Dla kobiet, o czym często zapominają, parasol jest ważnym (choćby w takim stopniu jak torebka) dodatkiem. Powinien zatem być dobrany kolorystycznie do ubioru, ewentualnie innych dodatków.
Najlepszy dla kobiety jest mały parasol, który można schować do torebki. Długi parasol z rączką, która nie jest zgięta, kobieta przewiesza przez plecy (przy parasolu musi być specjalny rzemyk do tego). Pasuje on jednak tylko do bardziej „luźnych”, nieoficjalnych sytuacji.
Zdarzają się kobiece długie parasole ze zgiętą, tak jak męskie, rączką. W jaki sposób kobieta powinna nieść taki parasol? Jeżeli jest starsza, może się nim podpierać. W innych przypadkach znalezienie eleganckiego sposobu niesienia takiego parasola jest bardzo trudne. Gdy ten parasol powstawał, zakładano, że zawsze będzie rozłożony (miał chronić od słońca i od deszczu). Lepiej dziś chyba po prostu w ogóle nie używać takiego damskiego parasola.
Mężczyzna, jeśli chodzi o kolor parasola, nie ma żadnego wyboru. Jego parasol będzie zawsze czarny.
Krótki składany parasol, który można schować do teczki, nosi na co dzień, a długi z drewnianą lub metalową rączką na eleganckie okazje.
Długi parasol z rączką mężczyzna niesie, zawieszając go na prawym ramieniu (musi więc być zgięte w łokciu). Nigdy nie nosimy parasola, chwytając go w połowie.
Jeśli para idzie pod parasolem, trzyma go osoba wyraźnie wyższa. Jeżeli są mniej więcej tego samego wzrostu, trzyma go, oczywiście, mężczyzna, osoba młodsza lub zajmująca niższe stanowisko (np. gdy idzie szef i podwładny, parasol trzyma podwładny).
Jeśli mężczyzna i kobieta stoją twarzą w twarz, odległość między nimi nie powinna być mniejsza niż 80 cm. Zbliżając się bardziej, wkraczamy w tzw. strefę intymną. Jeśli zatem para stoi i mężczyzna trzyma parasol, powinien stanąć za swoją partnerką.
Jeżeli mężczyzna odprowadza kobietę podczas deszczu pod swoim parasolem (ona nie ma swojego) i nie może odprowadzić jej do samego domu, pozostawia jej parasol.
Pomóż w rozwoju naszego portalu