Kochany Donald
Gdyby wybory odbywały się dziś, Donald Tusk zostałby w pierwszej turze prezydentem. Na szczęście dziś ani jutro nie ma wyborów prezydenckich, a za trzy lata spora część Polaków może otrząsnąć się z amoku. Trzymamy kciuki.
Największy kameleon
Za trzy lata nawet Stefanowi Niesiołowskiemu może minąć zauroczenie Donaldem Tuskiem. Harcownik PO już tyle razy zmieniał poglądy, o czym niedawno przypomniał prof. Jerzy Robert Nowak, że kolejna zmiana nikogo nie zdziwi. Niesiołowski jest biologiem, specjalistą od owadów. Patrząc na postawę życiową, należy stwierdzić, że minął się z powołaniem. Powinien badać kameleony.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kto to powiedział?
„Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją (...). Celowo prezentuje brak stanowiska we wszystkich ważnych kwestiach społecznych i ekonomicznych, a zwłaszcza politycznych oraz w sporach ideowych (jej przedstawiciele nie mieli nic do powiedzenia na temat oddania hołdu organizacji WiN). (...) W istocie jest takim «świecącym pudełkiem» - mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO”. Odpowiedź: Patrz notka wyżej.
Radość Leppera
Reklama
Andrzej Lepper też zaczął się cieszyć z rządów PO. To pobłażliwość sądów w ostatnim okresie wprowadziła go w tak dobry nastrój.
Rozpaczliwe ruchy
Postkomuniści rozpaczliwie próbują odbić się od dna i straszą Polaków rzekomą klerykalizacją kraju. Mając do wyboru rzekomą klerykalizację i znak firmowy postkomunistów - korupcję, jesteśmy pewni, że SLD na dnie już zostanie.
(pr)