Reklama

Niedziela Legnicka

Naturalne metody rozpoznawania płodności – dlaczego warto? (7)

Niedziela legnicka 25/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć w serii artykułów, w których prezentujemy walory naturalnych metod rozpoznawania płodności (NMRP). Dziś nie jest to już, jak sądzi wielu, kalendarzyk małżeński, ale metody nowoczesne, poparte solidnymi naukowymi podstawami i badaniami lekarzy, biologów, biochemików i innych naukowców. Do zalet NMRP należą, prócz aktualności i zgodności z najświeższą wiedzą biologiczną i medyczną także skuteczność zarówno w odkładaniu, jak i planowaniu poczęcia, korzyści ekonomiczne, dobry wpływ na relacje małżeńskie i kształtowanie charakteru oraz postawy otwartości na życie. NMRP są ponadto łatwe do opanowania, naturalne, zdrowe i możliwe do stosowania w przypadku każdej kobiety. Co istotne, są także zgodne z nauczaniem Kościoła Katolickiego. Oto kolejna z zalet NMRP:

Kształtowanie postawy otwartości na życie

Stosując naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) małżeństwo jest świadome, kiedy w wyniku ich współżycia może począć się dziecko, a kiedy nie ma takiej możliwości. W każdej chwili mogą tę decyzję zmienić, w każdej chwili mogą ją na nowo przemyśleć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postawa otwartości na życie nie oznacza, że istnieje jakaś określona liczba dzieci, do której powinien dążyć każdy, kto stosuje NMRP. Oznacza ona natomiast, że jeśli pocznie się dziecko czy to planowane i oczekiwane, czy też nieplanowane (bo np. małżeństwo naruszyło – świadomie lub nie – reguły metody) zostanie ono od początku bezwarunkowo przyjęte. W NMRP nie istnieje termin „niechciana ciąża”. Dziecko może być planowane lub nie, może pojawić się nieoczekiwanie, ale zawsze będzie przez rodziców przyjęte i zaakceptowane od samego początku swojego istnienia.

Fanatycznie dokładne stosowanie metod antykoncepcyjnych powoduje wyeliminowanie świadomości, że naturalną konsekwencją współżycia seksualnego może być poczęcie się dziecka. W rezultacie mogą pojawić się trudności z zaakceptowaniem i przyjęciem nieplanowanego pojawienia się nowego życia.

Reklama

Małżeństwa stosujące NMRP tak naprawdę nie wykonują żadnych czynności, które mają na celu zapobiegnięcie poczęciu – one po prostu korzystają z biologii i fizjologii organizmu kobiety. Dostosowują się do jej rytmu. W pełni świadomie uczestniczą w akcie stworzenia, co jest na tyle porywające, że wiele z nich decyduje się na przyjęcie dużo większej liczby dzieci, niż wynoszą ogólnie przyjęte społecznie standardy. Wielką radością dla małżeństwa jest możliwość samodzielnego stwierdzenia, że spodziewają się dziecka. Dla samego zaś dziecka, po kilkunastu latach karta obserwacji z zaznaczonym najbardziej prawdopodobnym momentem jego poczęcia będzie namacalnym potwierdzeniem, że od początku było bezwarunkowo zaakceptowane i przyjęte przez rodziców.



Pomocą w nauce NMRP służą również doradcy rodzinni diecezji legnickiej. Listę kontaktów do nich można znaleźć na stronie: drdl.diecezja.legnica.pl w zakładce „doradcy życia rodzinnego”.

2015-06-18 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korzystny wpływ na relację małżeńską i kształtowanie charakteru (6)

Niedziela legnicka 24/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

IMAGES COPYRIGHT © 2000 DIGI TOUCH

Naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) wzmacniają relację małżeńską, choćby z tej prostej przyczyny, że jeśli para musi poczekać na intymne spotkanie i czasami decyduje o powstrzymaniu się od współżycia, mimo chęci, ma mniejsze szanse na zwyczajne znudzenie się sobą. Słynna analogia do codziennego jedzenia czekolady wydaje się być tutaj dość mocno trafiona – jeśli mamy coś w każdej chwili na wyciągnięcie ręki, przestajemy wkrótce to doceniać. Co więcej, małżonkowie muszą wypracować sobie swój własny schemat komunikacji na temat tego, w jakiej fazie cyklu znajduje się aktualnie żona. Poza tym, jeśli odkładają poczęcie dziecka, mają niepowtarzalną szansę na to, by być kreatywnym w okazywaniu sobie uczuć w okresie płodnym – jest to czas na inne niż seks formy okazywania miłości: słowem, przytuleniem, wspólnym spędzaniem czasu. Ponadto, mężowi łatwiej zrozumieć bezzasadne w jego odczuciu zdenerwowanie i drażliwość żony, gdy wie, że znajduje się ona w takiej fazie cyklu miesiączkowego, w której potrzebuje więcej opieki, troski i odpoczynku. Również kobieta lepiej rozumie i łatwiej akceptuje swoje stany emocjonalne, gdy wie, co jest ich przyczyną i ma świadomość, że jest to przejściowe. Małżonkowie, którzy stosują NMRP, dają sobie nawzajem jasny przekaz: „Akceptuję ciebie całą, całego, razem z twoją płodnością. Nie jest ona czymś złym, czego należy unikać, chronić się przed tym, jest częścią ciebie i kocham cię razem z nią”. Taka bezwarunkowa akceptacja pozwala obojgu czuć się bezpiecznie, rozwijać i pielęgnować miłość małżeńską. Współpraca, jaka jest konieczna przy stosowaniu NMRP, ułatwia udzielanie sobie wzajemnego wsparcia i powoduje, że małżonkowie wiedzą i mogą liczyć na siebie nawzajem. W trudnych sytuacjach, kiedy małżeństwo nie może współżyć, np. z przyczyn zdrowotnych, w zagrożonej ciąży itp. żona nie musi obawiać się, że mąż poszuka zaspokojenia seksualnego poza małżeństwem, bo wie, że stosując NMRP, razem przeszli doskonały trening panowania nad swoim popędem płciowym.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję