Reklama

Po co nam Adwent?

Po raz kolejny w życiu rozpoczęliśmy Adwent. W starożytności adwentem określano czas odwiedzin władcy, który obejmował rządy. I tak np. kronikarz rzymski Filokales nazwał dniem adwentowym ten, w którym odbyła się intronizacja Konstantyna Wielkiego. Z kolei dla chrześcijan pierwszych wieków Adwentem było podwójne przyjście Chrystusa, podczas Wcielenia i na końcu świata; okres ten miał charakter pokutny.

Niedziela łowicka 49/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki zapiskom św. Hilarego w Liber Misteriorum wiemy, że Adwent był obchodzony już w IV w., a w 380 r. synod w Saragossie potwierdził istnienie takiego trzytygodniowego okresu przygotowawczego na... święto Objawienia Pańskiego. W VI w. Adwent trwał już cztery tygodnie, dla upamiętnienia czterech tysięcy lat oczekiwania na przyjście Zbawiciela.

Trochę historii

W 1969 r. Kalendarz Rzymski określił, że jest to okres rozpoczynający nowy rok liturgiczny, rozciągający się pomiędzy pierwszymi nieszporami pierwszej niedzieli Adwentu a pierwszymi nieszporami Bożego Narodzenia. Może trwać od 23 do 28 dni i zawsze obejmuje cztery niedziele. Ale nie zawsze tak było.
Charakter pokutny tego okresu przejawiał się często w postach, abstynencji małżeńskiej i zakazie toczenia działań wojennych. Poszczono dodatkowo, najczęściej w poniedziałki i środy; obowiązywał także zakaz urządzania zabaw i wesel. Post rozpoczynał się niekiedy już 11 listopada, w dniu św. Marcina, więc nazywano go Quadragesima sancti Martini.
W Polsce - co potwierdzają zbiory homilii wawelskich - jeszcze w XII w. było pięć niedziel adwentowych. Praktyki zakonne benedyktynów i cystersów sprawiły, że Adwent nazywano czterdziestnicą, bo zaczynał się nazajutrz po św. Marcinie i trwał tak długo, jak Wielki Post. Sumiennie przestrzegano, oprócz piątkowych, także postów środowych i sobotnich. O potrzebie pokutowania przypominały porzekadła ludowe: "Św. Katarzyna klucz zgubiła, święty Andrzej znalazł, zamknął skrzypki zaraz", albo: "Św. Katarzyna śmiechem, św. Jędrzej - grzechem". Adwent rozpoczyna się bowiem pomiędzy 29 listopada a 3 grudnia, a więc w niedzielę sąsiadującą ze wspomnieniem Andrzeja Apostoła.

Współczesny Adwent

A jak jest dzisiaj? Jakie znaczenie ma Adwent dla życia duchowego chrześcijanina przełomu wieków i tysiącleci? Jakie znaczenie ma to adwentowe oczekiwanie dla życia duchowego chrześcijanina? Czas Adwentu jest wyjątkową okazją do przebudzenia duchowego chrześcijanina. To jest dogodny czas do nazwania w sobie pewnych tęsknot za Jezusem Chrystusem, które mogły zostać zagłuszone przez sprawy codzienne. Jest to również szansa, aby spojrzeć na siebie przez pryzmat swojego serca, czyli tego, co w nas najgłębsze, a czego tak często nie chcemy uwzględniać. Ale to także dobra chwila, aby zapytać: czy nie przypisałem sobie samemu monopolu na pojmowanie życia, rozumienie Kościoła, a nawet samego Jezusa Chrystusa?
Księża przypominają zwykle wiernym na ambonie o postanowieniach adwentowych. Jakie zadania my, ludzie dorośli, moglibyśmy postawić sobie na czas Adwentu? Jest to swoiste zmaganie się z czasem. I można tutaj postawić przed sobą takie zadania, które odnosiłyby się do czasu. Dobrze jest w tym okresie dokonać oceny wykorzystania czasu kończącego się roku kalendarzowego. Jaki to był czas? Co dokonało się w mijającym roku? Warto zaplanować sobie czas na rok najbliższy, jeśli będzie nam dany. W planowaniu czasu każdy powinien uwzględnić swoją sytuację życiową, aby to planowanie odpowiednio rozłożyć, z różnymi akcentami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję