Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Adwent przygotowaniem na ostateczne spotkanie

[ TEMATY ]

rekolekcje

Bielsko‑Biała

Monika Jaworska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adwent właściwy, to spotkanie z Panem Bogiem - powiedział o. Aurelian OFM, który w dniach 7-11 grudnia prowadził rekolekcje adwentowe w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie. Podczas rekolekcji rozważał temat przygotowania się na spotkanie z Jezusem w godzinie śmierci: - Nie da się przygotować na spotkanie z Panem w ostatniej chwili. Ten adwent naszego życia ma być obecny w naszym życiu zawsze. W każdej chwili mam być gotowy na to spotkanie. Jezus ma być fundamentem mojego życia - zauważył o. Aurelian. Podczas rekolekcji nawiązywał też do tematyki wiary i opowiedział o drogach świętości, jakimi ma człowiek podążać, chcąc innych przyciągnąć do Boga. Był też czas na nauki stanowe i nabożeństwo przed Najświętszym Sakramentem dla chorych.

W tej parafii odbywały się też Roraty po łacinie, które połączono z rekolekcjami i refleksją. Te spotkania przygotowała parafialna schola „Coram Deo”. Msze św. roratnie w języku łacińskim i śpiewem gregoriańskim z udziałem scholi odbywały się w każdy piątek Adwentu o godz. 20. Towarzyszył im specyficzny klimat - w świątyni panowały ciemności, które były rozświetlone jedynie światłem z zapalonych świec. Schola w zaproszeniu zachęcała: „Zakochanych w gregoriance, adoratorów łaciny, poszukujących rekolekcyjnego «przeorania» duszy, tęskniących za tradycją Kościoła czyli inaczej - tych, którym chce się czegoś więcej - zapraszamy”.

W innej parafii diecezji bielsko-żywieckiej - w parafii św. Barbary w Strumieniu poprowadzono łączone rekolekcje, tzw. rekolekcje adwentowo-odpustowe, które rozpoczęły się 1 grudnia i trwały do środy 4 grudnia, kiedy to przypadło wspomnienie św. Barbary - patronki parafii. Rekolekcje poprowadził ks. Zbigniew Zachorek z parafii św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu. Były one bezpośrednim przygotowaniem do odpustu parafialnego. - Dziękujemy za głębokie konferencje, które ożywiły naszą wiarę - podziękował rekolekcjoniście proboszcz parafii, ks. prał. Oskar Kuśka. W środę w tej parafii odprawiono też Mszę św. Barbórkową o godz. 10 w intencji górników i ich rodzin. Ofiarę z tej Mszy św. przeznaczono na pokrycie kosztów nagrzewnic do kościoła.

W niedzielę 8 grudnia odbyła się uroczystość odpustowa ku czci św. Barbary. Sumę opustową o godz. 11 celebrował ks. prał. Stanisław Morawa z parafii Nawiedzenia NMP w Bielsku, a kazania wygłosił ks. Tomasz Związek z tej samej parafii. Odpust zakończył się popołudniowymi nieszporami z modlitwą „Godzinkami o św. Barbarze”. Warto dodać, że w tej parafii ukończono też budowę „Strumieńskiego Betlejem”. Uroczyste otwarcie żywej szopki i jej poświęcenie będzie miało miejsce 24 grudnia na Pasterce. A potem przez kolejne tygodnie w godz. 8-21 będzie można odwiedzać tę największą w diecezji żywą szopkę i zobaczyć jej mieszkańców, czyli m.in. różne gatunki zwierząt. Zakończenie „Strumieńskiego Betlejem” zaplanowano na 12 stycznia 2014 r. o godz. 18.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-17 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy dobrze przeżywać nasze życie

[ TEMATY ]

rekolekcje

Monika Łukaszów

W dniach 4-6 marca br. w diecezji legnickiej, rekolekcje ewangelizacyjne głosił o. Antonello Cadeddu, włoski kapłan, który wyjechał do Brazylii, by tam wśród najbiedniejszych mieszkańców faveli, głosić Ewangelię i pomagać potrzebującym ludziom. Z o. Antonello Cadeddu, o Bożym Miłosierdziu i głoszeniu Ewangelii wśród najuboższych, rozmawia Monika Łukaszów.

MONIKA ŁUKASZÓW - Niektórzy ludzie, patrząc na spotkania Ojca z tak wieloma ludźmi, wyobrażają sobie, że życie takiego misjonarza z charyzmatem jest łatwiejsze - w Polsce mówimy: „chodząc po płatkach róż”. A jak tak naprawdę wygląda codzienne życie Ojca we wspólnocie, którą założyliście z o. Enrique Porcu? O. ANTONELLO CADEDDU:

O. ANTONELLO CADEDDU: - To nie jest takie proste życie, jakby to można było sobie wyobrazić. Pomyślcie, że odwiedziłem już w Polsce ponad 60 miast! To oznacza ciągłe podróżowanie i częstą zmianę miejsca. A co za tym idzie, mało snu i to w różnych miejscach. A gdy chodzi o naszą wspólnotę, pracuje ona z osobami najuboższymi, często z bezdomnymi czy z prostytutkami. Dlatego oprócz tych działań ewangelizacyjnych mamy ogromne zadanie, żeby opiekować się właśnie tymi ludźmi. Z całą pewnością potrzeba dużo siły, której udziela nam Jezus, żeby móc prowadzić wszystkie te działania.

- Ojcowie zafascynowali się przesłaniem Bożego Miłosierdzia, poznając „Dzienniczek” św. Faustyny. Mając już doświadczenie z wielu krajów, które Ojciec odwiedził, czy można powiedzieć, że ogarnęło już ono cały świat?

- Miłosierdzie Boże nie eksploduje. Jezus w sposób ukryty pracuje w duszach ludzkich i w ten sposób to Boże Miłosierdzie się ukazuje. Jednak, podróżując po całym świecie można zauważyć, że np. obraz Jezusa Miłosiernego jest znany i jest obecny na całym świecie. Miłosierdzie Boże działa poprzez małe rzeczy. Tak sobie myślę, że w niebie będziemy bardzo zaskoczeni odkrywając, jak Miłosierdzie Boże poruszało wieloma sprawami. Mógłbym opowiedzieć wiele świadectw, np. prostytutek czy handlarzy narkotykowych, którzy spotkali Jezusa, nawrócili się i to właśnie Miłosierdzie Boże przemieniło ich życie. Musimy bardzo uważać, bo media pokazują wszystko to, co jest negatywne, natomiast Miłosierdzie Boże działa w ukryciu i w ten sposób ukazuje się miłość Boga Ojca.

- W tym czasie spotyka się Ojciec z młodzieżą naszej diecezji. Co Ojciec chce im podpowiedzieć?

- Spotkałem się z tutejszą młodzieżą i jestem zachwycony ich dobrocią, otwartością i uwagą. To są młodzi uśmiechnięci, pełni życia ludzie. Jeśli im się pomoże, to oni mogą być przyszłością dla Polski i dla Kościoła. Powiedziałem im: Odwagi! Nie bójcie się! Pracujcie wspólnie! Ewangelizujcie! Spotykajcie się! Byle nieść Dobrą Nowinę.

- Dla wielu osób w naszej ojczyźnie, jako coś niezwykłego traktowany jest „Spoczynek w Duchu Świętym”. Czy mógłby Ojciec przybliżyć, czym on jest i jakie doświadczenie wiąże się z nim?

- Jeśli chodzi o spoczynek, trzeba być bardzo uważnym. Ponieważ tego daru, charyzmatu nie można banalizować. Tak jak nie banalizuje się Biblii ani Eucharystii, tak takiego daru Bożego nie można ośmieszać. Możecie być pewni, że diabeł, który nie znosi charyzmatów, będzie je niszczył i ośmieszał. A te osoby, które otrzymują ten dar, nie mogą go banalizować ani też pysznić się nim. Trzeba bardzo uważać i mieć do tego ogromny szacunek i przyjmować go na wzór Maryi z ogromną pokorą. Trzeba mówić osobom, które otrzymują „Dar spoczynku w Duchu Świętym”, żeby przeżywały go dobrze, żeby żyły Słowem Bożym oraz Eucharystią. Istotnie ten dar jest czymś wyjątkowym i ważnym, bo Jezus dotyka osobiście serca każdego człowieka. Osoba, która otrzymuje ten dar, ma przyjąć go z ogromnym pokojem i wdzięcznością. A jednocześnie stanąć do dyspozycji, by pracować dla najuboższych, by działać w Kościele - tak jak mówi papież Franciszek.

- Przeżywamy obecnie w Kościele Rok Święty Miłosierdzia, zbliża się także 100. rocznica objawień fatimskich. Jak możemy najowocniej przeżywać ten czas i przygotować się do czekającej nas rocznicy?

- Z całą pewnością jest to bardzo ważna rocznica. Maryja mówiła o tym, że nadejdzie czas, kiedy Ona zmiażdży głowę węża. W XIX wieku papież Leon XIII miał także mocne doświadczenie, wizje diabła, który prosił Boga o sto lat dla jego panowania na ziemi. Teraz mija te 100 lat, ale my mamy być spokojni, po prostu żyć tym, o co Maryja prosiła w Fatimie, czyli życie modlitwą, postem, umartwieniem i wiarą w to, że Ona jest naszą Matką. Kiedy zbliżają się takie różne rocznice, ludzie oczekują wielkich rzeczy albo wielkich kataklizmów, ale przecież to nie o to chodzi. Mamy po prostu dobrze przeżywać nasze życie i nie oczekiwać wielkich rzeczy. Najważniejsze jest to, o co prosi nas Jezus, czyli dobre przeżywanie każdego momentu w taki sposób, żeby nasza miłość do Boga Ojca wzrastała. O to prosi nas Jezus i to jest to, o co prosiła nas Maryja w Fatimie.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję