Reklama

Wiara

Codziennie o godzinie 21.00

Kazanie sprzed 60 lat o. Jerzego Tomzińskiego, ówczesnego przeora Jasnej Góry, zapowiadające codzienną wieczorną modlitwę Polaków na Jasnej Górze, wygłoszone 8 grudnia 1953 r. podczas Nieszporów, którym przewodniczył bp Zdzisław Goliński. Tego dnia o godz. 21.00 miał miejsce pierwszy Apel Jasnogórski

Niedziela Ogólnopolska 49/2013, str. 12-13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

apel

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierzymy, że „Maryja jest Dziewiczą Matką Boga, poczętą bez zmazy pierworodnej”
(konstytucja apostolska Piusa IX „Ineffabilis Deus”, 8 grudnia 1854 r.)

Ekscelencjo, Ojcze Generale, Prześwietna Kapituło, Czcigodni Bracia Kapłani, Kochany Ludu Maryi!

Był to rok 1848. Nad Europą przeciągnęła fala rewolucji. Wstrząsnęła umysłami. Wzburzyła instynkty, uderzyła o mury Wiecznego Miasta. Rzym przeżywał burzliwe chwile. Pius IX opuścił stolicę, szukając schronienia w Gaecie. Masoneria tryumfowała. We Francji gallikanizm czynił z Kościoła ślepe narzędzie państwa, a herezja jansenizmu już u samych podstaw zatruwała religijne życie. W cesarstwie austriackim co raz to bardziej ograniczano działalność Kościoła, zamykając go w zakrystii i na plebanii. W Niemczech robiono wszystko, aby katolików oderwać od jedności z Rzymem. Nie było prawie państwa w Europie, gdzie mniej lub więcej jawnie nie prześladowano Kościoła. Pseudonauka wypowiedziała wojnę religii, nazywając ją wrogiem postępu i oświeconej ludzkości. Racjonalizm, wolnomyślicielstwo i materializm kierowały Europą. „Bezbożnicy – pisał Pius IX – po brzegi wypełnili kielich goryczy naszej”. Toteż kiedy pewnego dnia usiadł papież-wygnaniec na tarasie nad brzegiem wzburzonego morza, w smutnej zadumie zapatrzył się w żywy obraz orkanu miotającego Piotrową łodzią, której on sam w tej chwili był sternikiem. Obok papieża siedział kard. Lambruschini, zasłużony weteran Kościoła, dzielący z nim dobrowolnie wygnanie. „Ojcze Święty – przerwał posępne milczenie – Świątobliwość Wasza nie uleczy inaczej świata, jak tylko przez ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Dogmat ten ożywi poczucie katolickich prawd, wywiedzie ludzkość z manowców naturalizmu, po których się błąka...”. Po twarzy papieża przebiegł błysk, w źrenicach zaświeciły łzy, w jeszcze głębszą popadł zadumę. Słowa kardynała były wiernym echem próśb i zaklęć całego katolickiego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram



Minęło lat pięć... Czterdziestotysięczny tłum wypełnił po brzegi wspaniałą Bazylikę św. Piotra. Błyszczą mitry i pastorały biskupów, mieni się barwna mozaika liturgicznych szat, lśnią kardynalskie płaszcze. Na sędziwej Stolicy Piotrowej stanął sługa sług Pius IX, wielki, święty papież. Zabrzmiały fanfary, uderzył potężny śpiew „Tu es Petrus”. A drugi Piotr stanął na tronie, aby przemówić nie do tysięcy, ale do milionów, na krańce ziemi chce rzucić wieść, iż objawioną jest prawdą i depozytem wiary świętej dogmat o Niepokalanym Poczęciu. „Na cześć świętej i nierozdzielnej Trójcy – padały słowa nieomylnej prawdy – na chwałę i ozdobę Bogarodzicy Dziewicy, na podwyższenie katolickiej wiary i pomnożenie chrześcijańskiej religii, powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, błogosławionych Apostołów Piotra i Pawła i naszą orzekamy, ogłaszamy, określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Dziewica Maryja w pierwszej chwili swojego poczęcia za szczególną łaską i przywilejem Wszechmocnego Boga i ze względu na zasługi Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, była zachowana od wszelkiej zmazy pierworodnego grzechu – że nauka ta jest objawiona od Boga i dlatego wszyscy wierni mocno i stale w nią wierzyć powinni”.

Reklama

Przebrzmiały ostatnie słowa. Głos papieża załamał się nagle ze wzruszenia, a z oczu trysnęły gorące łzy. Skupiona cisza Bazyliki rozbrzmiała okrzykiem tysięcznych głosów. Dzwony Wiecznego Miasta poniosły wieść na cały świat, że ogłoszono dogmat o Niepokalanym Poczęciu. Tak minął pamiętny dzień 8 grudnia 1854 r.



Dziś od tej chwili dzieli nas prawie 100 lat. Dziś idzie ku nam wielka rocznica. Papież Pius XII encykliką „Fulgens Corona” – Promienna Korona z dnia 8 września 1953 r. ogłosił miłościwie Maryjny Jubileuszowy Rok. W historii Kościoła jest to zdarzenie niespotykane, aby Ojciec Święty tak bardzo zachęcał ludzkość do ukochania Matki Bożej, aby udzielał takich łask i przywilejów na Rok Maryjny. Ma to swoją wymowę. Dzisiaj nie jest domysłem ani przypuszczeniem, ale faktem, że losy świata Bóg złożył w ręce Maryi. W Jej macierzyńskich dłoniach spoczywa Miłosierdzie Boże. W Jej Niepokalanym Sercu – ratunek dla całej ludzkości. I nie komu innemu, jak tylko Maryi powierzył Bóg zwycięstwo nad szatanem. I tylko Ona może nam dzisiaj uprosić i przebaczenie, i łaskę, i spokój, i błogosławieństwo. I tylko Ona – Niepokalana wywiedzie ludzkość z kajdan materii, grzechu i spodlenia. I wreszcie Ona ma zaprowadzić ład i Królestwo Boże na ziemi. Tak powiedziała sama w Fatimie, tak mówi nam dzisiaj Ojciec Święty, tak mówią nam dzisiaj wypadki i zdarzenia. I dlatego Pius XII nie pod wpływem słodkiego uczucia, ale z Bożego natchnienia i przemyślanej prawdy ogłasza nam Rok Maryjny.

Reklama

Ma on utwierdzić nas w wierze, bez której – jak mówi Ojciec Święty – prawa stają się bezużyteczne, a autorytet publiczny traci w ogóle znaczenie. Stąd rodzi się zamieszanie w życiu publicznym i prywatnym, stąd walą się stopniowo fundamenty państw. Stąd wreszcie szeroko rozpowszechniony upadek obyczajów. Rok Maryjny ma doprowadzić świat do naprawy obyczajów wśród młodzieży, katolickich rodzin i całych społeczeństw. I wreszcie ma być rokiem wielkiej modlitwy. Ojciec Święty każe nam błagać Matkę Bożą o chleb dla głodnych, o sprawiedliwość dla uciśnionych, o ojczyznę dla zbiegów i wygnańców, o gościnę dla bezdomnych, o należną wolność dla tych, którzy niesprawiedliwie zostali wtrąceni do więzienia lub obozów koncentracyjnych. Dla tych, którzy ślepi są na duszy lub ciele – o radość rozbłysłego światła, a dla wszystkich, których rozdziela wzajemna nienawiść, zazdrość i niezgoda – aby osiągnęli przez modlitwę miłość braterską i jedność serc. Aby Kościół święty na całym świecie cieszył się należną mu wolnością i prawem. Oto główne wskazania Ojca Świętego.

Reklama



A jaki będzie nasz polski program na Rok Maryjny? Cześć dla Niepokalanej wyssaliśmy z piersi naszej matki. Miłość do Niepokalanej złociła nam dni młodości. Wiarę, że Maryja jest „Dziewiczą Matką Boga, poczętą bez zmazy pierworodnej”, pieczętowaliśmy w całej historii. Miłość do Bogarodzicy przez usta Piusa XII wyniosła nas ponad wszystkie narody świata. Stanęliśmy najbliżej Maryi. I dlatego dzisiaj pierwsi staniemy na maryjne hasło. Pierwsi spełnimy życzenia Niepokalanej. A są one bardzo proste.

Będziemy żyć w łasce uświęcającej. Musimy sobie powiedzieć jasno i wyraźnie, że grzech nie jest bajką, nie jest metafizyką. Grzech jest rzeczywistością, tak jak rzeczywistością jest kłamstwo i zbrodnia, rozpusta i rabunek. Każdy grzech krzyczy i woła przeciw Niepokalanej. Ona miała być Matką Boga i dlatego musiała być wolna od wszelkiej grzechowej zmazy. My mamy być Chrystusowi. Mamy – jak Ona – być nosicielami Chrystusa i dlatego musimy żyć w łasce uświęcającej. Bo inaczej nie jesteśmy Jej dziećmi, nie jesteśmy czcicielami Niepokalanej, ale Jej wrogami. Musimy to życie pogłębiać i rozwijać przez częste przyjmowanie Komunii św., zwłaszcza w uroczystości maryjne i pierwsze soboty.

Będziemy pogłębiać miłość i nabożeństwo do Niepokalanej. Niech pośród innych nabożeństw stanie na pierwszym miejscu Różaniec. Niech święte ziarna różańca uspokoją nam nerwy, pocieszą w troskach i smutkach, pouczą, jak żyć dobrze i święcie. Niechaj Różaniec będzie modlitwą katolickich rodzin i wszystkich maryjnych dusz.

Będziemy szerzyć apostolstwo czystej myśli słowa i czynu. Wszyscy, wszyscy – powtarzam – bez wyjątku musimy stanąć dzisiaj do wielkiego maryjnego apelu, do generalnej ofensywy o czystość. Bo jest źle, bo jest tragicznie, bo jest – Bracia i Siostry – wprost beznadziejnie. Młodzieży, musisz ukochać i walczyć o nieskalaność Twojej myśli i Twego serca. Musisz być bohaterem i męczennikiem w zachowaniu anielskiej cnoty czystości. Rodzice, rodzice katoliccy, nie wolno Wam przekraczać VI i IX przykazania. Nie wolno Wam psuć i gorszyć plugawym słowem i czynem Waszych dzieci. Nie wolno Wam zarażać potomstwa grzechami Wenery i Bachusa.

Reklama

Staniemy wszyscy na jasnogórski apel. Co to jest? Nic trudnego! Codziennie o godzinie dziewiątej wieczorem przeniesiemy się myślą i modlitwą na Jasną Górę, do Cudownej Kaplicy. Są rodziny, które o tej porze przerywają rozmowę, pracę, stają w milczeniu albo na czele z ojcem odmawiają dziesiątek Różańca. Są całe zastępy polskiej akademickiej młodzieży, które to czynią. Gdy powiedziano o tym księdzu prymasowi kard. Wyszyńskiemu, odniósł się życzliwie do tego, a parę miesięcy później, kiedy przemyślał tę sprawę, powiedział: „Codziennie o godzinie dziewiątej wieczorem przenoszę się myślą na Jasną Górę, modlę się i błogosławię całemu Narodowi”.

Wszyscy, jak nas jest przeszło 30 milionów Polaków na całym świecie, wszyscy o jednej godzinie, gdziekolwiek będziemy – czy w pracy, czy na ulicy, czy w kinie, czy na zabawie – wszyscy zbratani jedną myślą, jednym polskim sercem staniemy przy naszej Pani i Królowej, przy Matce i Pocieszycielce, aby prosić i żebrać za Polskę, za Naród.

Kończę, Matko i Królowo! Ślubujemy Ci dzisiaj czystość myśli, słowa i czynu. Życie w łasce i bez grzechu. Niepokalana, przysięgamy Ci wierność i miłość, wytrwałość i nieugiętość w postanowieniach i zamiarach.

Niech Twój Rok Maryjny i Jubileuszowy ziści nasze marzenia i sny, tęsknoty i przepowiednie, zaklęcia i modły o maryjną wielką Polskę!

Amen.

2013-12-03 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: duszpasterze ludzi pracy modlą się za Polskę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Praca służy zdobywaniu nieba - przypominają zgromadzeni na Jasnej Górze duszpasterze. Kapłani posługujący wśród ludzi pracy uczestniczą w dorocznych rekolekcjach, polecając Maryi nade wszystko sprawy naszej Ojczyzny.

Kapelani podkreślają aktualność średniowiecznej dewizy „ora et labora” („módl się i pracuj”). Ks. Tadeusz Chajewski, duszpasterz ludzi pracy w archidiecezji gdańskiej zauważa, że dziś bardzo potrzeba nam przypomnienia, że praca nie służy tylko zarabianiu pieniędzy. - Bóg nas stworzył po to, byśmy Go czcili przez modlitwę i pracę. Praca moja jest dla Boga, to gdzieś zanikło dzisiaj. Podobnie jak to, że praca musi być wykonywana z miłością do ludzi, żeby nie chodziło tylko o pieniądze, narzekanie, że pracodawca jest zły. Nasza wiara powinna być wyrażana w codziennych czynach, a jednym z tych czynów jest właśnie praca - powiedział ks. Chajewski.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję