Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zabić sumienie

Gra

W co gra prezydent Bronisław Komorowski? Czy to tylko wynik słabości jego zaplecza i kolejne potknięcie, czy kolejny krok w realizowaniu własnej, kontrowersyjnej polityki historycznej?
Publiczną dyskusję wywołało zaproszenie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Generał, w przerwie między rozprawami sądowymi, w przededniu kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego i tuż przed wizytą rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa podzielił się z głową naszego państwa swoją wiedzą na temat Rosji.
Słusznie podkreślano, że i owszem - Wojciech Jaruzelski ma wiedzę na temat Wschodu, ale dotyczy ona raczej Związku Sowieckiego i to widzianego z wasalskiego fotela lidera podległego, totalitarnego państwa. Cóż zatem taka wiedza mogłaby wnieść do ułożenia dobrosąsiedzkich stosunków między dwoma już niepodległymi państwami? Czy przyniosłaby korzyść naszemu krajowi? Można w to uwierzyć, owszem, ale najpierw trzeba zażyć sporą dawkę naiwności. Dochodzi jeszcze kwestia moralna. Czy wypada zapraszać do współdecydowania o przyszłości państwa człowieka, na którym spoczywa odpowiedzialność za śmierć wielu ludzi, za łamane kręgosłupy moralne, zniszczone życia osobiste i rodzinne? Żeby do tego się przekonać, naiwność - nawet w gigantycznej dawce - nie wystarczy. Tu trzeba zabić sumienie. I wszystko wskazuje, że na tym polega gra prezydenta Komorowskiego.

Tomasz Musiał

Poświęcenie figury

Chrystus Król Świebodzina i Wszechświata

W niedzielę 21 listopada figura Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie została uroczyście poświęcona przez biskupa diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefana Regmunta. Eucharystii przewodniczył kard. Henryk Gulbinowicz, a homilię wygłosił metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. - Ta szczególna figura - mówił - w której Chrystus patrzy na Świebodzin i na sanktuarium, w którym jest źródło Jego miłosierdzia, swoimi wyciągniętymi ramionami chce wszystkich ogarnąć, chce wszystkich uczynić rodziną. Polsko, miej odwagę przyjąć to królowanie!
Uroczystości rozpoczęły się od odmówienia Koronki do Miłosierdzia Bożego w sanktuarium w Świebodzinie, dalszy ciąg miał miejsce na pobliskim placu, gdzie stoi pomnik Chrystusa Króla.
Inicjatorem budowy pomnika był ks. prał. Sylwester Zawadzki, wieloletni proboszcz, a obecnie rezydent w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie. - Wzniesienie tego monumentu - mówił bp Regmunt - to hołd oddany Chrystusowi przez ludzi wierzących i uznanie Jego prawa do ludzkich serc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Dariusz Gronowski

Diecezjalny szpital w Afryce

Lekarki wolontariuszki

Dwie młode lekarki z Warszawy wyjechały do pracy w szpitalu misyjnym w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej, który prowadzi diecezja tarnowska. Będą przez rok leczyć m.in. Pigmejów - ludzi lasu, którzy żyją w prymitywnych warunkach. Lekarki, podpisując kontrakt z Diecezjalnym Dziełem Misyjnym, zdecydowały się pracować jako wolontariuszki. Pieniądze, które otrzymają od diecezji tarnowskiej, wystarczą im na utrzymanie.
Misja i parafia w Bagandou leży na południu Republiki Środkowoafrykańskiej, w diecezji Mbayki, utworzonej w 1996 r. Teren misji rozciąga się na obszarze pokrytym lasem. W 2004 r. przy misji głównej został wybudowany szpital. Pieniądze pochodziły z ofiar zebranych przez kolędników misyjnych.

Zło dobrem zwyciężaj

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko powiedział

Potrzeba nam odważnego upominania się dla narodu o prawo do Boga, do miłości, do wolności sumień, do kultury i dziedzictwa rodzimego.

Krótko

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Traktat Lizboński jest zgodny z Konstytucją RP. Sędziowie nie podzielili argumentów senatorów PiS.

PO wygrała wybory samorządowe, choć poparcie dla partii nie było tak znaczne, jak wskazywały sondaże. Drugie miejsce zajął PiS. Trzecie - to niespodzianka - PSL, a czwarte - SLD. Najlepsza od 20 lat była frekwencja. Do urn poszło prawie 47 proc. uprawnionych do głosowania.

PO i PSL będą rządzić we wszystkich sejmikach. Donald Tusk i Waldemar Pawlak zawarli porozumienie o koalicji w sejmikach wojewódzkich. Chcą też współpracować w powiatach.

W Sejmie powstał nowy klub parlamentarny: Polska Jest Najważniejsza. Założyli go byli politycy PiS na czele z Joanną Kluzik-Rostkowską. Według pierwszych sondaży, nowa partia - jeżeli powstanie - może liczyć na jeden procent poparcia.

Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego Wojciecha Jaruzelskiego. Ma doradzać głowie państwa w sprawach rosyjskich.

Koniec z dywersyfikacją energii? Do ropy i gazu może dojść prąd. Polscy i rosyjscy eksperci zastanawiają się, czy nie wybudować linii energetycznej z rosyjskiego Kaliningradu do Polski. Polska mogłaby kupować prąd po wybudowaniu w tej części Rosji elektrowni atomowej.

Kilka tysięcy pracowników leśnych manifestowało 24 listopada w Warszawie. Leśnicy wyrażali w ten sposób sprzeciw wobec planów włączenia budżetu Lasów Państwowych do kasy państwa.

TVP, w związku ze zmianami kadrowymi, cofnęła pozew przeciw Agorze, od której domagała się przeprosin za naruszenie dóbr osobistych. Chodziło o artykuły „Gazety Wyborczej”, w których napisano m.in., że TVP to „tuba propagandowa PiS”, a zarząd działa na szkodę spółki.

Część szpitali ma kłopoty. Wykonały już kontraktowe usługi, a za dodatkowe NFZ płacić nie chce. Już kilkaset placówek wytoczyło Funduszowi sprawy sądowe.

Z rządowej pomocy dotyczącej dożywiania w ubiegłym roku korzystało 1,9 mln osób, z tego ponad 1 mln pochodziło ze wsi. Na ten cel wydano 550 mln zł.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję