Serdecznie witamy nowego Arcybiskupa Metropolitę Warszawskiego Stanisława Wielgusa! Bardzo czekaliśmy na ten dzień, wiedzeni różnymi sensacyjnymi informacjami podawanymi już od dłuższego czasu przez media. I oto w dzień św. Mikołaja otrzymaliśmy tak miły prezent. Cieszymy się ogromnie, gdyż Ksiądz Arcybiskup jest człowiekiem bardzo nam bliskim, szczególnie od czasu, gdy był rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. To wtedy właśnie nawiązaliśmy z nim bliższy kontakt, zapoczątkowaliśmy również współpracę dziennikarską. W „Niedzieli” było także zawsze miejsce dla naszej słynnej katolickiej uczelni. Wiedzieliśmy również, że Rektor KUL-u liczy na „Niedzielę”, że jest jej bardzo życzliwy i wykorzystuje ją w swojej szerokiej działalności.
A potem przyszła nominacja biskupia do Płocka. Nastąpiło wtedy chyba jeszcze silniejsze zadzierzgnięcie przyjaźni i współpracy. „Niedziela” była już w Płocku obecna przez umowę z abp. Zygmuntem Kamińskim. Teraz nastąpił nowy, jeszcze bardziej twórczy czas, bp Wielgus podjął konkretną i dynamiczną współpracę z mediami, w tym także z naszą „Niedzielą”. Cieszymy się, że są efekty tej współpracy na terenie diecezji płockiej. To Biskup Płocki ustanowił znakomitą redakcję „Niedzieli Płockiej”, z którą współpraca jest bardzo dobra i cenna. Każdy pasterz diecezji ma swój plan na terenie powierzonym jego opiece, poświęca się swojej diecezji i w niej realizuje swoje plany duszpasterskie. Takie plany miał też bp Wielgus, i realizował je, wykorzystując ku temu również łamy „Niedzieli”. Podjął m.in. pracę nad tzw. Katechizmem Płockim i tygodnik nasz był przekaźnikiem katechizmu do wszystkich parafii płockich. „Niedziela” publikowała również nieocenione, wspaniałe teksty Księdza Arcybiskupa z różnych konferencji, spotkań i wykładów. Podchodziliśmy do nich z wielkim szacunkiem i estymą, bo były to zawsze teksty męża Bożego, w których kumulowała się wielka mądrość i wiedza. Ludzie w Polsce i na świecie odczytywali tę mądrość i doceniali ją - mieliśmy tego liczne sygnały. Pasterz Płocki dojrzewał do wielkiej syntezy intelektualnej i pochylając się nad historią filozofii i kultury, zwłaszcza średniowiecza, starał się zestawiać ją z filozofią i kulturą współczesną oraz łączyć z przesłaniem pastoralnym. Jego dociekania intelektualne wiązały się również z perspektywą kultury Europy. To wszystko, niesłychanie ważne i aktualne, powodowało, że ludzie z zapartym tchem czytali teksty Księdza Biskupa, tak jak z ogromnym zaciekawieniem słuchali zawsze jego wypowiedzi.
Dzisiaj abp Stanisław Wielgus przybywa do stolicy. Ale ten inny, wielki świat nie jest mu obcy. Szczególnie przez pracę na uniwersytecie od dawna jest już obecny w środowisku ludzi nauki, ludzi wielkiego zamyślenia. Już to jest niejako legitymacją nowego Arcypasterza Warszawskiego, która predestynuje go do tego, by mógł znaleźć się na areopagu tworzących współczesność. Zapewne zmierzy się teraz również z uczelniami Warszawy, a przez Warszawę także ze światem myśli europejskiej i światowej. Stąd nasza radość i satysfakcja, że będziemy mieć w Warszawie nowego arcybiskupa, którego się nie powstydzimy i który jest nośnikiem wielkiej kultury chrześcijańskiej i głębokiego zamyślenia Kościoła nad światem i człowiekiem.
W osobie abp. Stanisława Wielgusa widzimy również ucznia wielkiego Jana Pawła II. To samo zakotwiczenie w wielkiej filozofii i teologii Kościoła, podobne spojrzenie na rolę kultury i podejście do spraw duszpasterskich - to kapitał, z którym można spokojnie podejmować trudną i odpowiedzialną funkcję arcybiskupa Warszawy. Wszystko to Ekscelencja będzie teraz musiał przełożyć także na język zwyczajności i konkretu - ale i tego nauczył się już znakomicie, zwłaszcza kiedy sprawował pieczę nad jedną z najstarszych polskich diecezji - diecezją płocką, ziemią wielkich humanistów (m.in. bp. Erazma Ciołka, ks. Piotra Skargi i Jakuba Wujka) i świętych (św. Stanisława Kostki, św. Andrzeja Boboli i innych).
Oby Pan Bóg pozwolił Księdzu Arcybiskupowi wypełnić jego plany duszpasterskie, a także zgłębiać wciąż zamyślenie filozoficzno-teologiczne dla dobra nauki i Kościoła. Życzymy tego serdecznie nowemu Arcypasterzowi Warszawy i zapewniając o naszej pamięci, obiecujemy modlitewne zaplecze w Częstochowie!
Pomóż w rozwoju naszego portalu