https://www.niedziela.pl/artykul/94908/nd/Poufalosc-i-lekcewazenie

Savoir-vivre

Poufałość i lekceważenie

Stanisław Krajski

Poufałość może mieć postać zażyłości, występującej między ludźmi, którzy się dobrze znają, i wtedy nie jest ona zjawiskiem negatywnym. Jak jednak ocenić czyjeś wypowiedzi i działania, gdy mają one znamiona zażyłości, a dokonywane są wobec nas przez osobę, z którą nie łączą nas żadne bliskie kontakty? Jak to ocenić, gdy osoba faktycznie nam obca zaczyna mówić do nas po imieniu, używać języka potocznego, zdrobnień, wyrażeń pieszczotliwych, czasem także wulgaryzmów i slangu, poklepywać nas itp.? Jest to poufałość będąca zjawiskiem negatywnym - zachowaniem niewłaściwym, mającym znamiona braku szacunku, lekceważenia, w niektórych przypadkach obraźliwym, a nawet niegodnym.
Na wszelkie za-chowania poufałe ze strony osób, które do takiej poufałości nie mają żadnego prawa, należy reagować zdecydowanie i stanowczo, domagając się grzecznie ich natychmiastowego zaprzestania i zmiany stosunku do nas. Jeśli nasze apele nie skutkują, należy, jeżeli jest to możliwe, zerwać kontakty z daną osobą lub (jeśli jest to w ramach różnych kontaktów przymusowych, np. służbowych) utrzymywać wobec niej chłodny dystans. Powtarzanie się poufałości, pojawianie się jej mimo naszych protestów, należy uznać za zachowanie obraźliwe i niegodne, a osobę, która się tej poufałości dopuszcza, ocenić jako pozbawioną kultury i honoru.
Lekceważyć kogoś to nisko go cenić, nie zwracać na niego uwagi, nie przywiązywać wagi do jego wypowiedzi, emocji, uczuć itp., bagatelizować jego wypowiedzi, zachowania, reakcje.
Ktoś może realizować (w sposób w istocie jedynie formalny) wszelkie wskazania etykiety i zachowywać się w stosunku do nas lekceważąco przez ton, gesty, mimikę, bagatelizowanie lub ignorowanie naszych życzeń i potrzeb.
Na lekceważenie należy reagować z godnością i kulturą.

Niedziela Ogólnopolska 20/2011 , str. 48

E-mail:
Adres: ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa
Tel.: +48 (34) 365 19 17