Roman Wyborski
Kandyduję z listy Narodowego Komitetu Wyborczego Wyborców, którego program możemy określić jako chrześcijańsko-demokratyczny, a jednocześnie konserwatywny. Wystartowaliśmy w wyborach do Parlamentu Europejskiego,
bo wiemy, że chrześcijańscy demokraci są silną i ważną grupą programową w tym gremium. Nasze kandydowanie stanowi, zwłaszcza dla elektoratu katolickiego, sygnał, że ta opcja nie tylko jest obecna, ale
również podejmuje debatę w kraju przed wyborami i jest gotowa czynić to na forum europejskim.
Nasz program opiera się na regionalizmie jako jednym z fundamentów tożsamości europejskiej i na regionach jako odbiorcach potencjalnych środków europejskich na dofinansowanie ich rozwoju. Także na
podkreślanej w związku z tym roli samorządności i samorządów oraz współpracy między tak pojętymi regionami Europy.
Drugą ważną sprawą jest państwowa wykładnia regionalizmów. Według niej, budowanie silnych europejskich regionów wzmacnia potencjał naszego państwa i jego rolę w polityce międzynarodowej. Mimo pozornej
sprzeczności, próbujemy ująć to pozytywnie, zarówno pod kątem Parlamentu Europejskiego, jak i przyszłego programu ugrupowania chadecko-konserwatywnego.
Przed nami wybory. Trzeba w nich wziąć udział, zająć stanowisko, nie zmarnować szansy, nie pozwolić sobie niczego narzucić.
To, co najbardziej odczuwam w czasie rozmów z wyborcami, to zagubienie, zamęt w głowach, który jest podtrzymywany przez niektóre media. Ich codzienna dawka sensacyjnej informacji odsuwa na plan dalszy
i tak niepogłębiony komentarz, co prowadzi do zagubienia busoli. W rozmowach z młodymi ludźmi utwierdzam ich w przekonaniu, że to, co wynieśli z domu rodzinnego i Kościoła, stanowi najwartościowszy kapitał
Polaka w Unii Europejskiej. A rolą parlamentarzystów będzie ich odpowiednie reprezentowanie. Wzorcami są: sługa Boży kard. Stefan Wyszyński oraz Ojciec Święty Jan Paweł II.
Henryk Pinis
Jestem częstochowianinem od pokoleń. Pełnię funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Częstochowy. Mam wykształcenie wyższe, jestem absolwentem Politechniki Częstochowskiej. Mam żonę i trzy córki. Od lat
prowadzę rodzinną firmę usługowo-handlową. Jestem wierny polskiej tradycji i chrześcijańskim wartościom.
W latach 80. byłem wielokrotnym mistrzem Polski w rajdach samochodowych. Obecnie pracuję z młodzieżą w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz podnoszenia techniki jazdy samochodem.
Kandyduję, aby w Parlamencie Europejskim walczyć o godne miejsce naszego narodu w zjednoczonej Europie.
Uważam, że w preambule do konstytucji europejskiej bezwzględnie powinien znaleźć się zapis o chrześcijańskich korzeniach Europy. My, Polacy, w sposób szczególny powinniśmy o to zabiegać. Kościół katolicki
w Polsce, pielęgnujący patriotyzm, pozwolił przetrwać naszemu narodowi blisko półtorawiekowy okres zaborów oraz pięć dziesięcioleci sowieckiej dominacji. Dlatego powinniśmy o tym pamiętać w chwilach decydujących
o naszej przyszłości. Apeluję więc do wszystkich, którym leży na sercu przyszłość Polski, aby w imię zachowania tożsamości narodowej 13 czerwca 2004 r. udali się do urn wyborczych i oddali swój głos
na właściwych ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu