Reklama

Temat tygodnia

Przyjdź, Panie Jezu!

Niedziela płocka 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Life is brutal" - życie jest brutalne. Pamiętam tę piosenkę z lat 80. Jeśli takie jest przekonanie wielu współczesnych nam ludzi, to tylko tęsknota połączona z nadzieją, że zawsze nie musi tak być, pomaga trwać.
Oczekiwanie i nadzieja uskrzydlają człowieka. Raz oczekuje się jednak zbyt dużo, kiedy indziej - zbyt mało. Niespełniona tęsknota przynosi rozczarowanie. Z czasem zamienia się ono w wewnętrzną pustkę. A jeśli człowiek pozwoli, by zgasła w nim nadzieja na zrealizowanie tęsknot, skaże się na frustrację, niekiedy nawet na nałóg.
Mieć nadzieję - to sięgać w przyszłość. Adwent jest czasem oczekiwania wypełnionego nadzieją, że w ludzką przeciętność zstąpi Zbawiciel i ją przemieni. Oczekiwanie nie może być bierne. Warto zatem podczas tych czterech tygodni znaleźć czas, by przyjrzeć się swoim relacjom z najbliższymi i dalszymi osobami (współmałżonek, przyjaciel, rodzina, parafia do której się należy, ludzie w miejscu pracy). Nie od rzeczy jest również pomyśleć o stosunku do pełnionego powołania czy wykonywanego zawodu. Dostrzeże się wówczas zaspokojone i niezaspokojone tęsknoty, wypełnione i niewypełnione obowiązki. Ich bilans czasami zasmuci. Pociechę niesie myśl, że te wszystkie "niewydarzone" historie, jakie zdarzyły się w naszym życiu, nie są ostatnim słowem o nas. Ostatnie słowo wypowie Bóg. Będzie to słowo pojednania i zbawienia.
Skąd ta pewność? Ponieważ tak brzmiało słowo, które Bóg "w tych ostatnich czasach" wypowiedział w swoim Synu, i przez Niego, gdy posłał Go na świat. Jego przyjście na ziemię przyniosło całemu światu pojednanie z Bogiem. Czyż nie dlatego Anioł mówił do pasterzy: "Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam wielką radość (...) dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. I nagle przyłączyło się do Anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania"? (Łk 2, 10-14). Jezus stał się naszym Pojednaniem i Pokojem, i Nadzieją, która nie zawodzi.
Adwentowa nadzieja chrześcijan jest skupiona na oczekiwaniu powtórnego przyjścia Jezusa w chwale. "Słyszeliście o niej ode Mnie" - mówi Jezus do uczniów (Dz 1, 4). Czekamy na wypełnienie tej nadziei. Będzie ona trwać tak długo, jak długo ludzie żyć będą na ziemi. Jej przedmiotem jest życie wieczne, czyli przyszłość człowieka. Ono już jest w nas przez dar wiary i chrztu. Oczekujemy więc na moment, w którym w pełni objawi się to, czym już jesteśmy. Tę nadzieję ożywia w nas okres Adwentu. Gdy zatem Pan powtórnie przyjdzie, objawi się w nas w pełni to, czym już jesteśmy i będziemy do Niego podobni. Podobni do Boga, który trwa. Bo tylko On, jeden jedyny, trwa na wieki.
Taką nadzieję niesie przeżywane w okresie Adwentu, oczekiwanie na przyjście Pana. A ponieważ Zbawiciel już narodził się na ziemi przed dwoma tysiącami lat, dlatego obecnie oczekujemy na Jego powtórne, to znaczy ostateczne przyjście na ziemię. Niech ono nie budzi lęku, lecz pewność, że przyniesie nam pełny skutek tej rzeczywistości, która została zapoczątkowana Jego narodzeniem. Podczas Adwentu często usłyszymy zatem zapewnienie, że "Pan jest blisko". Bliskość Pana, a nawet więcej: Jego obecność wśród nas zapewnia, że zbawienie jest bliższe niż wówczas, kiedy po raz pierwszy uwierzyliśmy Jego słowu. Ta bliskość oznacza nieodwołalne, ostateczne przygarnięcie człowieka i świata stworzonego przez Boga. Od chwili, w której Pan powtórnie przyjdzie na ziemię, już na wieki w Nim i z Nim będziemy. To jest gwarancja życia! Ludziom, których pierwszy Adam pociągnął ku śmierci, Chrystus - drugi Adam - udziela łaski usprawiedliwienia i życia. Takie jest najgłębsze przekonanie św. Pawła. Nie wierzyć w te prawdy, znaczy nie mieć w sobie nadziei (por. 1 Tes 4, 13).
Cóż jednak zrobić,widząc przeciętność własnego życia? Wierzyć i trwać w wierze, że Pan przyjdzie po to, by z okruchów dobra, które uczyniliśmy podczas ziemskiego życia, stworzyć całość zasługującą na życie wieczne. On sam dopełni, czego brakowało naszym działaniom. Podczas Adwentu mamy szansę odkryć w sobie samych nawet "odruchy dobra". Są one znakiem rzeczywistego zjednoczenia z Bogiem, Ojcem wszelkiego dobra; znakiem Jego przebywania w naszych ciałach. Przecież miłość Boża jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. A miłość zakrywa mnóstwo grzechów (por. 1 P 4, 8). Bóg tak sprawił, by potwierdzić słowa Księgi Rodzaju. Mówią one, że stworzył nas na swój obraz i swoje podobieństwo (Rdz 1, 27). Od tej Miłości, jaką jest Bóg, nikt i nic nie zdoła nas oderwać (por. Rz 8, 39). Codzienność i przeciętność naszego życia, a nie tylko jego wielkość, mogą stać się powodem do większej tęsknoty za Bogiem.
Taką atmosferę wprowadza w nasze dni Adwent - ten czas ufności i radosnego oczekiwania na przyjście Pana przy końcu wieków. W tę przeciętność wkroczy Zbawiciel. Z fragmentów dobra, jakie pojawiły się w naszym życiu, uczyni pełnię. Wołajmy więc za pierwszymi wyznawcami Chrystusa: "Marana tha! Przyjdź, Panie Jezu!"

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję