Reklama

Niedziela Legnicka

Więzienie za bycie pro-life

Drobnej budowy, wyważona, ale i otwarta na innych. Taki jawi się obraz Mary Wagner, Kanadyjki, która za przekonywanie kobiet, by nie poddawały się aborcji, trafiła na 22 tygodnie do więzienia. W czasie swojego pobytu w Polsce, 9 października gościła także na Dolnym Śląsku, we Wrocławiu, gdzie udało się nam z nią porozmawiać

Niedziela legnicka 44/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

Mary Wagner

Dorota Niedźwiecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA NIEDŹWIECKA: – Została Pani skazana zgodnie z aktualnym prawem obowiązującym w Kanadzie, które m.in. odmawia jakichkolwiek praw dziecku do momentu narodzenia. Czy jako działacze pro-life próbowaliście doprowadzić do zmiany zapisów w Sądzie Najwyższym?

MARY WAGNER: – Tak, wraz ze współpracownikami i zespołem prawników chcieliśmy wnieść pozew przeciwko obecnemu prawu kanadyjskiemu, odwołując się do Sądu Najwyższego na poziomie konstytucyjnym i podważyć zasadność tego, że dzieci nie cieszą się na żadnym etapie rozwoju ochroną prawną. Początkowo nie mieliśmy funduszy z żadnych źródeł prawnych, więc szukaliśmy osoby, która chciałaby te działania finansować. Gdy rozprawa doszła do skutku, okazało się, że sędzia nie chce dopuścić do głosu żadnego eksperta z dziedziny medycyny, który mógłby się wypowiadać z punktu widzenia naukowego, kiedy zaczyna się życie ludzkie. M.in. nie zezwolił na wystąpienie pani embriolog, nie wyjaśniając powodów, jakimi się kieruje.

– Za co została Pani skazana na 22 miesiące więzienia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Udałam się do kliniki aborcyjnej za kobietą, która wchodziła do niej, by dokonać aborcji. Weszłam, trzymając w ręku białe róże. Dałam jej jedną z nich i ulotkę informującą o ośrodkach wsparcia dla kobiet w ciąży, których sytuacja niekiedy zmusza do dokonania aborcji.
Bardzo szybko pojawili się pracownicy, którzy zaczęli wypychać mnie do holu. Ja jeszcze starałam się rozdawać róże i ulotki. Ich napór spowodował jednak, że stało się to niemożliwe. Modliłam się po cichu przez 10 minut w holu, a gdy zauważyłam, że do kliniki przychodzą kolejne kobiety z zamiarem dokonania aborcji, starałam się do nich mówić. Byłam zakrzykiwana przez pracowników, którzy kazali mi opuścić klinikę. Po 10 minutach przyjechała po mnie policja. Miała prawo mnie aresztować, ponieważ złamałam nakaz sądowy, który zabraniał mi zbliżania się na 200 m do kliniki aborcyjnej.

– Był jeszcze drugi zarzut...

– Zakłócanie ładu społecznego z tego względu, że przeszkadzałam w funkcjonowaniu podmiotu gospodarczego, czyli biznesu, jakim jest ta klinika. Sędzia zaoferował mi możliwość tymczasowego zwolnienia, odrzuciłam jednak tę propozycję, bo nie chciałam iść na jakikolwiek kompromis z niesprawiedliwym prawem.

Reklama

– Trzeba mieć dużo odwagi, by nie zaprzestać działania, mimo zakazu. Skąd Pani ją czerpie? Co Panią motywuje?

– Świadomość jak ważny to problem w naszej cywilizacji. Pierwsza depenalizacja (rezygnacja z karalności określonego typu czynu, uznawanego dotychczas za przestępstwo lub wykroczenie) aborcji miała miejsce w Kanadzie w 1969 r. Pozostawiono wówczas pewne wyjątki, podobne do tych, jakie są w Polsce w ramach tzw. kompromisu aborcyjnego. Mimo że dostępność do aborcji była ograniczona, od 1969 do 1988 r. na populację 33 mln Kanadyjczyków zabito mniej więcej 100 tys. dzieci.

– To, licząc statystycznie, czternaścioro zabitych dzieci dziennie: przez 19 lat, nonstop w każdy dzień tygodnia...

– Z danych statystycznych wynika, że mniej więcej jedna czwarta wszystkich poczętych dzieci jest zabijana przez aborcję. Nie licząc tych, które są zabijane przez antykoncepcję.

– A jak zmieniono prawo po 1988 r.?

– Na mocy decyzji Sądu Najwyższego doszło do całkowitej liberalizacji aborcji. Z kodeksu karnego można wyprowadzić wniosek, że człowiek staje się człowiekiem dopiero wtedy, gdy się narodzi. Wcześniej nie funkcjonuje on w prawie.

– Początkowo ruch pro-life w sąsiadujących z Kanadą Stanach Zjednocoznych działał z energią i zapałem. A obecnie?

– Tak, w USA, gdzie legalizacja prawa aborcyjnego nastąpiła kilka lat później, świeccy i osoby duchowne blokowały kliniki aborcyjne. Początkowo manifestacje pro-life przewyższały liczbą tych, którzy brali udział w słynnych marszach na rzecz praw Afroamerykanów. Okazało się, że dało się zamknąć kilka klinik, gdzie dzieci były mordowane. Można powiedzieć, że dzięki tej działalności jakaś liczba dzieci została uratowana. Potem zaczęły się aresztowania, także masowe, prześladowania, szykany wobec działaczy pro-life. Działania wymiaru sprawiedliwości szybko spowodowały, że pierwotny żar ruchu pro-life przygasł. Mówię o tym, bo można z tego wyczytać, co się dzieje, gdy jesteśmy bierni. W Stanach i Kanadzie spora część sektora służby zdrowia przekształciła się w służbę śmierci. Dochodzi do takich sytuacji, gdzie pod eufemizmami i fałszywą, polityczną oprawą, lekarz jest w stanie zabić pacjenta, powołując się na współczucie i godność umierania.

2014-10-30 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polscy obrońcy życia apelują o wsparcie dla Mary Wagner

[ TEMATY ]

Mary Wagner

Kanada

Bożena Sztajner/Niedziela

Do wsparcia modlitewnego i wysyłania kartek oraz listów do obrończyni życia z Kanady Mary Wagner zachęcają przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Znana kanadyjska obrończyni życia, aresztowana 17 kwietnia br. w Vancouver, oczekuje w więzieniu na proces sądowy wyznaczony na 9 i 10 września br.

„Jej przestępstwem (podobnie jak wielokrotnie poprzednio) była próba obrony życia nienarodzonych w klinice aborcyjnej. Gorąco prosimy o modlitwy w intencji jej uwolnienia” – przypominają działacze pro-life w Polsce i zachęcają do wsparcia Mary Wagner przed nadchodzącym procesem „słowami solidarności”. Zaapelowali, by wsparcie to wyrazić w listach lub na kartach pocztowych kierowanych do więzienia na adres: Mary Wagner Alouette Correctional Centre for Women P.O. Box 1000 Maple Ridge, B.C. V2X, 7G4 Canada.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję