https://www.niedziela.pl/artykul/76636/nd/Narodowa-Msza-sw-zalobna-w-Warszawie

Niech zstąpi Duch Twój...

Narodowa Msza św. żałobna w Warszawie

Piotr Chmieliński

Na placu Piłsudskiego wierni gromadzili się już od rana. Przyjeżdżali z najodleglejszych zakątków Polski. Podkreślali, że nie mogło ich zabraknąć w takim dniu, kiedy cała Ojczyzna żegna swojego Papieża. Wielu trzymało w dłoniach transparenty z różnymi napisami, m.in.: „W pamięci na zawsze, Ojcze Święty”, „Rozpoczyna się cywilizacja miłości”, „Szukałeś nas, teraz przyszliśmy. Dziękujemy”, „Nie lękamy się, Ojcze Święty”. Na placu powiewały flagi polskie i watykańskie. Tłum gęstniał z każdą minutą i tuż przed rozpoczęciem Eucharystii na placu i w jego okolicy było już ok. 300 tys. ludzi.
Mszę św. pod przewodnictwem Prymasa Polski - kard. Józefa Glempa koncelebrowało kilkudziesięciu biskupów i blisko 250 księży. Obecni byli: prezydent Aleksander Kwaśniewski, premier Marek Belka, marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, prezydent Warszawy Lech Kaczyński, korpus dyplomatyczny na czele z jego dziekanem - abp. Józefem Kowalczykiem, reprezentanci różnych Kościołów. W liturgii uczestniczył także prezes Polskiej Rady Ekumenicznej - prawosławny arcybiskup Jeremiasz.
Na początku Eucharystii Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego wykonała hymny Polski i Watykanu. Witając zgromadzonych, kard. Józef Glemp powiedział, że Ojciec Święty kolejny raz zwołuje wiernych na modlitwę na tym placu.
Przypomniał dwie wizyty Jana Pawła II na pl. Piłsudskiego: w 1979 r. i w 1999 r. „Dziś modlimy się już za śp. Jana Pawła II, dziękując Bogu za wszystkie dobrodziejstwa, które otrzymaliśmy od Ojca Świętego, za Jego naukę, za świadectwo pięknego życia i trwania na swoim posterunku do końca” - mówił kard. Glemp.
W homilii Prymas Polski podkreślił, że modlitwa Jana Pawła II wyzwalała z zasępienia i z powątpiewań, dodawała otuchy. „Jego nauki, choć nie do końca pojęte, mówiły, że jest prawda, którą trzeba odkrywać i według niej żyć” - tłumaczył kard. Glemp. Zauważył także, że Ojciec Święty potrafił wyrazić naukę Chrystusa współczesnym językiem, nie unikając żadnego z problemów gnębiących świat. „Wyznajemy dziś szczególną miłość do naszego Ojca Świętego - kontynuował Prymas. - Ale kochajmy nie tylko uczuciem, również słowem i czynem. Śmierć kochanej osoby jest wezwaniem do wytrwania w miłości”.
Kaznodzieja nawiązał także do rozpoczynającego się niebawem konklawe. „Kto będzie przyszłym papieżem? My, duchowni, odpowiadamy szczerze, że nie wiemy. Duch Święty da odpowiedź. On wskaże osobę, która kocha Kościół. Jako wierzący katolicy otoczymy przyszłego papieża tym samym religijnym szacunkiem i czcią, jaka należy się głowie Kościoła prowadzącego ludzi do zbawienia” - mówił kard. Glemp. Na zakończenie Prymas zapowiedział, że w dolnym kościele budującej się Świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich w Warszawie znajdzie się krypta-mauzoleum wraz z symbolicznym sarkofagiem upamiętniającym Jana Pawła II.
Po Komunii św. głos zabrał abp Józef Michalik - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. „Zapłacz, Matko Polsko, skoro odchodzi najznakomitszy z Twoich Synów” - wołał. Podziękował wszystkim za uczestnictwo. „Dziękuję za to zdumiewające świadectwo Warszawy i całej Polski. Naród, który się modli, staje się innym narodem” - mówił abp Michalik. Jana Pawła II nazwał „najwybitniejszym Synem naszej Ojczyzny”. „On nie tylko czynił dobro, On umiał wydobywać je z innych i uruchamiał dobro w ludziach. W tych dniach cały świat dzięki Niemu odkrywa to i przeżywa namacalnie - podkreślał Przewodniczący Konferencji Episkopatu. - Ojczyzna, która wydaje takich Synów, jest zdrowa, zdrowa mimo wszystko, a jej korzenie umacnia się wiarą, nadzieją i miłością. Oto testament Papieża Polaka” - konkludował abp Michalik.
Na zakończenie Eucharystii wierni odmówili jeszcze Litanię, a następnie przyjęli pasterskie błogosławieństwo. Wielu zostało na modlitwie i zadumie przy zapalonych zniczach, które spontanicznie ustawiano na placu Piłsudskiego.

Niedziela Ogólnopolska 16/2005

E-mail:
Adres: ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa
Tel.: +48 (34) 365 19 17