Minął rok odkąd nie ma go pośród nas. 7 października 2008 r., we wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, w Godzinie Miłosierdzia Pan powołał do wieczności pierwszego pasterza naszej diecezji bp. Adama Śmigielskiego SDB. Uroczystości pogrzebowe odbyły się kilka dni później. Trumna z doczesnymi szczątkami Księdza Biskupa uzmysławiała, że już nigdy nie będzie tak, jak było. Nigdy nie wysłuchamy jego pasterskich rad, uwag i nauczania, nigdy nie porozmawiamy, nigdy też nie zobaczymy jego promiennego uśmiechu. Pomimo upływu czasu wciąż żywo w pamięci i sercu nosimy jego słowa, gesty, celebry, nauczanie, całą jego postać…
Wolą Księdza Biskupa było, aby jego pogrzeb był skromny, a doczesne szczątki pogrzebano nie w katakumbach pod katedrą, gdzie, jak często powtarzał swoim współpracownikom, nikt nigdy nie zajrzy, ale na placu kościelnym od strony południowej, by każdy kto tylko zapragnie mógł pomodlić się o jego zbawienie.
Każdy z nas ma swoje osobiste powody, by dziękować za życie i posługiwanie Zmarłego Pasterza. W 1. rocznicę śmierci do wspólnej modlitwy w intencji śp. Biskupa Adama zachęca jego następca, bp Grzegorz Kaszak. We wtorek, 6 października odbędzie się pierwsza część modlitw przy grobie Księdza Biskupa. O godz. 15.00 odprawiona zostanie Koronka do Miłosierdzia Bożego, a następnie w sosnowieckiej bazylice katedralnej rozpocznie się uroczysta Eucharystia. 7 października, także o godz. 15.00, przy grobie Biskupa Adama wierni odmówią Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Zaproszenie do modlitw skierowane jest do przełożonych Zgromadzenia Salezjanów, do którego należał Biskup Śmigielski, a także do wiernych pobliskich parafii. „Jeśli możemy, bądźmy obecni tego dnia w katedrze, jeśli nie, pamiętajmy o Biskupie w naszych parafialnych kościołach i podczas indywidualnej modlitwy” - zachęca bp Grzegorz Kaszak.
W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o wielkiej trosce, jaką ogarniał Biskup Śmigielski zmarłych - kapłanów i osoby świeckie. „Często podczas swoich wizyt duszpasterskich lub przejeżdżając obok cmentarzy przerywał nawet rozmowę, by pomodlić się, nawiedzić grób, odwiedzić miejscowy cmentarz” - wspomina kapelan, ks. Sławomir Rozner.
Rocznica śmierci jest dobrą okolicznością, aby raz jeszcze podziękować Panu Bogu za jego piękne życie, za wszystkie lata posługi w naszej diecezjalnej rodzinie, za prostotę, życzliwość i serce okazywane każdemu. „Zawsze uderzała mnie jego otwartość, szczerość i przejrzystość. Zapamiętałam go jako serdecznego, radosnego, skromnego człowieka i kapłana. Nie można mówić, że go tutaj nie ma. Ksiądz Biskup przemawia do nas całym swoim życiem, kapłańską posługą, głębokim testamentem, całym sobą i błogosławi nam z Domu Ojca” - mówi Marta Frączek z Sosnowca.
Wierząc w świętych obcowanie jesteśmy pełni wiary i ufności, że z Domu Ojca w niebie czuwa i wyprasza potrzebne łaski, a w sposób szczególny błogosławi swojej sosnowieckiej rodzinie.
„Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...” - przynagla w swoim wierszu poeta, ks. Jan Twardowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu