Zaskakującego odkrycia dokonali amerykańscy socjolodzy. Nastolatki regularnie chodzący do kościoła mają lepszą średnią ocen w szkole. Wyniki badań podała amerykańska telewizja FoxNews. Badania są wiarygodne, bo przeprowadzono je na dużej próbie uczniów ze 132 szkół. Wyniki pozwalają stwierdzić, że uczniowie, którzy regularnie raz w tygodniu uczestniczą w nabożeństwach, mają średnią ocen (GPA) o 0,144 wyższą niż ci, którzy do świątyń nie chodzą wcale. Oczywiście, socjolodzy nie dostrzegają w tym skutków „Bożego błogosławieństwa”, bo tego nie potrafią zbadać. Przyczynę takiego stanu rzeczy widzą w innych, dających się zmierzyć naukowymi metodami faktorach.
Ich zdaniem, dzieje się tak z następujących powodów: młodzi ludzie chodzący do kościoła mają kontakt z osobami różnych generacji, od których czerpią przykład; kolegują się z rówieśnikami, którzy wyznają taki sam system wartości; ich rodzice przyjaźnią się z rodzicami ich przyjaciół; są bardziej skłonni uczestniczyć w zajęciach pozalekcyjnych. To wszystko sprzyja uzyskiwaniu lepszych ocen.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu