Jej uczestnicy pielgrzymowali do kościoła uniwersyteckiego przed obraz Najświętszej Maryi Panny Opiekunki i Wspomożycielki Wrocławia. Wcześniej wysłuchali konferencji prof. Marka Biernackiego o wychowaniu i s. Kazimiery Wawrzynów, urszulanki o bł. Natalii Tułasiewicz.
Zwieńczeniem pielgrzymki była Msza św., sprawowana przez ks. Rafała Michaelisa, diecezjalnego duszpasterza nauczycieli i wychowawców. W homilii ks. Michaelis nawiązał do Ewangelii, w której Jezus tłumaczy Apostołom swoje posłannictwo i mówi im o mającej nastąpić Męce i Zmartwychwstaniu. Wśród Apostołów nie ma zgody na takie działanie. W tym kontekście Jezus pyta, za kogo Go uważają. Piotr odpowiada, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Boga Żywego, ale zaraz mówi do Jezusa: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie» (Mt 16, 22b).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Można powiedzieć, że w tym kontekście Piotr staje się człowiekiem, który przechodzi od wiary do wierzenia. Jest różnica między wiarą a wierzeniami. Wiara to przyjęcie sto procent prawdy o Bogu, osobowe przylgnięcie do Boga, czyli uznanie, że Bóg to jest Ktoś, kto jest i działa w moim życiu. Przylgnięcie rozumiane jako relacja i co najważniejsze: posłuszeństwo wobec Boga – tłumaczył ks. Michaelis. Wyjaśnił, że wierzenie jest z kolei jedynie ogółem myśli i postaw, wyuczoną praktyką, która nie prezentuje całej prawdy o Bogu. Dlatego Piotr przechodząc od wiary do wierzenia, zostaje nazwany szatanem. Nie chodzi o utożsamienie z Lucyferem, lecz podkreślenie, że staje się przeciwnikiem Boga, który zrezygnował z wiary i wybrał fragmentaryczne myślenie o Bogu.
Ks. Michaelis nawiązał też do bł. Natalii Tułasiewicz. – Przyjęła ona wiarę, nie w okamgnieniu, ale w etapach i dochodzeniu. Całe jej życie jest odkrywaniem Boga i przyjmowaniem Go w stu procentach. Ta, która jest modną, nowoczesną jak na jej czasy kobietą, nie bała się poznawać świata, żyła w inspirujący sposób, budziła wyjątkowe skojarzenia. Ta kobieta mówi o sobie, że ona chce być teocentryczną humanistką, ona chce być świętą. Ona, która mając miłość ziemską, rozumie i przeżywa ją w duchu służby. Ale ta sama Natalia zaraz dojrzeje w wierze i świadomym aktem woli wybierze celibat, zrezygnuje z miłości ziemskiej, bo będzie chciała dać siebie dla apostolstwa – mówił kapłan. Przypomniał, że to apostolstwo zgrało się z II wojną światową. Bł. Natalia, świadoma swoich obowiązków, dała wówczas siebie na służbę Ojczyzny.
– Całe życie Natalii było zatem wzrastaniem w wierze, odkrywaniem Boga, który działał w jej życiu, przyjmowaniem Jego woli, to znaczy realizacją powołania. I to było w końcu godzenie się na krzyż. To było podążanie za krzyżem, który nie unicestwia człowieka, nie paraliżuje, ale jest kluczem do pełni – mówił ks. Michaelis i podkreślił, że dlatego bł. Natalia jest przykładem człowieka wiary, który przyjmuje Boga w stu procentach.
– Do duszpasterstwa nauczycieli wstąpiłam w 2005 r. Zawsze na rozpoczęcie roku szkolnego mamy wspólną modlitwę, bo chcemy się zawierzyć Bogu. Do tej pory były to wyjazdy do Sobótki, a w tym roku ksiądz zdecydował, że spotkamy się tutaj, w kościele uniwersyteckim. Chcieliśmy się tutaj zawierzyć naszej Matce. Dla mnie takim odkryciem jest, że w tym kościele mamy Matkę Bożą Opiekunkę i Wspomożycielkę Wrocławia – mówi Krystyna Wojt, nauczycielka języka niemieckiego.