Reklama

Kościół

Warmińsko-mazurskie: pogrzeb księdza zamordowanego przez Sowietów w 1945 r.

W piątek w Unikowie k. Reszla (woj. warmińsko-mazurskie) odbędzie się pogrzeb ks. Franza Zagermanna zamordowanego w 1945 roku przez żołnierzy Armii Czerwonej. Szczątki kapłana odnalazł w lipcu zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

2024-09-05 14:34

[ TEMATY ]

pogrzeb

archwarmia.pl/Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN

Ks. Franz Zagermann

Ks. Franz Zagermann

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podała kuria archidiecezji warmińskiej, ciało Sługi Bożego ks. Franza Zagermanna zostanie pochowane w piątek na cmentarzu parafialnym w Unikowie, po Mszy św. (godz. 12), której będzie przewodniczył metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się już w czwartek (godz. 18) wprowadzeniem trumny do kościoła i mszą św. pod przewodnictwem bp. Janusza Ostrowskiego.

Ks. Franz Zagermann był proboszczem w Unikowie od 1928 r. Od 1936 r. pełnił dodatkowo funkcję wicedziekana dekanatu reszelskiego. Został zamordowany przez żołnierzy Armii Czerwonej w lutym 1945 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego szczątki odnaleźli w lipcu 2024 r. pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, którzy przeprowadzili poszukiwania terenowe na terenie prywatnej posesji oddalonej ok. 1,5 km od zabudowań parafialnych w Unikowie. Było to jedno z miejsc, gdzie mieszkańcy okolicznych miejscowości szukali schronienia przed zbliżającą się Armią Czerwoną.

Reklama

Według ustaleń historyków ks. Zagermann znalazł się w tym gospodarstwie 29 stycznia 1945 r., po odprawieniu ostatniej Mszy św. w kościele parafialnym. Modlił się wspólnie z ukrywającymi się tam ludźmi, służył im posługą religijną i dawał świadectwo kapłańskiej postawy. 25 lutego nad ranem do gospodarstwa przyszli trzej radzieccy żołnierze. Torturowali ks. Zagermanna, a gdy odkryli naczynia liturgiczne i potwierdzili, że jest duchownym, postrzelili go w głowę i brutalnie maltretowali. Agonia kapłana miała trwać ponad 30 godzin.

Sowieci nie zgodzili się na pochowanie księdza na cmentarzu parafialnym. Zabronili też przygotowania trumny. Po kilku dniach został pochowany w ogrodzie na posesji, na której zginął. Ciało, ubrane w szaty liturgiczne, owinięto w prześcieradło i złożono do ziemi.

Ks. Zagermann włączony jest do grona osób, wobec których prowadzony jest proces beatyfikacyjny ks. Józefa Steinki i Towarzyszy. Etap diecezjalny zakończył się w 2011 r. Prowadzony przez archidiecezję warmińską proces beatyfikacyjny Męczenników Warmińskich obejmuje 45 osób, w tym: 34 księży diecezjalnych i zakonnych, jedną siostrę zakonną oraz dziesięć osób świeckich. W równoległym procesie przedstawiono 16 sióstr zgromadzenia sióstr świętej Katarzyny Aleksandryjskiej. Wszystkie te osoby są ofiarami zbrodni sowieckich z początku 1945 r.

Podziel się cytatem

mbo/ miś/

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: pożegnanie ks. prof. Jana Kracika

[ TEMATY ]

pogrzeb

www.wydawnictwopetrus.pl

Zmarłego w ubiegłym tygodniu wybitnego historyka Kościoła, ks. prof. Jana Kracika pożegnano dziś w Krakowie. Mszy św. pogrzebowej w bazylice św. Floriana przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Homilię wygłosił uczeń Zmarłego – bp Grzegorz Ryś.

„Księże profesorze Janie, zaskoczyła nas twoja śmierć, chociaż wiedzieliśmy od dawna, że dotknęła cię ciężka choroba. Patrzyliśmy z uznaniem, z jaką siłą ducha starałeś się nie tylko nie poddawać chorobie, ale wykorzystać każdy moment swojego życia do końca, aby służyć i nauce, i ludziom” – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. pogrzebowej ks. prof. Jana Kracika. Hierarcha, w imieniu całego Kościoła krakowskiego, dziękował za dar życia kapłana, który zmarł w ubiegłym tygodniu. „Miałeś mocny charakter, ale także wybitne zdolności, dlatego zostawiasz wdzięczną pamięć twoich uczniów i prezbiterium krakowskiego a także poważny dorobek naukowy” – dodał metropolita krakowski modląc się, aby św. Jan Paweł II, który cenił zmarłego, przedstawił go Bogu. Homilię w bazylice św. Floriana w Krakowie wygłosił bp Grzegorz Ryś, który był uczniem ks. prof. Kracika – pod jego kierunkiem napisał swoje magisterium i doktorat, a później przez wiele lat był jego asystentem i adiunktem. „Przy tej trumnie Pan Jezus nas się pyta czy jesteśmy ludźmi paschalnymi. Czy nie bierzemy cząsteczki za całość? Czy nie szukamy sytości tam, gdzie jej nie ma? Dzisiejsza liturgia wzywa nas do absolutnej uważności na to, co wieczne, na to, co z Boga” – mówił krakowski biskup pomocniczy nawiązując do opisu rozmnożeniu chleba z Ewangelii wg św. Jana. Hierarcha stwierdził, że ks. Jan Kracik był nienasycony w każdym wymiarze życia. Na tydzień przed śmiercią czytał książkę o soborze w Konstancji, bo w tym roku przypada 600. rocznica tego wydarzenia. Ale pytania, która brzmiały w nim najgłośniej, dotyczyły życia wiecznego, a nie historii. Ostatnie zdanie, jakie ks. prof. Kracik wypowiedział do bp. Rysia brzmiało: „Jest we mnie pewność wiary, ale jeszcze większa ciekawość, co jest po drugiej stronie”. Bp Ryś przywołał ostatnie publicznie wygłoszone przez ks. Kracika słowa. Dwa tygodnie przed śmiercią wspólnie odprawiali Msze św., w czasie której ks. Profesor poprosił także o namaszczenie chorych. „Skoro więc mego życia lampa skwierczy i dogasa, pora szykować się do drogi. Choć raczej zapewne ze sporym przystankiem czyśćcowym, w podróż windą miłosierdzia Bożego do nieba” – cytował hierarcha pokazując notatki zrobione na makulaturze, jak miał w zwyczaju ks. Kracik. Krakowski biskup pomocniczy nazwał Zmarłego „człowiekiem paschalnym” podkreślając, że umarł w dniu Paschy, jakim jest oktawa Wielkanocy. Hierarcha przytoczył też dwa cytaty, które 49 lat temu ks. Jan Kracik zapisał na swoim obrazku prymicyjnym. Oba dotyczyła Jana Chrzciciela. Pierwsze wypowiedział jego ojciec Zachariasz: „Poprzedzać będziesz Pana, aby przygotować mu drogę”. Drugie to wypowiedź Jana: „Taka jest moja radość. On ma wzrastać, a ja stać się mały”. „To słowo stało się ciałem. Ksiądz Profesor dał temu słowu ciało” – mówił bp Ryś podkreślając, że stało się to w powołaniu księdza, który został uczonym, historykiem Kościoła. Bp Ryś zastanawiał się, jak rozumieć takie powołanie, bo przecież uczony nie bierze wprost udziału w ewangelizacji. Kluczem do zrozumienia takiego kapłaństwa jest wpisanie go w misję Jana Chrzciciela. „Nie uczestniczy może wprost w ewangelizacji, ale ją poprzedza. Poprzedza przyjście Jezusa poprzez posługę prawdzie” – wyjaśniał hierarcha dodając, że posługa prawdzie o historii Kościoła jest tym ważniejsza, że to Kościół daje Jezusa, a prawda o Kościele pomaga ludziom w tym spotkaniu. „Ostatnim amen jest ta trumna postawiona na ziemi. Dziękuję także za tę ostatnią lekcję” – zakończył bp Ryś nawiązując do prośby wyrażonej przed śmiercią przez ks. prof. Jana Kracika. Kapłan prosił, żeby pogrzeb był skromny, żeby trumna nie była stawiana na katafalku i nie była ozdabiana kwiatami i świecami, a także żeby w czasie pogrzebu nie było zbędnych mów pod jego adresem. Nie było. Ks. prof. Jan Kracik zmarł 24 kwietnia. Został pogrzebany na cmentarzu parafialnym w Krakowie-Bielanach. Ks. Jan Kracik urodził się 11 listopada 1941 r. w Spytkowicach koło Rabki-Zdroju. W 1959 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, święcenia kapłańskie przyjął z rąk abp. Karola Wojtyły 11 kwietnia 1965 r. w katedrze na Wawelu. W 1972 r. obronił rozprawę doktorską pt. „Duszpasterstwo parafialne w dekanacie Nowa Góra w I poł. XVIII wieku” na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W czasie studiów doktoranckich odbył roczny staż naukowy na Uniwersytecie Katolickim w Leuven. W 1979 r. habilitował się na podstawie pracy pt. „Vix venerabiles. Z dziejów społecznych niższego kleru parafialnego w archidiakonacie krakowskim w XVII - XVIII wieku”. Stanowisko profesora nadzwyczajnego otrzymał w 1990 r. a osiem lat później tytuł profesora nauk humanistycznych. Profesorem zwyczajnym został mianowany w 2008 r. Był współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” oraz miesięcznika „Znak”, członkiem zespołu redakcyjnego „Folia Historica Cracoviensia”. Jest autorem kilkuset publikacji, w tym kilkunastu książek.
CZYTAJ DALEJ

Bielsko-Biała/ Znaleziono zwłoki mężczyzny; prawdopodobnie utonął

2024-09-15 14:28

[ TEMATY ]

policja

pixabay.com

Śledczy badają przyczynę śmierci 42-latka, który został znaleziony w rejonie jednego z potoków w Bielsku-Białej. Rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej Paweł Nikiel powiedział PAP, że przyczyną śmierci było prawdopodobnie utonięcie.

Rzecznik powiedział, że mężczyzna w nocy wyszedł z imprezy towarzyskiej i poszedł do domu. Prawdopodobnie próbował przejść przez potok. Do domu nie dotarł. Jego ciało zostało znalezione w niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem odpływają jak poduszeczki

2024-09-15 18:18

[ TEMATY ]

powódź

PAP

Worki z piaskiem po prostu odpływają jak poduszeczki, zabezpieczenia przed taką wodą nie ma - mówi w rozmowie z KAI o. Sławomir Klim, jeden z franciszkanów opiekujących się barokowym klasztorem franciszkanów pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Kłodzku. Zakonnicy przenoszą swój dobytek na wyższe piętro, ale zachowują spokój, zapewniając, że nic im nie grozi i nie muszą opuszczać budynku.

"Jesteśmy teraz w klasztorze, dokoła jest woda. Płynie jej tam teraz ze dwa metry. Aktualnie przeprowadzamy się z pierwszego piętra na drugie, bo są informacje, że jakaś duża tama została uszkodzona i nie wiadomo do jakiego poziomu woda dojdzie" - powiedział KAI przed godziną 15.00 o. Sławomir Klim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję