W dniach 1-3 oraz 8-9 września w Amerykańskiej Częstochowie, w Doylestown, odbywał się Festiwal Polsko-Amerykański, zorganizowany już po raz 42. Podczas festiwalowych dni na terenie sanktuarium Amerykańskiej Częstochowy można doświadczyć dziedzictwa polskiej kultury.
W bogaty program tegorocznego festiwalu wpisali się m.in. aktorzy w strojach z XVII, XVIII i XIX wieku, a także osoby przebrane za żołnierzy z okresu II wojny światowej. Przygrywała do tańca polska kapela, która zainscenizowała dla uczestników festiwalu m.in. wiejskie wesele. Nie zapomniano również o sianokosach i dożynkach. Dla smakoszy organizatorzy przygotowali bogato zastawiony stół z typowym polskim jadłem.
Uczestnikami festiwalu były osoby pochodzenia polskiego, które przybyły do Ameryki pół wieku temu, Polacy spędzający tegoroczne lato na Wschodnim Wybrzeżu i osoby innych narodowości, którym w sposób szczególny bliska jest tradycja kraju nad Wisłą.
Zastępy wolontariuszy poświęcały swój czas i zdolności, starając się, by tegoroczny festiwal był dla wszystkich odwiedzających duchową stolicę Polonii amerykańskiej niezapomnianym przeżyciem. Modlitwa u tronu Jasnogórskiej Matki była zwieńczeniem czasu spędzonego na Beacon Hill (Świetlistym Wzgórzu), gdzie od 52 lat posługują ojcowie paulini.