Podczas tej szczególnej Mszy św., koncelebrowanej przez biskupów pomocniczych, bp. Mariana Florczyka i bp. Andrzeja Kaletę, kapłani odnowili swoje przyrzeczenia, a bp Piotrowski poświęcił oleje święte.

- Nie da się głosić Ewangelii i gromadzić ludu Bożego we wspólnocie Kościoła, bez Eucharystii, bez gotowości oddania za nią życia, na wzór swojego Mistrza - zauważył biskup, zachęcając do „gotowości do oddawania życia poprzez miłość i troskę wobec braci, nawet pomimo upokorzeń”. - Pan Jezus Zmartwychwstały ukazuje się nam jako Osoba, dlatego powinien być przyjęty całym otwartym sercem. Wtedy zobaczymy, Kim On jest - zachęcał biskup kielecki.

Nawiązał do odprawianej przez siebie dwa dni temu Mszy św. Krzyża w katedrze lwowskiej, mówił także o znaczeniu Wielkiego Tygodnia, począwszy od celebracji Niedzieli Palmowej.

- Jezus powierzył kapłanom głoszenie Ewangelii i sprawowanie Eucharystii - jest to największy dar, jak uczy św. Jan Paweł II, jaki Kościół otrzymał od Boskiego Nauczyciela i zawsze stanowi centrum życia Kościoła - mówił biskup. Dostrzegamy te fakty w pierwotnej wspólnocie Kościoła, łamiącej się chlebem, a po upływie 2 tys. burzliwych lat nadal „chcemy przeżywać tę piękną rzeczywistość wspólnoty Kościoła”.

- Kapłan sprawujący Eucharystię musi być podobny do Jezusa Chrystusa, co umożliwia Słowo Boże. Co kapłani mogą dać dzisiaj Jezusowi? - zapytywał. Należy „być otwartym na to, czego On dla nas pragnie; On prosi o nasze uświęcenie w prawdzie, gdy posyła nas, abyśmy kontynuowali Jego misję (…); On pragnie zjednoczenia z Nim w sposób radykalny i wolny, co w niczym nas nie ogranicza.

Jako cel odnowienia przyrzeczeń kapłańskich biskup wskazał „upodobnienie się do Jezusa”.

- Szanujmy naszą kapłańską godność nawet wtedy, gdy świat ją wyszydza i jej nie rozumie - apelował biskup kielecki. - Nie dajmy się zwodzić światu w czasach kulturowego zamętu, ale dajmy mu Jezusa, który jest „drogą, prawdą i życiem”.

Jako przykład „nienawiści do tego, co Boże” bp Piotrowski podał fakt zdewastowania kilka dni temu figury Matki Bożej przy rondzie w Czerwonej Górze k. Kielc. - Jak można poczuć się bezpiecznie w takim kraju, skąd to się rodzi? Z podpowiedzi pana ministra, że „trzeba ociosać katolików w tym kraju”. -Dokąd zmierzasz Polsko? Nie dajmy się podzielić, ale bądźmy jedno - apelował bp Jan Piotrowski.