O liczne współdziałanie świeckich w apostolstwie kościoła modlili się 24 listopada wraz z Księdzem Dziekanem kutnowskim zgromadzeni w kościele św. Wawrzyńca parafianie i członkowie lokalnego koła Akcji Katolickiej.
"Wracamy powoli do pięknych kart życia religijnego w Kutnie. Do twórczej i owocnej dla dorobku Kościoła działalności kutnowskiej Akcji Katolickiej, której przewodził wspomniany wcześniej ks. prałat Michał Woźniak. Mamy my tu w Kutnie na czym się oprzeć i z czego czerpać. To w naszym mieście wykłady na temat nauki społecznej Kościoła wygłaszał nie kto inny a sam ks. prof. Stefan Wyszyński z Włocławka, późniejszy biskup i Prymas Polski.
Jestem zadowolony i wdzięczny naszej Akcji Katolickiej za wszystko to, co do tej pory zrobiła i robi. Straszono nas, że nie podołamy w prowadzeniu szkoły katolickiej w Wierzbiu, a podołaliśmy i to z jakim rezultatem. Gdy gmina zamykała szkołę, było w niej niewiele ponad pięćdziesiąt dzieci. Teraz szkoła liczy 150 uczniów i od września ruszyło gimnazjum. Nie ma żadnych opłat, żadnego czesnego, którym tak niektórzy straszyli rodziców. Jest w zamian darmowy dojazd do szkoły i posiłki dla potrzebujących w szkolnej stołówce. Ileż to razy mówiono nam: Po co tu w Kutnie katolickie przedszkole? Komu ono jest potrzebne, nie będzie dzieci - pouczano. Dziś mamy katolickie przedszkole i życie pokazało, że jest ono wielkim i potrzebnym dobrem, na brak przedszkolaków nie narzekamy. Nie kończymy jednak naszej pracy na tym, mamy wiele nowych pomysłów i planów, niektóre już realizujemy. W najbliższym czasie mamy zamiar powołać w Kutnie do życia Liceum Katolickie".
Nawiązując do historii Ksiądz Prałat przypomniał, iż działalność o charakterze Akcji Katolickiej sięga czasów apostolskich. Już wtedy bowiem odnotowano włączanie się laikatu w apostolat wyrażany opieką nad biednymi, chorymi czy wdowami.
"Choć wielu z nas nie należy do Akcji Katolickiej, to z faktu, że należymy do Królestwa Chrystusowego, wypływają nasze zadania i obowiązki. Każdy, kto przez chrzest, bierzmowanie i Eucharystię został wprowadzony do wspólnoty Kościoła, jest zaproszony do budowania i współpracy przy budowie tego Królestwa. Zbyt często, zbyt łatwo i zbyt szybko w nasze życie zakrada się gnuśność, ospałość i przygnębienie. Trzeba nam tego - jak mówił Papież - coraz większego entuzjazmu, który winniśmy czerpać z głębokiego życia duchowego, z życia modlitwą, ż życia w komunii z Bogiem. Trzeba nam płonąć wiarą, co jest możliwe tylko wtedy, gdy znajdujemy się blisko źródła płomienia" - przypomniała wskazania bp. Jareckiego ks. Stanisław Pisarek.
Po uroczystej Mszy św. członkowie Akcji Katolickiej spotkali się w domu parafialnym, gdzie przy ciastkach, herbacie i kawie dyskutowano nad tym, co zrobiono i tym, co zrobić należy.
"Myślę, że osobisty wkład każdego z nas w pracę naszego koła parafialnego i rezultaty jakie osiągamy, to wynik zamierzeń i planów Bożych - mówi prezes Parafialnego Koła Akcji Katolickiej Halina Kwiecińska. - Jestem przekonana, że zdecydowana większość moich koleżanek i kolegów ma świadomość uczestnictwa w budowaniu królestwa Bożego, poprzez drobne czasem, niepozorne wydawałoby się działania". Ile jednak trzeba dyscypliny wewnętrznej, poświęcenia i samozaparcia, by systematycznie na mrozie, deszczu czy śniegu prowadzić charytatywne zbiórki wiedzą tylko te panie, które biorą w nich czynny udział. Należą do nich: Jadwiga Wrzesińska, Barbara Bocian, Halina Skibińska, Zofia Zacharzewska, Wacława Kalińska, Marianna Góreczna, Anna Sawoch i Krystyna Miedzińska. Wraz z Panią Prezes tworzą grupę charytatywną, która systematycznie przygotowuje i rozdaje paczki rodzinom potrzebującym wsparcia. Każdego miesiąca osiem paczek wędruje do oczekujących jakiegokolwiek wsparcia. Część zebranych pieniędzy Akcja Katolicka przekazuj szkole katolickiej w Wierzbiu, a także środowiskowej świetlicy parafialnej.
Zebrani z zadowoleniem odnotowali sukces w wyborach samorządowych członka Akcji Zdzisława Krenkę, który zdobył mandat w radzie miasta. Wysoko w samorządowym rankingu uplasował się pierwszy prezes Maciej Rzymkowski, zabrakło mu zaledwie 12 głosów do zdobycia mandatu radnego w radzie powiatu. Wyniki te świadczą o wysokim społecznym autorytecie poszczególnych członków Akcji Katolickiej, a także o akceptacji działań przez nich podejmowanych w środowisku.