej pobożność zrobiła wrażenie nie tylko na Indianach lecz także na Francuzach.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję