Reklama

W cieniu kataklizmu

Mija 60 dni od trąby powietrznej, która nawiedziła podczęstochowskie gminy. Dzieci rozpoczęły w trudnych warunkach nowy rok szkolny. Rodzice starają się zapewnić im powrót do normalności. Trudności wciąż się piętrzą. Aura nie sprzyja odbudowom gospodarstw. Brakuje fachowców. Wystarczy skrawek zasnutego chmurami nieba i podmuch wiatru, a lęk przed najgorszym powraca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mira Bodak

W Zespole Szkół im. Kornela Makuszyńskiego w Skrzydlowie 3 września, tak jak w całej Polsce, zabrzmiał pierwszy dzwonek. Rok szkolny 2007/2008 rozpoczęty. Jednak dyrektor szkoły Lidia Burzyńska podkreśla, że grono pedagogiczne rozpoczęło pracę znacznie wcześniej - pamiętnego 20 lipca. Zaraz po tragicznym zdarzeniu budynek służył potrzebującym. Stał się też bazą noclegową dla wolontariuszy, którzy pomagali poszkodowanym. Wychowawcy opiekowali się dziećmi z rodzin dotkniętych katastrofą podczas kolonii w Warszawie, które zorganizowała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zaangażowanie nauczycieli i pomoc szkolnej Fundacji „Pomóżmy dzieciom poznawać świat” pozwoliły przygotować dzieci do wyjazdu na kolonie i ubrać je od stóp do głów.

Pierwszy dzwonek

Rytm szkoły wyznaczają teraz skutki kataklizmu. Dzieci z pobliskiego Adamowa i Hub dojeżdżają do szkoły busem. W szkole wprowadzono dwuzmianowy system pracy. Funkcjonuje stołówko-świetlica. Uczniowie pod okiem wychowawców mogą tu przebywać w godzinach od 8.00 do 17.00 i odrabiać lekcje. Uczniowie i pracownicy codziennie korzystają z obiadów sponsorowanych przez Caritas, a przygotowywanych przez Zakład Gastronomiczny „Studnia” w Częstochowie. Wyposażenie nowej stołówki to zasługa Caritas Archidiecezji Częstochowskiej i partycypującego w kosztach kłomnickiego Urzędu Gminy. Dzieci w Skrzydlowie otrzymały od Caritas książki i tornistry z wyposażeniem. Ponadto -jak mówił ks. prał. Stanisław Iłczyk, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej - rodzice dostają po 500 zł na zakupienie odzieży zimowej dla każdego ucznia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trauma

Mała Ola nie odstępuje mamy na krok - boi się! Sebastian budzi się w nocy z płaczem, przerażony, że dom się wali i go przygniecie! Wspomnienie tragedii wywołuje u dzieci gwałtowny bunt i łzy! Synowie Wójcików muszą mieszkać u wujka i są skazani na rozłąkę z rodzicami, bowiem w kontenerze jest za ciasno dla czterech osób. Trąba powietrzna pozostawiła trwały ślad niemal w każdym świadku tragicznego wydarzenia. Najbliższa szkolna debata - jak powiedziała dyrektor Lidia Burzyńska - poświęcona będzie syndromowi po katastrofie. Niemniej jednak pomoc duszpastersko-psychologiczna wydaje się konieczna od zaraz, szczególnie dla najmłodszych.

Reklama

Wołanie o pomoc

Skrzydlów, Adamów i Huby. Tu trąba dokonała spustoszenia. Wiele domów wciąż nie ma dachów. Niebieskie kontenery, zwłaszcza w Hubach, stoją niemal w każdym obejściu. W jednym z nich mieszkają Państwo Wójcikowie. Są w trakcie remontu domu. Nie mogą odbudować dachu, bo brakuje fachowców. Nadal nie mają prądu. Ciepła woda to odległe marzenia. Pojawiają się obawy, że trąba powróci i znowu wszystko stracą. W Adamowie u Plutów kataklizm zniszczył dach i dopiero co wyremontowany pokój dzieci. Pani Nina nie chce wracać do tamtej chwili. Jej łzy bezsilności mówią same za siebie: Nigdy więcej!
Poszkodowani krok po kroku pokonują piętrzące się trudności. Mimo wydatnej pomocy Caritas (m.in. przeszło 20 tirów materiałów budowlanych, 2 tiry papy, 2 tiry cegły i cement), wciąż brakuje kompetentnych wykonawców. Dyrektor częstochowskiej Caritas podkreśla: - Stworzyliśmy grupę z więźniów i wolontariuszy, są to pracownicy, którzy wykonują prace pomocnicze. Brakuje cieśli, dekarzy, blacharzy, murarzy. Proboszcz parafii św. Stefana w Skrzydlowie, ks. Maciej Woszczyk dodaje: - Plebania była punktem wydawania żywności i odzieży, a plac kościelny zamienił się w hurtownię materiałów budowlanych. W najbliższym czasie Caritas przekaże opał na zimę.

Wdzięczni za ocalenie

Ludzie mają w pamięci hojność serc i bezinteresowną pomoc z całej Polski. Za ofiarodawców, wolontariuszy, a nade wszystko dziękując za ocalenie życia - parafianie modlą się podczas niedzielnej Sumy. W tych intencjach odmawiają też Różaniec. Dziękczynny charakter miała również piesza pielgrzymka na Jasną Górę. Reprezentanci każdej rodziny dziękowali za ocalenie. Jako wotum, ofiarowali Matce Jasnogórskiej połamany podczas trąby powietrznej krzyż. Mieszkańcy Skrzydlowa, Adamowa i Hub mają nadzieję, że zdążą przed zimą z remontami, a niesiona im pomoc nie ustanie, podobnie jak ich wdzięczność i modlitwa.

Reportaż z pierwszych dni w szkole w Skrzydlowie można obejrzeć w poniedziałek 17 września w programie pt. „Znaki czasu” TVP 2 o godz. 13.30.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O synodzie na Dworcu Głównym PKP

2024-04-17 18:30

Marzena Cyfert

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

W ramach Wieczorów Polskich w Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu odbyło się 184. spotkanie, w programie którego znalazł się Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Spotkanie zorganizowało Duszpasterstwo Kolejarzy. Z prelekcją wystąpiła Adriana Kwiatkowska, sekretarz synodu.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Jagodziński: przyjmuję tę nominację jako wyraz zaufania

2024-04-17 07:09

[ TEMATY ]

Nuncjusz Apostolski

Archiwum prywatne

Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Przyjmuję tę nominację jako wyraz zaufania i zrobię wszystko, aby jej sprostać - mówi w rozmowie z KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w Ghanie, polski kapłan pochodzący z diecezji kieleckiej, odnosząc się do ogłoszonej dzisiaj przez Stolicę Apostolską nominacji na nuncjusza apostolskiego w Republice Południowej Afryki i w Lesotho.

Nominacja zastała nuncjusza na rekolekcjach w opactwie w Klosterneuburgu k. Wiednia, które prowadzi pochodzący także z diecezji kieleckiej ojciec Tomasz Mączka.

CZYTAJ DALEJ

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję