Reklama

Franciszek

Dżakarta: papież cytuje Wisławę Szymborską na spotkaniu duchowieństwem

„Zachęcam was do kontynuowania waszej misji mocni w wierze, otwarci na wszystkich w braterstwie i bliscy każdemu we współczuciu” - powiedział Franciszek spotykając się z biskupami, kapłanami, diakonami, osobami konsekrowanymi, klerykami i katechetami w Dżakarcie. Odbyło się ono w katedrze Matki Bożej Wniebowziętej. Ojciec Święty zacytował słowa wiersza Wisławy Szymborskiej: „różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody”. Stwierdził, że żywe braterstwo oznacza wzajemną akceptację, uznanie siebie nawzajem za równych w różnorodności.

2024-09-04 13:07

[ TEMATY ]

Franciszek w Azji i Oceanii

PAP/EPA/DITA ALANGKARA / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wjeżdżającego przed świątynię papieża witał szpaler młodzieży powiewających chorągiewkami w barwach Watykanu i Indonezji oraz grających na tradycyjnych instrumentach. Franciszek przywitał się z każdą z tych osób z osobna.

Witając papieża w katedrze przewodniczący obchodzącej swe stulecie Konferencji Biskupiej Indonezji bp Antonius Subianto Bunjamin OSC wskazał, że wizyta Franciszka „niesie nadzieję” nie tylko Kościołowi w tym kraju, składającemu się z 37 diecezji i ordynariatu polowego, ale także całemu narodowi złożonemu z 1300 grup etnicznych. Wyraził przekonanie, że jego obecność wśród umocni wiarę i „życie zgodnie z przykazaniami Bożymi i nauką Kościoła, aby budować prawdziwe braterstwo, które objawia się postawą współczucia, szczególnie wobec tych, którzy znajdują się na marginesie społeczeństwa”. Wyraził nadzieję, że indonezyjscy katolicy będą „coraz bardziej poszukiwać spotkania z Bogiem, które wyraża radość Ewangelii, tworzy kulturę spotkania, w której postrzegamy innych jako braci i przywraca integralność stworzenia poprzez wsłuchiwanie się w wołanie ubogich i ziemi, naszego wspólnego domu”.

Uczestnicy spotkania wysłuchali czterech krótkich świadectw.

Przewodniczący Indonezyjskiej Federacji Księży Diecezjalnych (UNINDO) ks. Maxi Un Bria wyznał, że przyjazd Franciszka „przyniósł narodowi indonezyjskiemu radość, która pochodzi od Chrystusa”. Zaznaczył, że księża diecezjalni i zakonni ramię w ramię służą wiernym i że w tym pluralistycznym kraju Kościół katolicki stara się wspierać dobro wspólne wiernych i narodu. Podziękował za troskę papieża i jego poprzedników, jaką zawsze okazywali „jako znak bliskości Piotra”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z kolei siostra Rina Rosalina ze Zgromadzenia Klarysek Misjonarek Najświętszego Sakramentu zaznaczyła, że osoby konsekrowane w Indonezji „starają się uczyć od papieża”. „Niestety, ze względu na odległość i bariery językowe, czasami mamy problemy ze studiowaniem dokumentów wydanych przez Rzym. Pomimo wysiłków naszych biskupów tłumaczenia mogą zająć dużo czasu, a nawet po ich ukończeniu zatwierdzenie w Rzymie zajmuje trochę czasu. Wciąż czekamy, by przeczytać niektóre z Twoich nauk w naszym ojczystym języku indonezyjskim” - powiedziała zakonnica. Poprosiła o pomoc Franciszka w tej sprawie, „abyśmy w tym odległym kraju mogli być doskonalej zjednoczeni i w harmonii z Kościołem powszechnym, krocząc razem w synodalności”.

Głos zabrało także dwoje katechetów. Nikolas Wijaya z diecezji Bogor podziękował Franciszkowi za to, że często używa słowa „most” w odniesieniu do obecności Kościoła w społeczeństwie. Zapewnił, że katecheci stale przypominają swym uczniom przesłanie encykliki „Fratelli tutti” o Kościele, który służy i przerzuca mosty. „Módl się za nas, Ojcze Święty, abyśmy jako katecheci mogli być mostami łączącymi wielu ludzi, inspirując ich do budowania kolejnych mostów, tak abyśmy przez różne mosty dialogu zawsze mogli ukazywać oblicze Chrystusa ze współczuciem” - prosił Wiyaja. A Agnes Natalia z archidiecezji Dżakarta wyznała, że z powodu swej uwagi poświęcanej ochronie środowiska, trosce o ubogich, słabych, zmarginalizowanych i niepełnosprawnych papież jest dla niej niczym św. Franciszek z Asyżu, którego obrał sobie za patrona.

W swoim przemówieniu Ojciec Święty przypomniał, że hasłem jego wizyty w Indonezji są właśnie słowa: „Wiara, braterstwo, współczucie”. Nawiązał do wielkiego piękna Indonezji i zachęcił, by postrzegać je oczyma wiary, jako daru miłującego Ojca. „Spoglądanie na to wszystko pokornymi, dziecięcymi oczami pomaga nam wierzyć, uznać się za maluczkich i miłowanych oraz pielęgnować uczucia wdzięczności i odpowiedzialności” - przekonywał Franciszek.

Analizując pojęcie braterstwa Ojciec Święty zacytował słowa wiersza Wisławy Szymborskiej: „różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody”. Stwierdził, że żywe braterstwo oznacza wzajemną akceptację, uznanie siebie nawzajem za równych w różnorodności. Podkreślił, iż „głoszenie Ewangelii nie oznacza narzucania lub przeciwstawiania swej wiary wierze innych, ale dawanie i dzielenie się radością spotkania z Chrystusem, zawsze z wielkim szacunkiem i miłością braterską do wszystkich”. Zachęcił, aby nauczanie Kościoła, było dostępne dla jak największej liczby osób.

Podziel się cytatem

Reklama

Papież zauważył, że z braterstwem związane jest współczucie, które polega na czynieniu siebie nawzajem bliskimi, ogałacając się ze wszystkiego, co może nam przeszkadzać w pochyleniu się, aby naprawdę wejść w kontakt z tymi, którzy są na ziemi, a tym samym podnieść ich i dać im nadzieję. Zaznaczył, że tym, co posuwa świat naprzód jest właśnie miłosierdzie, które daje siebie.

Franciszek przytoczył słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Dżakarcie 35 lat temu, w których zachęcał on indonezyjskie duchowieństwo, aby „nawet najbardziej odległe wyspy mogły «radować się» słysząc Ewangelię, której jesteście prawdziwymi głosicielami, nauczycielami i świadkami”.

„Ja również ponawiam to wezwanie i zachęcam was do kontynuowania waszej misji mocni w wierze, otwarci na wszystkich w braterstwie i bliscy każdemu we współczuciu” - stwierdził papież na zakończenie swego przemówienia.

Po odmówieniu ze zgromadzonymi modlitwy „Zdrowaś, Maryjo” Franciszek udzielił błogosławieństwa. Na zakończenie pozował do zdjęcia z biskupami.

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Singapurze: rozwój gospodarczy nie musi oznaczać sekularyzacji

2024-09-10 15:48

[ TEMATY ]

Franciszek w Azji i Oceanii

Singapur

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO / POOL

Singapur jest drugim najgęściej zaludnionym państwem świata. Przedstawiany jest jako przykład wzrostu gospodarczego, nowoczesności i bogactwa. Mieszkańcy tego wyspiarskiego miasta‑państwa w Azji Południowo‑Wschodniej udowadniają, że mimo różnic etnicznych, kulturowych i religijnych pokojowe współistnienie jest możliwe. Wizyta w dniach 11-13 września na wyspie będzie stanowiła zwieńczenie azjatyckiej podróży papieża Franciszka.

Ekonomiści uznają Singapur za „współczesny cud gospodarczy”, ponieważ sukces tego kraju został zbudowany w oparciu o jedno źródło - ludzi. Kraj ten nie posiada bowiem bogactw naturalnych, nie produkuje żywności, nawet wodę pitną importuje z krajów sąsiednich. Mieszkańcy uważani są za najlepszych pracowników na świecie. Republika Singapuru składa się z wyspy o tej samej nazwie i ok. 40 maleńkich wysp u wybrzeży Półwyspu Malajskiego. Do XIX wieku była to maleńka osada rybacka położona na bagnistym terenie, która po przybyciu Brytyjczyków w 1819 roku stała się ważnym portem handlowym i dynamicznie rozwijającym się ośrodkiem gospodarczym.
CZYTAJ DALEJ

Jak uciekałam z Manhattanu...

Tragedię wtorkowego ataku terrorystów oglądałam oczami osób ewakuujących się z dolnego Manhattanu. Odcięci przez brak komunikacji miejskiej, odnaleźli swoje okno na świat w rozsianych po Nowym Jorku mostach. Ja dołączyłam do grona tych, którzy za drogę ucieczki wybrali most Queensborough.

Ulice na odcinku między 10. i 59. ulicą na Manhattanie przypominały sceny z filmów: morze ludzi, szpitale wypełnione rannymi, rzesze chętnych do oddawania krwi, kolejki do publicznych telefonów i bankomatów, minitelewizory wystawione przez właścicieli niektórych sklepów, informujące przechodniów o zaistniałej sytuacji. Wśród opuszczających Manhattan niewielu zdecydowało się zerknąć ponownie na obraz straszliwego horroru, który pozostawiali za swoimi plecami. Większość brnęła do przodu, jakby w obawie, czy im się uda bezpiecznie przedostać na drugą stronę mostu.
CZYTAJ DALEJ

W tym kraju Boże Narodzenie będzie... 1 października!

2024-09-12 07:01

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

wenezuela

październik

Maduro

Karol Porwich/Niedziela

Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, kiedy jest Boże Narodzenie, to nawet ci niewierzący zapewne odpowiedzieliby, że to łatwe – 25 grudnia. Tymczasem, w jednym z krajów, gdzie króluje socjalizm, nie jest to już takie oczywiste.

Okazuje się bowiem, że wenezuelski dyktator zaordynował, że to jedno z najważniejszych chrześcijańskich świąt będzie przypadać dużo wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję