Reklama

Franciszek

Kard. Nycz: zainicjowanych przez Franciszka procesów w Kościele nie da się zatrzymać

Zainicjowanych przez Franciszka procesów w Kościele nie da się zatrzymać niezależnie, kto zostanie nowym następcą św. Piotra – powiedział we wtorek kard. Kazimierz Nycz. Zaznaczył, że potrzebny jest papież – kreatywny kontynuator, który będzie zerkał także w pontyfikat Benedykta XVI.

2025-04-22 15:00

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kard. Kazimierz Nycz

procesy w Kościele

PAP/EPA

Okładki włoskich gazet po śmierci papieża Franciszka

Okładki włoskich gazet po śmierci papieża Franciszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie kardynał Nycz powiedział, że "po ludzku byliśmy wszyscy na śmierć papieża przygotowani". Jak stwierdził, Franciszek odszedł w pięknym czasie – w Wielkanoc.

Duchowny zaznaczył, że po pogrzebie rozpocznie się konklawe, które potrwa "tyle, ile potrzeba".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Wybór papieża zawsze (...) jest dla Kościoła wydarzeniem niezwykle ważnym. Można by nawet powiedzieć, zaryzykuję taką tezę, że historia Kościoła powszechnego, gdzie papieżem jest biskup Rzymu, mierzy się historią pontyfikatu" – powiedział kardynał.

Zwrócił uwagę, że każdy pontyfikat jest "okresem niejako zamkniętym". Jak wyjaśnił, "każdy jest inny, każdy jest Kościołowi potrzebny, każdy ma swoją wartość, swoje konteksty i okoliczności". Dlatego – jak mówił – ich porównywanie nie ma sensu.

Zdaniem kard. Nycza pontyfikat Franciszka to m.in. otwartość na ludzi potrzebujących. Podkreślił, że "Ojciec Święty mówił o peryferiach, na które trzeba wychodzić" i chodziło mu nie tylko o peryferia biedy, ale także postępującej sekularyzacji i laicyzacji".

Przyznał, że papież wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.

"Pokazał Europie, że Kościół jest nie tylko na Starym Kontynencie, ale na całym świecie oraz że jest ludem Bożym, a więc stanowią go nie tylko biskupi i księża, ale wszyscy ochrzczeni" – powiedział kardynał Nycz.

Reklama

Przyznał, że doświadczenie Kościoła jako ludu Bożego Franciszek wyniósł z Ameryki Południowej, gdzie posługiwał wśród osób z tzw. faweli, a więc biednych czy imigrantów.

"Uważał, że lud chrześcijański powinien mieć swój głos w Kościele, czego wyrazem były m.in. nominacje, w tym również kobiet, co nie wszystkim się podobało" – dodał.

Hierarcha podkreślił też, że Franciszek "był papieżem niezwykle odważnym". Wspomniał o jego liście do amerykańskich biskupów w obronie imigrantów z Meksyku, za co był potem krytykowany przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

"W czasie powszechnej społecznej i politycznej poprawności, kiedy ludzie na temat migracji zmieniają poglądy z jednych na drugie albo milczą, jest miejsce na pytanie: Czy czasem także my, jako Kościół, nie jesteśmy tymi, którzy za mało naśladujemy papieża, żeby się upominać o to, co w Ewangelii jest niepodważalne? – pytał kard. Nycz.

Zaznaczył, że Ewangelię trzeba głosić odważnie do końca.

Według kard. Nycza "zainicjowanych przez Franciszka procesu w Kościele nie da się zatrzymać". Jak ocenił, będą one szły niezależnie od tego, kto zostanie wybrany następnym papieżem.

Przyznał, że "pojawiały się czasem wątpliwości wobec różnych wypowiedzi papieża, zwłaszcza jeżeli chodziło o wojnę na Ukrainie".

Reklama

"Nie wszyscy byli zwolennikami tego, co głosił papież. Jeżeli to były wątpliwości szczere, wynikające z troski o Kościół, to ja to rozumiem. Jeżeli to było tylko dlatego, że się nie zgadzało z poglądami konkretnej osoby, to wówczas zaczyna się problem" – ocenił kard. Nycz.

Pytany, kto może zostać nowym papieżem, powiedział, że "konklawe za zamkniętymi drzwiami kaplicy Sykstyńskiej jest daleko różne od konklawe medialnego".

"Na konklawe zamkniętym jest atmosfera wiary w Kościół i szukanie woli Bożej. Wierzę gorąco, że szukanie tego, który będzie papieżem w kolejnych głosowaniach, dokonuje się nie pod wpływem kalkulacji, tylko jest szukaniem woli Bożej, szukaniem takiego papieża, którego Pan chce dla Kościoła" – powiedział hierarcha.

Ocenił, że Kościół potrzebuje dziś papieża kontynuatora kreatywnego, czyli takiego, który ocali i będzie kontynuował to, co jest ważne po Franciszku, ale także będzie zerkał w pontyfikat Benedykta XVI, teologa i profesora.

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

2025-05-10 15:54

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

„In Illo uno unum” – „W Nim stanowimy jedno” tak brzmi dewiza Ojca Świętego. W podstawowych elementach Leon XIV zachował swój wcześniejszy herb, wybrany podczas jego konsekracji biskupiej, a także motto.

Herb Leona XIV to tarcza podzielona ukośnie na dwie części. W górnej części znajduje się błękitne tło, na którym widnieje biała lilia – symbol czystości oraz Maryi. Dolna część ma jasne tło i przedstawia obraz nawiązujący do Zakonu św. Augustyna: zamkniętą księgę, na której spoczywa serce przeszyte strzałą. Ten symbol odnosi się do doświadczenia nawrócenia św. Augustyna, które sam wyjaśnił słowami: „Vulnerasti cor meum verbo tuo” – „Przeszyłeś moje serce swoim słowem”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Leon XIV: musimy powiedzieć "nie" wojnie słów

2025-05-12 11:08

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV powiedział w poniedziałek przedstawicielom mediów z całego świata, że trzeba powiedzieć "nie" wojnie słów. "Pokój zaczyna się od nas" - podkreślił.

W czasie audiencji dla watykanistów i wysłanników mediów z wielu krajów świata, zebranych w Auli Pawła VI, wybrany w czwartek papież podziękował wszystkim za pracę w ostatnim czasie.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Wątroby

2025-05-12 13:21

[ TEMATY ]

bp Jan Wątroba

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

11 maja 2025 roku przypada jubileusz 25-lecia sakry biskupiej Jana Wątroby, biskupa rzeszowskiego. Z tej racji w jego rodzinnej parafii pw. św. Piotra w Okowach w Białej koło Wielunia odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem kapłanów dekanatu wieluńskiego, a przede wszystkim najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych i wiernych z rodzinnej parafii Jubilata. Kazanie okolicznościowe z tej okazji wygłosił bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

W swoim słowie przypomniał najpierw, że za każdym powołaniem, misją i urzędem w Kościele stoi konkretny człowiek, z konkretną historią rodzinną, wychowaniem, edukacją szkolną i środowiskiem parafialnym. „Zanim staliśmy się w Kościele pasterzami, wyrośliśmy w konkretnej rodzinie, ukształtowały nas wartości przekazane przez rodziców, szkołę, przyjaciół i znajomych, przez parafialną wspólnotę wiary, w której uczyliśmy się służyć Bogu i ludziom – stwierdził kaznodzieja. Bp Przybylski przypomniał drogę powołania bp. Jana Wątroby, a także jego wielki wkład w stuletnią historię diecezji częstochowskiej. Bp Jan Wątroba urodził się w Wieluniu, dzieciństwo i młodość przeżył w parafii Biała koło Wielunia. Po maturze wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W trakcie studiów seminaryjnych odbył służbę wojskową. Wyświęcony na kapłana w 1979 roku pełnił w diecezji m.in. funkcję wikariusza w Wieruszowie, sekretarza i kapelana biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję