W pierwszej dekadzie listopada nasi przodkowie pilnie obserwowali panującą aurę i starali się przewidzieć nadchodzący czas. Mówi o tym staropolskie porzekadło:
- W oktawie Wszystkich Świętych zapamiętaj dobrze pogodę, by na jej przyjście przygotować dom i zagrodę.
Pod koniec tygodnia - 11 listopada obchodzimy podwójne święto - rocznicę odzyskania, po latach ucisku i niewoli, niepodległości, a także dzień imienin Marcina.
O tym, jak bardzo lubiany jest św. Marcin, świadczą przysłowia:
- Jak na Marcina mróz i lód - będzie błoto koło Gód (świąt Bożego Narodzenia).
- Na Marcina pierwszy śnieg pada i długo trzyma.
- Jak mglisto w Marcina - nie dokuczy mroźna zima.
- Św. Marcin mknąc na koniu, lubi sypać śnieg po błoniu.
- Gdy na Marcina liść się drzewa trzyma - przyjdzie mroźna zima.
- Jak św. Marcin dzień cały się chmurzy, pogodzie i oziminie źle to wróży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu