Reklama

Aktualności

Drugi dzień pielgrzymki Franciszka do Korei Południowej

Msza św. w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Stadionie Pucharu Świata w Daejeon, modlitwa "Anioł Pański", obiad w Wyższym Seminarium Duchownym z delegatami na VI Azjatycki Dzień Młodzieży, modlitwa i spotkanie z młodymi katolikami Azji w Sanktuarium Męczenników Koreańskich w Solmoe złożyły się na drugi dzień wizyty papieża Franciszka w Korei Południowej. 15 sierpnia Korea obchodziła także święto narodowe - Dzień Wyzwolenia, upamiętniający zakończenie 35-letniego okresu kolonialnego panowania Japończyków nad Koreą.

[ TEMATY ]

Franciszek w Korei

Korea.net/foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOBACZ FOTOGALERIĘ

Podczas Mszy św. w Daejeon Ojciec Święty zachęcał koreańskich chrześcijan by byli „wielkoduszną siłą odnowy duchowej na każdym poziomie społeczeństwa”. - Niech przezwyciężają zafascynowanie materializmem, tłumiącym autentyczne wartości duchowe i kulturowe oraz ducha nieokiełznanej konkurencji, rodzącego egoizm i konflikty. Niech odrzucają nieludzkie modele ekonomiczne, które tworzą nowe formy ubóstwa i marginalizacji pracowników oraz kulturę śmierci, która deprecjonuje obraz Boga, Boga życia i narusza godność każdego mężczyzny, kobiety i dziecka – mówił Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mądrze korzystajcie z wolności

Ojciec Święty przybył do leżącego ok. 140 km na południe od Seulu Daejeon, piątego pod względem liczby mieszkańców koreańskiego miasta pociągiem dużej szybkości, gdyż warunki metrologiczne nie pozwoliły na użycie śmigłowca. Następnie korzystając z samochodu panoramicznego zbudowanego na bazie samochodu KIA pozdrowił zgromadzonych na stadionie World Cup Stadium, ponad 50 tys. wiernych. Kiedy - z dwudziestominutowym opóźnieniem - rozpoczęła się Msza św., kobiety nałożyły na swe głowy welony. Zaproszono na nią m.in. rodziny ofiar katastrofy promu „Sewol” i tych, którzy przeżyli tę tragedię, która miała miejsce 16 kwietnia br. Liturgia sprawowana była po łacinie, z czytaniami i śpiewami w języku koreańskim. Wiele osób przybyło w stronach narodowych.

W homilii wygłoszonej po włosku i równolegle tłumaczonej na koreański Franciszek zachęcił do mądrego korzystania z wolności, w służbie innym ludziom oraz życia i działania jako znaki nadziei. Zaznaczył, że podobnie jak Maryja jesteśmy wezwani, aby w pełni uczestniczyć w zwycięstwie Pana Jezusa nad grzechem i śmiercią oraz królować wraz z Nim w Jego odwiecznym Królestwie. Jednocześnie zauważył, że w Korei jest to dzień narodowego święta wyzwolenia, gdyż Koreańczycy dostrzegają wstawiennictwo Maryi w dziejach narodu i w ludzkim życiu. 15 sierpnia 1945 roku zakończył się bowiem 35-letni okres kolonialnego panowania Japończyków nad Koreą.

Reklama

Odnosząc się do drugiego dzisiejszego czytania, z 1 Listu św. Pawła do Koryntian (1 Kor 15,54-57) Franciszek podkreślił, że prawdziwa wolność to przyjęcie z miłością woli Ojca. "Jest to wolność miłowania Boga oraz naszych braci i sióstr z czystym sercem i życia w radosnej nadziei na przyjście królestwa Chrystusa" - stwierdził. Zachęcił jednocześnie, by koreańscy chrześcijanie byli wielkoduszną siłą odnowy duchowej na każdym poziomie społeczeństwa. - Niech przezwyciężają zafascynowanie materializmem, tłumiącym autentyczne wartości duchowe i kulturowe oraz ducha nieokiełznanej konkurencji, rodzącego egoizm i konflikty. Niech odrzucają nieludzkie modele ekonomiczne, które tworzą nowe formy ubóstwa i marginalizacji pracowników oraz kulturę śmierci, która deprecjonuje obraz Boga, Boga życia i narusza godność każdego mężczyzny, kobiety i dziecka - powiedział Ojciec Święty. Dodał, że będzie to wymagało powrotu do Słowa Bożego i żarliwej troski o ubogich, potrzebujących i najsłabszych.

Papież wskazał też na Maryję, jako naszą Matkę nadziei. Zaznaczył, że "ta nadzieja wypływająca z Ewangelii, jest antidotum na ducha rozpaczy, który zdaje się rozrastać jak rak w społeczeństwach zamożnych, zewnętrznie bogatych, ale często doświadczających wewnętrznego smutku i pustki". - Jak obfite żniwo zebrała ta rozpacz wśród wielu naszych młodych! Oby nigdy młodzi, którzy nas w tych dniach otaczają z ich radością i zaufaniem, nigdy nie byli okradani z nadziei! - zaapelował Franciszek. Zachęcił koreańskich katolików, by mądrze korzystali z wolności dzieci Bożych, w służbie braciom i siostrom, oraz żyli i działali jako znaki nadziei, które znajdą swoje wypełnienie w tym wiecznym Królestwie, gdzie panowanie jest służbą.

Reklama

Po odmówieniu wyznania wiary w modlitwie wiernych proszono za Kościół, by wiernie głosił Słowo Boże, o pokój na świecie, za rządzących, by krzewili autentyczne dobro całego narodu, za głodujących, by doświadczali pomocy swych braci w człowieczeństwie a także o jedność narodu koreańskiego, wymagającą przebaczenia i wzajemnej akceptacji.

Przed rozważaniem poprzedzającym modlitwę "Anioł Pański" głos zabrał ordynariusz diecezji Daejeon, bp Lazzaro You Hueng-sik. Zaznaczył, że obecna, trzecia wizyta papieża na ziemi koreańskiej przypada w okresie trudnym, kiedy ciągle żywa jest pamięć tragedii zatonięcia promu Sewol. Wyraził nadzieję, że Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem Ojca Świętego pomoże katolikom w bardziej wyrazistym świadectwie, naprawieniu błędów i zaleczeniu ran braci i sióstr. Zapewnił także o ofiarnej modlitwie wiernych za obecnego Następcę św. Piotra.

Ojciec Święty w wygłoszonych po angielsku słowach przed modlitwą "Anioł Pański" powierzył szczególnie Matce Bożej ofiary zatonięcia promu Sewol oraz osoby nadal cierpiące z powodu następstw tej wielkiej narodowej katastrofy. - Niech to tragiczne wydarzenie, które zjednoczyło wszystkich Koreańczyków w żałobie, umocni ich zaangażowanie we współpracę w duchu solidarności na rzecz dobra wspólnego - zachęcił papież. Przypomniał o osobach cierpiących, chorych, ubogich i tych, które nie mają godnej pracy. Powierzył też Matce Bożej obchodzący swe narodowe święto naród koreański oraz młodych Azji, by byli "radosnymi zwiastunami jutrzenki świata pokoju, zgodnie z miłosiernym planem Boga!". Modlitwę "Anioł Pański" odmówiono po łacinie.

Po Mszy Franciszek udał się do miejscowego seminarium duchownego, gdzie zjadł obiad z ok. 20 młodymi ludźmi, delegatami na VI Azjatycki Dzień Młodzieży.

Nieście światu Ewangelię nadziei!

Podczas spotkania z młodzieżą Azji w Sanktuarium Męczenników Koreańskich w oddalonym 43 km od Daejeonu Solmoe papież zachęcał do niesienia światu, w którym często można dostrzec duchowe spustoszenie, Ewangelii nadziei.

Reklama

Z lądowiska helikopterów w Solmoe (nazwa ta oznacza „wzgórze porośnięte lasem piniowym”) Ojciec Święty pojechał odkrytym samochodem pod zrekonstruowany dom św. Andrzeja Kima Taegona, pierwszego koreańskiego kapłana świętego. Czekali tam nie niego seminarzyści i nowicjusze zakonni.

Z nieodłączną czarną teczką w ręku, papież wysiadł z samochodu i podszedł do domu św. Andrzeja. Przez otwarte drzwi widać było wiszący na ścianie obraz męczennika. Siedząc przed wejściem na krześle, Franciszek modlił się dłuższą chwilę.

Ordynariusz Daejeonu, bp Lazarus You Heung-sik poinformował papieża, że przybywają tu małżeństwa modlące się o poczęcie i narodzenie potomstwa. Jedno z takich wymodlonych dzieci, kilkuletnia dziewczynka serdecznie uściskała papieża i wręczyła mu srebrną różę.

Franciszek podszedł do entuzjastycznie witającej go zza barierek młodzieży i długo podawał rękę poszczególnym osobom, po czym odjechał do wielkiego namiotu na spotkanie z uczestnikami VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży.

Bp You Heung-sik powitał go tam słowami Konfucjusza: „Czyż przyjęcie przyjaciela, który przybył z daleka, nie jest prawdziwą radością?”. - Naszym wielkim przyjacielem jest ukochany papież Franciszek - dodał hierarcha.

Wskazał, że społeczeństwo i Kościół stoją dziś przed wieloma pokusami. Bogactwo i sukces materialny „pociągają bardziej niż etyka, a ateistyczna wizja świata wywiera wpływ na nasze wartości”, niszczone jest życie i środowisko. Znajdujemy się w kluczowym momencie, który od wierzących wymaga męczeństwa. - Dzisiejsze męczeństwo oznacza wybór prawdy, pójście za nią i wcielanie jej w życie, zwyciężając w ten sposób otaczające nas pokusy - wskazał biskup dodając, że swoimi życiowymi wyborami i swoim świadectwem „powinniśmy zapalać światło wiary”.

Reklama

Po tradycyjnym tańcu z Indonezji, głos zabrało troje przedstawicieli młodzieży. Jako pierwsza Leap Lakaraksmey z Kambodży mówiła o pomocy, jaką otrzymała od parafii w zdobyciu wykształcenia. Z wdzięczności Bogu zrodziło się w niej powołanie zakonne, jednak waha się, czy nie powinna raczej wykorzystać zdobytego wykształcenia, pomagając swej ubogiej rodzinie. Czy odrzucenie powołania jest pokusą? - pytała papieża.

Mówiąc o niewielkim liczebnie Kościele w Kambodży wskazała, że mieszkańcy kraju nie rozumieją, dlaczego mieliby przyjąć „europejską wiarę” zamiast zachowywać własną, tradycyjną. Wyraziła nadzieję, że papież przyjedzie do Kambodży, by wynieść na ołtarze tamtejszych męczenników z czasów reżimu Pol Pota.

Z kolei John z Hongkongu poprosił papieża, by mógł być ministrantem w czasie odprawianej przez niego Mszy i zaproponował, aby w Hongkongu odbyły się obchody Światowego Dnia Młodzieży. Pytał też Franciszka, jak „razem z naszymi braćmi i siostrami z Chin kontynentalnych” ukazać wszystkim Chińczykom miłość Boga, a także jaka jest misja chińskich katolików rozsianych po całym świecie. Na koniec założył na ramiona Franciszka szarfę VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży.

Jako ostatnia zabrała głos Koreanka, Marina Park Giseon. Przyznała, że jej młodzi rodacy żyjący w społeczeństwie kapitalistycznym odczuwają „pomieszanie wartości”. Wyraziła przekonanie, że kapitalizm nie zapewni człowiekowi bezpieczeństwa i szczęścia. W pogoni za pieniędzmi łatwo gubi się bowiem wartości moralne, więzi rodzinne i przyjaźnie. W rezultacie wielu młodych popada we frustrację i błąka się w poczuciu przegranej z powodu niskiej samooceny, co nieraz prowadzi do przestępstw i samobójstw. W tej sytuacji Marina stworzyła miejsce, do którego ludzie mogą przyjść i porozmawiać albo zająć się pracą artystyczną. Ma jednak wątpliwości, czy dobrze robi, skoro wszyscy wokół pędzą w konkurencyjnym społeczeństwie, by zarobić więcej pieniędzy.

Reklama

Wspomniała także o podziale Korei na dwa państwa, o narodzie, który od 1950 r. żyje podzielony nienawiścią. Zapytała papieża, w jakim duchu patrzy na Koreę Północną i co młodzi katolicy koreańscy mogą zrobić dla Korei Północnej.

Papież uważnie notował na kartce pytania młodych.

Następnie młodzież przedstawiła musical oparty na przypowieści o synu marnotrawnym, po czym głos zabrał Franciszek. Zachęcił do rozważenia pewnego aspektu tematu VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży: „Chwała męczenników niech was rozpromieni”. Zaznaczył, że Bóg pragnie, aby także w życiu obecnego pokolenia chrześcijan Azji jaśniała Jego chwała i głosili Go światu. Nawiązując do wpisanego w młode serca pragnienia budowania świata pojednanego wskazał, że Kościół ma być zalążkiem jedności całej rodziny ludzkiej. „W Chrystusie, wszystkie narody i ludy są wezwane do jedności, która nie niszczy różnorodności, ale je uznaje, godzi i ubogaca” - stwierdził Ojciec Święty. Jednocześnie zauważył, że te głębokie pragnienia tłumi egoizm, wrogość i niesprawiedliwość, jakby na całym świecie zaczynała się szerzyć pustynia duchowa. „Oddziałuje ona także na młodych, okradając ich z nadziei, a nawet w nazbyt wielu przypadkach wręcz z samego życia” - powiedział papież.

Wskazał, że do tego właśnie świata posłani są młodzi, by świadczyć o Ewangelii nadziei. W misji tej młodzież powinna liczyć na siłę, jaką daje Chrystus. „Nigdy nie traćcie nadziei w prawdę Jego słowa i moc Jego łaski! Zostaliście zanurzeni w Jego przejście ze śmierci do życia i umocnieni mocą Ducha Świętego, który mieszka w naszych sercach. Nigdy nie zwątpicie w tę duchową moc!” - wołał Franciszek. Zachęcił też młodych do codziennej modlitwy, czerpania sił duchowych z Eucharystii, regularnego korzystania z sakramentu pokuty. Papież podkreślił znaczenie zaangażowania w życie parafii oraz dzieła miłosierdzia.

Reklama

W obliczu chaosu i dezorientacji wskazał na potrzebę, by każda myśl, słowo i działanie młodzieży kierowały się mądrością słowa Chrystusa i mocą Jego prawdy. „On was nauczy dobrze oceniać wszystko i poznawać każdego dnia, jakie ma dla was plany. Jeśli was wzywa, aby Jemu służyć w kapłaństwie lub życiu zakonnym, to obdarzy was łaską, byście się nie bali powiedzieć Mu «tak»! Ukaże wam drogę do prawdziwego szczęścia i spełniania” - powiedział Franciszek.

Improwizując po włosku, odpowiedział także na niektóre zadane mu pytania. Dziewczynie wahającej się, czy wybrać powołane zakonne doradził, by wybrała Jezusa i pytała Go, co powinna robić, jaka jest Jego wola w stosunku do jej życia. Zachęcił wszystkich zebranych do takiej modlitwy i wskazał, że zasadniczym powołaniem każdego jest adoracja Boga i służba drugiemu człowiekowi.

Wskazał też, że szczęścia nie da się kupić, a nawet jeśli, to nie trwa ono długo. Trwałe jest tylko szczęście wynikające z miłości.

Stwierdził też, że nie ma dwóch Korei, jest jedna Korea, jedna rodzina, tylko podzielona. Pomocą w jej zjednoczeniu może być modlitwa i nadzieja. Dlatego wraz z młodymi papież pomodlił się „za braci z Północy” i o Bożą pomoc w przywróceniu jedności Korei. Mówiąc o nadziei na jedną Koreę, jedną rodzinę, wskazał, że wszyscy Koreańczycy mówią jednym językiem, są więc braćmi.

Nawiązując do inscenizacji o synu marnotrawnym Franciszek wskazał na konieczność powrotu grzesznika do domu Ojca, który nas wypatruje i na nas czeka. Poprosił księży, by z miłosierdziem traktowali przychodzących do spowiedzi grzeszników.

Reklama

Spotkanie zakończyło się wspólnym odśpiewaniem modlitwy „Anioł Pański”, w czasie której wszyscy trzymali się za ręce. John z Hongkongu zdążył jeszcze zrobić selfie z papieżem, z uczestnikami VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży w tle, co wywołało entuzjazm zgromadzonych.

Owacyjnie żegnany przez młodzież, Franciszek odjechał na lądowisko helikoptera, skąd odleciał do Seulu.

Papieskie tweety

Także i dzisiaj papież był obecny na Twitterze. "Maryjo, Królowo niebios, pomóż nam kształtować świat zgodnie z Bożym zamysłem" - modlił się w swym pierwszym wpisie. „Drodzy młodzi, Chrystus wzywa was, abyście byli uważni i czujni – byście rozeznali to, co naprawdę liczy się w życiu” – napisał kilka godzin później Franciszek.

Jutro 16 sierpnia, w trzecim dniu pielgrzymki, Franciszek złoży przed południem wizytę w sanktuarium męczenników Seo So mun w Seulu, potem przy bramie Gwanghwamun - symbolu koreańskiej historii i kultury papież będzie przewodniczył beatyfikacji Pawła Yun Ji-chunga i 123 Towarzyszy, męczenników z XVIII i XIX w. Po południu papież odwiedzi ośrodek rehabilitacji niepełnosprawnych Dom Nadziei w Kkottongnae, spotka się ze wspólnotami zakonnymi Korei w ośrodku szkoleniowym Szkoła Miłości oraz spotka się z liderami apostolatu laikatu.

2014-08-15 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korea Płn.: wystrzelono trzy rakiety w chwili przybycia papieża do Seulu

[ TEMATY ]

Franciszek w Korei

danielfoster437 / Foter.com / CC BY-SA

Komunistyczny reżim Korei Północnej na swój sposób „uczcił” przybycie Ojca Świętego do Seulu.

Jak poinformował rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa obrony władze w Pjongjang wystrzeliły trzy rakiety krótkiego zasięgu na Morzu Japońskim. Odpalono je w okolicach Wonsan, na północno-wschodnim wybrzeżu KRLD. Pokonawszy dystans 220 km wpadły one w morze. 18 sierpnia papież Franciszek będzie przewodniczył w katedrze w Seulu Mszy św. w intencji pokoju i pojednania. Władze w Pjongjang nie zezwoliły, by wzięli w niej udział przedstawiciele katolików z północy kraju.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję