Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
6 października
Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca
I znowu zaskoczenie spotyka nas w naszej wędrówce. Z pełnej uroku i piękna ziemi sądeckiej przybywamy na skrawek dawnej Puszczy Krajeńskiej, do pięknej wsi jaką jest Górka Klasztorna. To miejsce obrała sobie Matka Boża aby odbierać cześć i wypraszać łask potrzebnych Jej dzieciom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I nie jest przesadą mówienie, że Matka Boża wybrała to miejsce, bo jak czytamy w informacjach zawartych na stronie sanktuarium Maryja objawiła się w tym miejscu pasterzowi w roku 1079.
Reklama
By poznać historię objawienia, wczytajmy się w jego opis znajdujący się na wspominanej stronie sanktuarium: „W piękny słoneczny dzień pasterz pasący w gaju bydło ujrzał na ogromnym dębie postać Najświętszej Maryi Panny. Kronikarze bernardyńscy z XVII wieku przekazali nam następujący opis objawienia się Matki Bożej w Górce: „Laudetur Jesus Christus et Maria Mater eius -Anno 1079. - Właśnie służące są słowa Pisma św. temu miejscu świętemu, bo sobie je sama Najświętsza Maryja Panna poświęciła, ulubiła i jeszcze swą prezencją przyozdobiła, kiedy się nie w obrazie jakim malowanym od malarza, nie w osobie rzniętej od snycerza, ale w Swojej prawdziwej osobie, wielką jasnością otoczona, na ręce lewej maleńkiego Jezusa piastująca, nad studnią w tym gaju wykopaną od pasterzy, pokazała ubogiemu pastuszce natenczas przy studni bydło pasącemu, co i samo bydło widząc to niezwyczajne widowisko czyli cud, choć nierozumne, poklękało. Pasterz zaś z bojaźni upadł na ziemię, przecież reflektując się coś, wkrótce wstawszy z ziemi poszedł co prędzej do wsi bliskiej nazwanej Rataje to dzieło gorzkie oznajmując i sprowadziwszy z tej wsi ludzi, a potem i z miasta, pokazał im to wszystko, jako i bydło nierozumne jeszcze klęczało. Według relacji starszych ludzi, którzy na to patrzyli, a potem młodszym opowiadali i ci znowu młodszym, dlatego właśnie to święte miejsce Bogu i Najświętszej Maryi Pannie, jako teraz stoi kościół na Górce i cmentarz miejsce zawiera, jest na wieki oddane”.
Dzisiaj miejsce to jest znane z Cudownego Obrazu Matki Bożej Góreckiej oraz studzienki, w której woda z chwilą ukazania się Maryi nabrała cudownych właściwości. Nie wiemy kiedy i w jakim czasie powstał pierwszy obraz Matki Bożej Góreckiej. Z tradycji i zapisków ludowych wynika, że obraz został namalowany przed rokiem 1111. Jego historia jest bardzo bogata. My zauważmy to, co wydarzyło się w ostatnich dziesięcioleciach. Czas II wojny światowej przyniósł smutne okoliczności dla Górki Klasztornej i miejscowego sanktuarium. Po sromotnej klęsce Anglików pod Dunkierką w czerwcu 1940 roku utworzono tu obóz dla jeńców angielskich. Od jesieni 1943 roku do końca wojny Górka była obozem szkoleniowym dla hitlerowskich hufców pracy. Młodzież ta dość rozwydrzona, z którą nawet wychowawcy z trudem dawali sobie radę, wpadała do kościoła i demolowała obrazy i figury Świętych. W międzyczasie Polacy, którzy nie zostali wywiezieni do obozów pracy, przekradali się przez mury, aby ze studzienki zaczerpnąć cudownej wody, którą się wzajemnie dzielili. Z podziwem będą spoglądać przyszłe pokolenia na bohaterską akcję ratowania przez pana Boruckiego z Bydgoszczy najcenniejszych pamiątek sakralnych w Górce Klasztornej. Obraz Matki Bożej został również ukryty w Bydgoszczy. Obraz Matki Bożej powraca do Górki Klasztornej w czerwcu 1945 roku.
Reklama
Ważnym wydarzeniem w dziejach kultu była koronacja obrazu Góreckiej Madonny koronami papieskimi. Koronacji tej dokonał osobiście wielki czciciel Maryi – bł. Prymas Polski ks. kardynał Stefan Wyszyński. Było to dnia 6 czerwca 1965 roku. W całym tym przedsięwzięciu – jak czytamy na stronie internetowej sanktuarium - widoczny jest znak miłości Boga. Tak bowiem, jak Górka była pierwszym miejscem objawienia się Maryi w młodym Królestwie Polskim, tak i teraz ta koronacja miała być pierwszą koronacją obrazu Maryjnego na terenie Archidiecezji Gnieźnieńskiej w ciągu jej tysiącletnich dziejów. Było to największe wydarzenie na Krajnie od momentu, gdy pasterz ujrzał na dębie postać Bogurodzicy. Owoc tej duchowej uroczystości ujął Prymas Wyszyński takimi słowami: „Ufajmy, Coronata corda coronat" (Ukoronowana serca koronuje).
Sanktuarium Góreckie jest dzisiaj miejscem, do którego co roku pielgrzymuje kilkadziesiąt tysięcy wiernych z całego kraju. Przyjeżdżają tu, aby wszystkie swoje troski i kłopoty przedstawić Madonnie Góreckiej ufając w Jej pomoc i obronę. Oby Królowa na Krajnie zdobyła jak najwięcej serc, które mogłaby ukoronować szczęściem doczesnym i wiecznym.
Matko Boża Górecka, Królowo Krajny, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.