https://www.niedziela.pl/artykul/85905/nd/Czym-byl-tzw-meteoryt-tunguski

Czym był tzw. meteoryt tunguski?

Jakub Fossa

Dokładnie 30 czerwca (według kalendarza juliańskiego) 1908 r. ok. godz. 7.20 w okolicach rzeki Podkamienna Tunguska (60 stopni 55 minut szerokości północnej i 101 stopni 57 minut długości wschodniej), 65 km od wioski Wanawara wydarzyło się coś, co do tej pory nie zostało wystarczająco wyjaśnione. Faktem jest, że doszło tam do niespotykanej dotąd eksplozji odpowiadającej sile ok. 15 megaton (moc największej termojądrowej bomby, jaką jest w stanie zbudować człowiek).
W tym miejscu na północ od jeziora Bajkał dosłownie wszystko zostało powalone na powierzchni ok. 2000 km2. Drzewa zostały połamane jak maleńkie zapałki. Fauna i flora w tym rejonie Rosji uległa zniszczeniu. Nic nie przeżyło. Fala zaś uderzeniowa, jaka powstała na skutek wybuchu, dwukrotnie obiegła Ziemię. Huk, który towarzyszył detonacji, był słyszalny w promieniu ponad 1000 km. Słup ognia natomiast sięgał na wysokość 20 km.
Po eksplozji zaobserwowano kilka jasnych nocy. Nie tylko podczas pierwszej z nich, np. w Europie czy na Kaukazie, można było czytać gazety. Nawet Alfred Szklarski, autor wielu popularnych książek adresowanych przede wszystkim do młodzieży, nawiązał do opisywanego zdarzenia w powieści o przygodach Tomka Wilmowskiego pt. „Tajemnicza wyprawa Tomka” (w dzieciństwie zaczytywałem się tego typu literaturą).

Niedziela Ogólnopolska 26/2008 , str. 40

E-mail:
Adres: ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa
Tel.: +48 (34) 365 19 17