Polska lewica, argumentując potrzebę wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół, twierdzi, że przyczyni się to do zmniejszenia liczby dzieci poczętych przez nastoletnie dziewczyny. Jak pokazuje przykład angielski - nic bardziej mylnego. W Wielkiej Brytanii mimo edukacji seksualnej w szkołach, a może właśnie dlatego, liczba poczęć wśród nastolatek wzrosła o 4 proc. w ciągu jednego roku. Więcej niż 20 uczennic zachodzi w ciążę każdego dnia - alarmował niedawno „Telegraph”. W 2005 r. na Wyspach 7462 uczennice zaszły w ciążę. Anglia i Walia, pozostające pod rządami lewicy, mają największy odsetek urodzin dzieci przez dziewczynki poniżej 16. roku życia. Najwięcej takich przypadków zanotowano w okolicach Londynu. Ponad połowa dzieci poczętych przez nastolatków jest zabijana; w latach 2003-2005 - 13,5 tysiąca.
Zdaniem naukowców, edukacja seksualna w szkołach, która polega na nauczaniu schematów postępowania, aby „uniknąć problemu”, powoduje, że młodzież pewna swojej wiedzy i bezkarności jest bardziej skłonna do zachowań ryzykownych. Mówiąc prościej, edukacja seksualna wprost zachęca do zbliżeń wśród nastolatków. I to jest jedyne, czego uczy.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu