Reklama

Refleksja: Apostolstwo

Miły zapach Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaangażowanie chrześcijanina w życie rodzinne, a następnie zawodowe to rzecz oczywista. Jest jednak jeszcze jedna przestrzeń, która nie może pozostać ugorem. Chrystus powiedział: Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody oraz: Kto przyzna się do Mnie przed ludźmi, do tego i Ja przyznam się przed Ojcem Niebieskim1. Chodzi więc o apostolstwo, do którego nie są przecież powołani wyłącznie biskupi. Apostolat to misja dla każdego dojrzałego chrześcijanina.
Podejmujmy różne inicjatywy nie po to, aby nas widziano. Moja ulubiona święta Maria Goretti mówi, że życie jest piękne, kiedy poświęcone jest wielkim ideałom. Aby móc osiągnąć ten wielki ideał, potrzeba umieć oddać życie. Trzeba pracować, poświęcać się... wyłącznie dla chwały Bożej. Zasiewać, rzucać nasze małe ziarno niezmordowanie, a jeśli, mimo naszej najlepszej pracy, doznamy porażki, przyjmijmy ją wielkodusznie: porażka dobrze przyjęta przez apostoła, który wykorzystał wszystkie środki, aby osiągnąć sukces, bardziej przyczynia się do zbawienia niż triumf... Pracujmy, wymagajmy, aby zobaczyć szybko owoce naszej pracy. Tym, co się liczy, jest: pracować, a nie spać. Zbawianie świata nie było nigdy dziełem łatwym: ani dla Syna Bożego, ani dla Apostołów2.
Takie przekonania uformowała we mnie Akcja Katolicka. To dzięki niej już od młodości mogłam zostać włączona w służbę Kościołowi. Wielu jest takich, którzy nazywają siebie chrześcijanami. Jakże są odlegli od życia w chrześcijaństwie. Konieczne jest działanie - powtarza wielokrotnie w naszych czasach Ojciec Święty. Chrystus, aby mogło zwyciężyć Jego Królestwo, potrzebuje współpracowników. Dlatego stajemy u boku kapłanów. Musimy walczyć o nadejście tego Królestwa3. Wiele mówi się o reformach ekonomicznych, lecz rzeczą ważniejszą od tego jest to, co przynosimy duszom ludzi. Przynośmy im Jezusa. Jezus chce posłużyć się także nami. W naszym życiu kierujmy się: modlitwą, poświęceniem i działaniem. Formy tego działania mogą być najróżniejsze. Czas na szerzenie królestwa Bożego jest zawsze.
Starajmy się podprowadzać ludzi do sakramentów. Często świat jest zamknięty na kapłana. Tym samym traci bardzo wiele. Nie pozwólmy, aby ktokolwiek umierał bez posługi sakramentalnej. Współpraca z duchownymi może się dokonywać na różnych płaszczyznach. Ja sama miałam szczęście współpracować z wieloma kapłanami. Z ks. Righettim w Genowa Quinto, z ks. Crespim w Magenta, a po ślubie z ks. Cerrim. Zawsze nasze relacje były pełne czci i wzajemnego szacunku.
Duszą prawdziwego apostolatu jest właśnie wspomniana modlitwa. Warunkiem wszelkiej owocności działania apostolskiego jest modlitewna stałość. Dlatego apostolat najpierw podejmuje się na kolanach. W życiu apostoła nie powinno być ani jednego dnia, w którym nie znalazłoby się czasu przeznaczonego na spotkanie u stóp Chrystusa. Pan Jezus pragnie widzieć nas blisko siebie, ażeby w modlitewnym sekrecie objawić nam tajemnicę nawrócenia dusz, które chcemy do Niego przybliżyć.
Aby być apostołem, dusza moja musi być zawsze w stanie łaski, to znaczy, że musi być świątynią, żywym tabernakulum. Muszę mieć w swoim wnętrzu życie Boże, ażeby móc dzielić się nim z duszami, które mnie otaczają. Myślmy często, że dzięki łasce Bożej, z Jezusem w sercu, jesteśmy „alter Christus”. Niewątpliwie dzięki temu unikniemy nie tylko grzechów, ale również zaniesiemy wszędzie radość, miły zapach Chrystusa4. Pretendować do bycia apostołem, a nie uczestniczyć w Ofierze Zbawiciela - to czysta fantazja. Im bardziej pragniemy służyć innym, tym częściej trzeba powracać do źródła, którym jest Pan Bóg. Chrystus przyjmowany w Komunii św. nie znika w naszych sercach, lecz pozostaje w nas mistycznie przez cały dzień.
Miejscem dawania świadectwa nie musi być obszar ograniczony wyłącznie do granic parafii czy kościoła parafialnego. Jednym z miejsc, gdzie chrześcijanin może być apostołem, jest oczywiście miejsce jego pracy. W moim przypadku było to środowisko medyczne. Nie każda jednak praca daje w identycznym stopniu szansę do bezpośredniej służby człowiekowi. Ja sama zabierałam swoje podopieczne z Akcji Katolickiej do rodzinnego domu w Viggione, gdzie, owszem, odprawiałyśmy medytacje, lecz jednocześnie praktyki te wzbogacałyśmy przez wycieczki, wspólne wyjścia na wieś, śpiew. Kontakt z naturą otwierał nas jeszcze bardziej na pragnienie służenia dobremu Bogu.
Jeszcze inną formą pracy dla szerzenia królestwa Bożego może być niepoddany żadnej formie ideologii wolontariat. W ten sposób realizowałam się w Stowarzyszeniu Świętego Wincentego. Wraz z koleżankami odwiedzałyśmy osoby starsze i pomagałyśmy im w zwykłych pracach domowych. Poza tym zapraszałyśmy je na różne przygotowywane przez nas spektakle.
Wiem zatem z autopsji, że taka dobrowolna służba pozwala w praktyce otworzyć się na innych i wyjść ze swojego małego świata egocentryzmu. Poza tym działanie na rzecz drugiego człowieka, podejmowane bez spodziewanych materialnych profitów, po prostu nas uszlachetnia.

Propozycja modlitewnej refleksji nad tajemnicą Różańca św.: Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

1 Por. Mk 16, 15; Mt 10, 32.
2 Por. Gianna Beretta Molla, Droga Świętości [dz. cyt.], s. 25.
3 Por. Gianna Beretta Molla, Droga Świętości [dz. cyt.], s. 23.
4 Por. Gianna Beretta Molla, Droga Świętości [dz. cyt.], s. 62.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

2024-03-29 14:12

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję