Widzenie - rysunek Artura Grottgera. Los Polaków po zdławieniu przez Rosję Powstania Styczniowego. Kobieta w kajdanach w otchłani syberyjskiej kopalni. W modlitwie, w marzeniach ukazuje się jej Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus - Królowa Polski z Jasnej Góry - Światło Pocieszenia i Nadziei w środku nocy. I los Polaków w latach sowieckiego ludobójstwa, na szlakach Golgoty Wschodu. Co pozwalało zesłańcom na nieludzkiej ziemi skazanym na unicestwienie - przetrwać? WIARA. Dzisiaj, ocalone świadectwa polskiej wiary - kolęda i modlitwa. Kolęda zesłańców na Sybir i modlitwa z zesłania żołnierzy Armii Krajowej, górników - „szachtiorów” w kopalni. Kolędę i modlitwę ofiarowała Jerzemu Orłowskiemu z Mielca Helena Jakimowicz, doświadczona Golgotą Wschodu gorąca patriotka - Żołnierz Niepodległości. Modlitwę z zesłania Jerzy Orłowski odmówił nad jej trumną, w dniu jej pogrzebu i rocznicy urodzin 5 grudnia 2007 r. na cmentarzu w Tarnowie-Krzyżu.
Serdecznie zapraszam na nasz SETNY Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia piosenek - w sobotę 19 stycznia o godz. 17.00, w sali teatralnej częstochowskiego Liceum Ogólnokształcącego im. J. Słowackiego przy al. Kościuszki 8. Wieczór - w rocznicę wydania ostatniego rozkazu przez gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, dowódcę Armii Krajowej - 19 stycznia 1945 r. Wieczór dla uczczenia walki Narodu z sowiecką okupacją i komunistyczną targowicą. Jego tytuł - słowa Pieśni Konfederatów Barskich: NIGDY PRZED MOCĄ NIE UGNIEMY SZYI. Wstęp wolny. Śpiewniki bezpłatne. Proszę o nagrywanie i filmowanie naszego Wieczoru i udostępnianie mi materiałów. Przypominam - na naszych Wieczorach nie pojawia się żadne radio, żadna telewizja. Trwa, wprowadzony przez komunistów, zapis cenzury - sprzeczny z prawem. Trwa komunistyczny podział na obywateli pierwszej i drugiej kategorii. A rodacy czekają na audycje z naszych Wieczorów, piszą, telefonują.
Przypominam mój adres: ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (034) 322-05-29.
Modlitwa z zesłania
Widzimy Cię, Matko, jak przez węgla bryły
Idziesz ku nam jasna i wyciągasz dłonie,
Wzrokiem koisz rany, które już krwawiły,
I ocierasz z potu perlące się skronie.
Chylą do stóp Twoich spracowane czoła,
A Ty idziesz wolna, z uśmiechem świetlana,
I kwiaty nadziei rozsiewasz dokoła.
Koronę Ci z bryły węgla wykujemy,
Płaszcz przetkamy pasmem cierpień i niedoli
I naszą Królową odtąd zwać będziemy,
Królową zesłańców - „szachtiorów” z moskiewskiej niewoli.
poszarpane, brudne, często z krwi śladami,
choć z nas sobie szydzą, żeśmy „polskie pany”,
Królowo „szachtiorów”, opiekuj się nami.
Kraju broniliśmy wszelkimi siłami,
Nie chcieliśmy oddać swojej Ojcowizny,
Dziś głodni, upodleni, błagamy ze łzami -
Królowo „szachtiorów”, wróć nas do Ojczyzny!
Kolęda zesłańców na Sybir 1941 r.
na melodię „Do szopy, hej, pasterze”
Do szopy, Sybiracy - pośpiesznie idźcie tam.
W stajence ubożuchnej czeka was Jezus sam.
Porzućcie już ziemianki, biegnijcie w mroźną noc
Bo tam, ze żłóbka tego, płynie potęgi moc.
Sybirak Polak płacze, lecz znosi dzielnie ból.
Nie płaczcie, Sybiracy, otrzyjcie zdroje łez,
Tam czeka Jezus mały, tam w żłóbku męki kres.
Daleko nasza Polska, daleko drogi Kraj
Lecz Ty nam, Panie Jezu, siły i męstwa daj.
Niech nas nie złamie rozpacz, tęsknota ani łzy,
Prowadź nas sam do Polski, Maleńki Jezu Ty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu