To dziwna kampania internetowa, ale prawdopodobnie nieodosobniona. Coraz częściej sieć jest wykorzystywana przez poważne siły do szeptanych kampanii, które przez dezinformację wywołują całkiem poważne, o globalnym zasięgu, skutki polityczne. Tym razem jej celem stał się afgański prezydent Hamid Karzaj. Współpracujący z Zachodem polityk jest znienawidzony przez islamskich fundamentalistów. Jak go pozbawić poparcia wśród części Afgańczyków, bo mimo że do ostatniej elekcji można mieć sporo zastrzeżeń, to nadal cieszy się poparciem umiarkowanych obywateli swojego państwa?
Fundamentaliści uznali, że najlepiej go skompromitować, rozpowszechniając fałszywą informację, że przeszedł na chrześcijaństwo. I właśnie takie komunikaty są rozpowszechniane w sieci.
Pierwsze sygnały tej kampanii „The Jerusalem Post” zauważył 12 sierpnia. Anonimowi organizatorzy akcji wezwali internautów do rozpowszechniania wiadomości przez blogi, mikroblogi i profile na portalach społecznościowych. Zachęcali również, aby w wyszukiwarkach wpisywać zdanie: „Konwersja Hamida Karzaja na chrześcijaństwo”. W „Googlach” działania te już przyniosły pierwsze efekty. Celem jest, oczywiście, destabilizacja i tak niespokojnej sytuacji w Afganistanie.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu