Reklama

Kult Najświętszej Maryi Panny w Bazylice Katedralnej w Łowiczu

Niedziela łowicka 28/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kulturze chrześcijańskiej ważną rolę odgrywały miejsca zgromadzeń liturgicznych. Sprawowanie świętej liturgii (i wspólna modlitwa) odbywało się w kościołach, przez konsekrację oddanych na stałe Panu Bogu, Chrystusowi, Maryi Matce Bożej, Świętym i Aniołom. Najstarszym miejscem kultu Matki Bożej w Łowiczu jest kościół parafialny, dawna kolegiata a obecnie z woli papieża Jana Pawła II, Bazylika Katedralna - najważniejsza świątynia Łowicza. W niej pod chórem muzycznym znajduje się tablica, ufundowana przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Mikołaja Prażmowskiego Prymasa Polski, potwierdzająca konsekrację 14 października 1668 roku i dedykację kościoła - "Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja biskupa".

W średniowieczu ugruntował się zwyczaj intronizacji w ołtarzu głównym kościoła obrazu lub rzeźby patrona któremu świątynia była poświęcona (dedykowana). Zgodnie z tymi zasadami w ołtarzu głównym kolegiaty łowickiej został umieszczony wizerunek Najświętszej Maryi Panny. W 1525 roku wielki pożar zniszczył miasto i kolegiatę z całym jej wyposażeniem wnętrza. Odbudowa popożarowych zniszczeń nastąpiła stosunkowo szybko, skoro w 1556 roku prymas Mikołaj Dzieżgowski zwołał do kolegiaty w Łowiczu synod prowincji gnieźnieńskiej.

Obok ołtarza głównego, w ciągu wieków, nastąpiła multiplikacja kultu Matki Bożej wokół innych ołtarzy powstałych w najważniejszej Łowickiej świątyni. 27 stycznia 1550 roku kanonik łowicki Hieronim Gawroński przenosi do kolegiaty z kościoła parafialnego w Złakowie ołtarz ( i altarię) Matki Bożej Różańcowej. Około 1592 roku ktoś z rodziny Strzyżykowskich z Łowicza funduje ołtarz (i altarię) p. w. Najświętszej Maryi Panny. 8 grudnia 1627 roku w opuszczonej kaplicy Domaniewskich kanonik Jerzy Rokicki funduje Mszę św. Rorate de Beatae Mariae Virginae. W 1719 roku kanonik łowicki Marcin Lipnicki, funduje nowy ołtarz dedykowany Najświętszej Maryi Pannie.

W 1626 roku przesklepiono prezbiterium kolegiaty ( do tego czasu był drewniany strop) i w niedługim czasie zdecydowano uwspółcześnić ołtarz z czasów arcybiskupa Mikołaja Dzieżgowskiego ponieważ w 1637 roku Kapituła zwróciła się do prymasa Jana Wężyka aby ten własnym sumptem ufundował do wielkiego ołtarza obraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Prymas odpowiedział na prośbę Kapituły pozytywnie i taki "pięknie malowany" wizerunek ufundował. Przedstawiał on Matkę Bożą w otoczeniu aniołów i odpowiadał estetycznym zapotrzebowaniom wiernych, bo bardzo szybko został otoczony kultem. W dwadzieścia sześć lat po jego fundacji, 15 maja 1663 roku Kapituła zebrana na Zielone Świątki powołując się na fakt że "obraz Najświętszej Maryi Panny w ołtarzu głównym łaskami słynął i obecnie słynie" wystąpiła do prymasa Wacława Leszczyńskiego, aby ten powołał kanoniczną komisję do zbadania cudów i łask otrzymanych przed tym obrazem. Wprawdzie zachowane w Archiwum Kapitulnym dokumenty nie zawierają udzielonej przez prymasa odpowiedzi, to jednak wydaje się wysoce prawdopodobnym że prymas wydał dekret zatwierdzający kult obrazu.

Zmieniały się style i mody. W 1669 roku Kapituła podjęła decyzję budowy nowego ołtarza głównego według projektu królewskiego architekta Gaspara

( Kasper Kromlauf ?) W nim umieszczono ufundowany przez arcybiskupa Jana Wężyka łaskami słynący wizerunek. W 1719 roku Kapituła postanowiła ten obraz ozdobić srebrną sukienką a 13 kwietnia 1720 roku arcybiskup gnieźnieński Stanisław Szembek, Prymas Polski, ofiarował do niego szczerozłotą koronę wykonaną przez warszawskiego złotnika Marcina Sokołowskiego. W tym samym roku, tenże prymas złożył jeszcze jeden dar, szczerozłote wotum w formie tabliczki. .

W aktach wizytacji kościoła kolegiackiego przeprowadzonej w 1757 roku na polecenie arcybiskupa gnieźnieńskiego Adama Ignacego Komorowskiego, zachował się taki opis tego obrazu.

"Sukienka pozłocista srebrna y miesiąc srebrny pozłocisty. Aniołów czterech z Sukienkami y skrzydłami srebrnemi, większych z ktorych dwoch wspiera osobę, a dwoch koronę szczerozłotą na Głowę Beatissimae. Według inwentarza dawnego ta korona valoris czerwonych złotych Siedemdziesiąt y Pięć Cherubinow maleńkich na wierzchu sześć z skrzydłami srebrnemi, gwiazd srebrnych pozłocistych dziewięć. Obłoki pod nogami Beatissimae srebrne z ktorych wynika aniołów trzech srebrnych, przy obłokach dwoch Serafinow srebrnych, na tym obrazie wotum cum effigie Beatissimae na łancuszku subtelnym szczerozłote a Celmo Stanislao Szembek ktore według starego inwentarza ma bydź valoris czerwonych złotych Piendziesiąt y dwa lub trzy. W obłokach Cherb srebrny pozłocisty Szembekowski." (Ikonograficznie najbliższy temu wizerunkowi jest obraz zachowany w ołtarzu głównym w Krzemienicy.)

Nieszczęście przyszło niespodziewanie, 26 stycznia 1761 roku, w biały dzień, na skutek nieuwagi i niedbalstwa spłonął ołtarz główny a wraz z nim łaskami słynący obraz Matki Bożej Wniebowziętej. Ze znalezionych

w zgliszczach stopionych wot wykonano dwa kielichy a resztę przeznaczono na odbudowę ołtarza.

Po otrząśnięciu się z nieszczęścia Kapituła przystąpiła do odbudowy ołtarza. Ten nowy, murowany ołtarz główny, zastał zbudowany w latach 1761- 1765 wg projektu królewskiego architekta Efraima Szroegera a prace snycerskie stanowiące jego wystrój wykonał Jan Jerzy Plersch. Obraz Matki Bożej do nowego ołtarza ufundował i zamówił we Włoszech prymas Władysław Łubieński. W 1765 roku przesyłka z Włoch dotarła do Łowicza. Przysłany obraz wywołał rozczarowanie, jednakże daru Księcia Prymasa trudno było nie przyjąć, tak więc obraz został umieszczony w ołtarzu głównym i trwa w nim po dzień dzisiejszy. To ogólne nie przyjęcie daru zaowocowało tym, że istniejący od wieków kult maryjny powiązany z ołtarzem głównym został przeniesiony na dedykowany Matce Bożej ołtarz boczny znajdujący się po lewej stronie łuku tęczy. Jego pierwsza fundacja dokonała się w 1627 roku z legatu Ks. kanonika Jerzego Rokickiego i od jego nazwiska fundacja ta była nazywana "Rokieciana". W XVIII wieku, w czasie "unowocześniania" na zlecenie prymasa Stanisława Szembeka wnętrza kolegiaty, fundacja ta została odnowiona w 1719 r. przez Ks. kanonika Marcina Lipnickiego. W tym też roku w retabulum został umieszczony obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie "Salus Populi Romani" namalowany przez franciszkanina Adama Swacha.

W polskiej tradycji obraz ten nazywany jest Matką Bożą Śnieżną. Obok nazwy "Rokieciana" w archiwaliach dotyczących tego ołtarza funkcjonują jeszcze dwie nazwy; "Rorate" i "Matka Boża Różańcowa". Pierwsza związana jest z Mszą świętą roratnią "De Beata" a druga z przyłączoną altarią Matki Bożej Różańcowej, Bractwem Różańcowym i obrazem zainstalowanym w 1868 r. na zasuwie ołtarza. Tak więc istniejący od wieków w kolegiacie łowickiej kult Matki Bożej został zebrany w jedno wokół ołtarza fundacji kanonika Lipnickiego i umieszczonego w nim obrazu Matki Bożej Śnieżnej. Matka Boża ukazana jest na nim en face. Twarz Madonny jest spokojna, z lekkim uśmiechem a jasną cerę zdobi lekki rumieniec. Ukazana Postać okryta jest niebieskim płaszczem-maforionem z jasnoliliowymi refleksami światła na jego miękkich fałdach. Podbicie płaszcza jest w kolorze szarofioletowym. Na fałdzie maforionu nad czołem znajduje się równoramienny [grecki] krzyż - symbol zbawienia i zwycięstwa nad grzechem. Płaszcz lamowany jest złotą taśmą. Suknia Madonny jest koloru ciemnoczerwonego i podobnie jak płaszcz jest bramowana złotą taśmą. W dłoni Matka Boża trzyma białą chustkę - nazywaną "mappa" . Na lewym ramieniu Madonna trzyma Dzieciątko. Jego głowa okolona jest jasnymi ułożonymi w loki włosami. Lekko pucułowata o jasnej karnacji twarz Jezusa zwrócona jest ku Matce. Na jego ustach gości radosny uśmieszek zadowolenia. Dzieciątko ubrane jest w różową tunikę, a od bioder przepasane złocistougrową chlamidą. Prawą rękę ma wzniesioną w geście błogosławieństwa a w lewej trzyma ciemno oprawiony i ozdobiony złotem Ewangeliarz. Na stopach niebieskoszare sandałki z beżową podeszwą. Pod prawą stópką Dzieciątka znajduje się sygnatura - "F. Adamus Swach Pinxit". Głowy Maryi

i Dzieciątka otoczone są jasnobrązowymi nimbami zakreślonymi złotą linią. Tło obrazu jest ciemnobrązowe. Widoczny jest pierwotny kształt obrazu tj. prostokąt zwieńczony półkolem.

W dwa lata po pamiętnym pożarze, w roku 1763 Ks. Ludwik Michał Trwaliński, kanonik łowicki ufundował do tego wizerunku jako prywatne wotum i ozdobę dwie "srebrne pozłociste korony" a mieszczanin łowicki Kazimierz Rynkiewicz w 1766 roku ofiarował do obrazu srebrną sukienkę ["40 grzywien srebra ważącą"]. Anonimowy ofiarodawca w 1804 roku złożył dwie gwiazdy srebrne a kasztelan i senator Królestwa Polskiego nieznany z imienia Czarnecki ofiarował dwanaście "niewielkich gwiazdek srebrnych pozłacanych". Wot przybywało i ubywało. Do Mennicy z rozkazu Rządu Rewolucyjnego w 1831 roku z zasobów kolegiackiego skarbca wydano kilkadziesiąt funtów zabytkowych sreber. Z ołtarza Matki Bożej zdjęto wtedy cztery wota srebrne

i jeden medal. Popowstaniowa stabilizacja zaowocowała nowymi darami.

Po latach obecności, dnia 16 listopada 1987 roku, łaskami słynący obraz został wyjęty z ołtarza i przeniesiony na plebanię. Po dokładnym obejrzeniu wizerunku ówczesny proboszcz ksiądz Józef Zawitkowski podjął decyzję o jego konserwacji. Prace renowacyjne zostały zlecone konserwatorowi panu Marianowi Paciorkowi z Krakowa. Odnowiony obraz powrócił do kolegiaty w 1988 roku. W tej formie trwa w ołtarzu do dziś. Wierni tylko zubożeli, ale nadal każdy w dowód wdzięczności przynosi dar na jaki go stać. Jedni przynoszą bursztyny inni kolorowe jak łowicka tradycja paciorki. Nadal, prawie od trzech wieków mieszkańcy Łowicza przychodzą do Matki, aby podzielić się z Nią swoją radością i kłopotami, aby w chwilach niepowodzeń i smutku prosić Matkę o ratunek i wsparcie, aby u Niej szukać i doznać pocieszenia. Przy Jej ołtarzu wierni gromadzą się na nabożeństwach majowych i październikowych. Modlą się przed tym Wizerunkiem mieszkańcy Łowicza i pielgrzymi. Po wiekach Matczynej obecności trzeba Jej także podziękować w sposób duchowy i w sposób zewnętrzny, ozdabiając ten łaskami słynący obraz koronami.

Mając na względzie ten wielowiekowy kult Matki Bożej , Biskup Łowicki Alojzy Orszulik przedstawił obradującemu w dniach 20 i 21 czerwca 2001 roku

w Łowiczu, 313 Zebraniu Plenarnemu Konferencji Episkopatu Polski, prośbę o poparcie w Watykanie jego wniosku o zgodę na koronację tego szacownego, Wizerunku. Konferencja Episkopatu Polski po wysłuchaniu prośby Księdza Biskupa wyraziła swoje votum. Po uzyskaniu poparcia Episkopatu Biskup rozpoczął w Stolicy Świętej starania o zgodę na koronację w majestacie przepisów prawa kościelnego, tego łaskami słynącego obrazu.

Aby zachować ciągłość kultu i dziejów, zabytkowe korony wotowe ofiarowane w 1763 roku przez Ks. kanonika Ludwika Michała Trwalińskiego, zostały zdjęte z łaskami słynącego obrazu odnowione i ozdobione.

W pielgrzymce pod przewodnictwem Ks. Biskupa Alojzego Orszulika były one zawiezione do Watykanu i tam 7 stycznia 2002 roku papież Jan Paweł II osobiście je pobłogosławił. Na prośbę Księdza Biskupa Kongregacja Kultu Bożego i Sakramentów wydała list przewodni i następujący dekret.

Reklama



Watykan, 21 stycznia 2002 r.

Kongregacja Kultu Bożego i Sakramentów

Nr Protokołu 1816/01/L

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wasza Ekscelencjo!



Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ma zaszczyt przekazać Waszej Ekscelencji dekret koronacji Obrazu Najświętszej Maryi Panny Łowickiej, w imieniu i powagą Papieża.

Jeśli chodzi zaś o przyszłe propagowanie kultu, w związku z tym, że w Polsce często pobożność ludowa nadaje Matce Bożej tytuły kojarzące się z godnościami wojskowymi lub książęcymi, przedstawią się uwadze Waszej Ekscelencji radę zawartą w "Zawiadomieniu o niektórych aspektach Kalendarzy i Własnych Tekstów Liturgicznych", aby "uniknąć tworzenia nowych tytułów lub nabożeństw odnoszących się do Pana i Jego Matki, ograniczając się do tych, które już są używane w księgach liturgicznych" (por. Notitiae, nr 33 [1997], s. 285, nr 6).

Dziękując Waszej Ekscelencji za życzliwą uwagę, chętnie korzystam z okazji, aby wyrazić mój szacunek i poważanie.

Reklama

Wielce oddany w Panu

Francesco Pio Tamburino, Arcybiskup Sekretarz





Kongregacja Kultu Bożego i Sakramentów

Nr Protokołu 1816/01/L

Reklama

Jego Ekscelencja Ks. Bp. Alojzy Orszulik Biskup Łowicki

Dekret dla Diecezji Łowickiej

Na prośbę Jego Ekscelencji Księdza Biskupa Łowickiego Alojzego Orszulika, zawartą w piśmie z dnia 12 września 2001 roku mocą szczególnych uprawnień, udzielonych przez Papieża Jana Pawła II, jak najchętniej zgadzamy się, by w imieniu i powagą Papieża mógł być uwieńczony drogocenną koroną łaskami słynący obraz Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem Jezus, pod wezwaniem "Najświętsza Maryja Panna Łowicka", który lud chrześcijański pobożnie czci w Katedralnym Kościele tejże Diecezji, a którego korony, dnia 7 stycznia 2002 roku, sam Papież w swej prywatnej kaplicy zechciał poświęcić.

Bez względu na jakiekolwiek przeciwne zarządzenia.

Dan z siedziby Kongregacji Kultu Bożego i Sakramentów, dnia 21 stycznia 2002 roku.

Podpisał Kardynał Jerzy A. Medina Estevez Prefekt Kongregacji

Arcybiskup Franciszek Pius Tamburino Sekretarz Kongregacji



Oczekiwany, zezwalający na koronację dekret stworzył możliwości aktywniejszych przygotowań do koronacji. Staraniem parafian i Ks. Proboszcza został poddany konserwacji ołtarz, w którym od 283 lat intronizowany jest łaskami słynący Wizerunek. Zabiegi konserwatorskie odsłoniły jego pierwotne piękno. Uroczysta koronacja, czyli nałożenie koron na wizerunek Matki Bożej dokona się w imieniu i powagą papieża Jana Pawła II. Koronatorami obrazu będą: Nuncjusz Apostolski w Polsce, arcybiskup Józef Kowalczyk i Alojzy Orszulik, Biskup Łowicki. Termin koronacji naznaczony jest na 5 października 2002 r.[ - jest to pierwsza sobota miesiąca października].

Nadany przez Stolicę Świętą tytuł sankcjonuje i łączy historię ze współczesnością, przypomina miasto Łowicz a w nim Bazylikę Katedralną jako najważniejsze w mieście miejsce kultu Matki Bożej. Trzeba więc abyśmy po wiekach Jej obecności w Łowiczu, kontynuowali dzieła ojców, oddając cześć Najświętszej Maryi Pannie Łowickiej. Ten tytuł nadany władzą papieża Jana Pawła II i zatwierdzony przez Kongregację Kultu Bożego, ma nam przypominać wielkie sprawy Boże, które się w tu dokonały. Trzeba więc abyśmy w Najświętszej Maryi Pannie czczonej od wieków w Łowiczu zobaczyli Matkę, abyśmy z naszym Pasterzem wokół Niej się jednoczyli, od Niej uczyli się wiary i z Nią budowali nasz Łowicki Kościół.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Klinikę Budzik dla dorosłych opuszcza dwoje pacjentów!

2024-04-18 14:19

[ TEMATY ]

klinika

PAP/Albert Zawada

Dyrektor Kliniki Budzik dla dorosłych prof. Wojciech Maksymowicz przekazał w czwartek, że dwoje chorych, po ponad rocznym leczeniu i rehabilitacji, opuszcza klinikę. 18 kwietnia w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce.

Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce ma na celu lepsze zrozumienie problemów pacjentów w stanie śpiączki, a także pomoc w stworzeniu systemu, pozwalającego na wybudzanie pacjentów ze śpiączki w każdym możliwym przypadku. Ponadto obchody Dnia Pacjenta w Śpiączce mają przyczynić się do zwiększenia społecznej świadomości istnienia problemu pacjentów znajdujących się w tym stanie.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję