Reklama

Do Aleksandry

Człowiek liczy na wsparcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani,
Witam i pozdrawiam serdecznie, a także życzę wszystkiego dobrego. Mam prośbę: byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś do mnie napisał. Człowiek liczy na wsparcie, na pomoc, bo tak powinno być, że jeden drugiemu powinien pomóc, wtedy by takiej biedy nie było. A tak to jest wiele osób, którym nie zależy na drugim człowieku, przechodzą obojętnie, a przecież nie tak powinno być.
Mam 43 lata, jestem mamą siedmiorga dzieci, najmłodsze ma 9 miesięcy. Mam męża, ale wiadomo - wszystko jest na mojej głowie. Brak pieniędzy, zalegające opłaty, nie mam z kim o tym pogadać, wyżalić się, a może ktoś by coś doradził, pomógł, wskazał jakiś sposób. Mam liczną rodzinę, a jestem sama, do tego choruję na nogi. Mieszkamy na wsi blisko Krakowa i Wadowic, jest co zwiedzać.
Jest mi bardzo ciężko - może by ktoś do mnie napisał - będę bardzo wdzięczna.
Barbara z Małopolski

Myślę, że Pani Barbara nie musi się chociaż martwić o emeryturę, bo spośród siedmiorga dzieci na pewno znajdą się takie, które zaopiekują się swoją mamą na starość. Ale żeby tego doczekać, trzeba je najpierw wychować, by mogły samodzielnie egzystować.
Sama mam kilkoro wnucząt, staram się im pomagać, ile mogę, bo w nich też jest moja nadzieja, a nie w rządzie. Patrząc na tę całą politykę, to niedobrze się robi człowiekowi, gdy pomyśli, ku czemu to wszystko zmierza. A rodziny wielodzietne od zawsze są u nas poszkodowane. Chociaż może nie całkiem. Bo dzieci z takich rodzin to przeważnie ludzie o wyjątkowych zaletach duchowych. A już z pewnością nie ma wśród nich wielu egoistów!
Teraz, pod koniec roku, gdy zbliża się zima, dostajemy znów coraz więcej listów właśnie z prośbami o pomoc. A to trochę tak, jakby oczekiwanie na jakiś cud. Dobrze więc będzie, jeśli ktoś okaże chociaż serce i współczucie, a może podpowie, jak sobie poradzić w trudnej sytuacji. Czego życzę Pani z całego serca!

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję